reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Doskonale Cię rozumiem, obawy też😉 ostatnio dowiedziałam się o dofinansowaniu do in vitro dla mojego województwa i zapaliła mi się taka lampka że szok 😅my niestety nie mamy już zarodków bo na pewno po roku albo dwóch byśmy wrócili A tak to takie rozważanie już się tworzy za I przeciw😉
Ja ze wzgledu na wiek chce podejsc do transferu szybko a z drugiej strony Misia ma niecale 10 miesc.wiec bedzie ciezko.Dzis zostala z mezem na ok.3 godz.przyjezdzam i co dziecko nie spalo(wstala o 7.30 a wrocilam przed 14) zasnela dopiero teraz-15.20.Poza tym zasrane-no tatus nie wyczol jak twierdzi🥴 no ja od razy-dziwne🤷‍♀️ poza tym jak wychodzilam to plakac mi sie chcialo ze ja zostawiam -jestem popier..na przeciez zostala z tata nie🤪 Tesknilam jak cholera i jak najszybciej wracalam do niej.Mysle ze to juz obled😪
 
reklama
Ja ze wzgledu na wiek chce podejsc do transferu szybko a z drugiej strony Misia ma niecale 10 miesc.wiec bedzie ciezko.Dzis zostala z mezem na ok.3 godz.przyjezdzam i co dziecko nie spalo(wstala o 7.30 a wrocilam przed 14) zasnela dopiero teraz-15.20.Poza tym zasrane-no tatus nie wyczol jak twierdzi🥴 no ja od razy-dziwne🤷‍♀️ poza tym jak wychodzilam to plakac mi sie chcialo ze ja zostawiam -jestem popier..na przeciez zostala z tata nie🤪 Tesknilam jak cholera i jak najszybciej wracalam do niej.Mysle ze to juz obled😪
Znam ten obłęd. To teraz sobie wyobraź mnie jak jechałam rodzić do szpitala na dwa tygodnie.
 
Masakra.Ja zamknelam za soba drzwi i mialam gule w gardle😭😭😭
Ja jechałam do szpitala ponad 100 km i całą drogę wylam w głos A później już mi nie zależało to przy lekarzu i pielgniarksch tez wylam. Jeszcze sibie bawkrecalam ze juz nie wroce ze szpiatala :) ciagle sobie orzypominalam mojr i Natalki ostatnie spojrzenie przed wyjazdem. Widzialam ja na rekach u mojej tesciowej i bylam zazdrosna!!!! To dopiero masakra
 
Ja przez ten tydzień też jestem sama i jakoś daje rade
Wiesz tydzien a non stop to jest roznica.Ty przy Natalce mialas pomoc ja ciagle sama i to tez wplywa na moja psychike i zmeczenie.Nawet jak jest Tomek to i tak Misia czlapie do mbie i ja ja karmie i usypiam Tomek zajmuje sie na przy kapieli-ja juz wycieram i ubieram,no i jak ide do biedry-ok.20min.A tak ciagle sama wiec naprawde padam na twarz😩
 
reklama
Ja jechałam do szpitala ponad 100 km i całą drogę wylam w głos A później już mi nie zależało to przy lekarzu i pielgniarksch tez wylam. Jeszcze sibie bawkrecalam ze juz nie wroce ze szpiatala :) ciagle sobie orzypominalam mojr i Natalki ostatnie spojrzenie przed wyjazdem. Widzialam ja na rekach u mojej tesciowej i bylam zazdrosna!!!! To dopiero masakra
A moja mama mowi zebym ja do nich przywiozla i zostawila jak do zlobka sie nie dostanie.Rany ja bym umarla z tesknoty tym bardziej ze rodzice 200km od nas.I ciagle mamie tlumacze ze nie po to tyle lat sie staralam o dziecko zeby he na wychowanie dziadkom oddac.Moja mama taka zakochana w Misi ze szok mimo ze ma juz 3 wnuczat
 
Do góry