reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Dziewczyny pamiętacie jak u Was wyglądało ktg? U mnie jest takie głośne jak by wojsko maszerowalo. Tylko często jest tak że że 120 skończy sobie na 150/ 160 i często jest na takich wysokościach 159/160. Z Natusia miałam niżej na około 110/120.
Mojego wolę sobie nie przypominać wyło co chwila a ja razem z nim bo bałam się o małego bo się nie ruszał a ja miałam mało wód płodowych.
 
reklama
Oni mi tutaj 3 razy dziennie robią ktg i 3 razy w nocy przychodzą słuchać czy serduszko bije :o za to usg wogole nie robią tylko na przyjęciu i chyba ze dziecko ma jakąś wadę A tak to wcale.
Kurła ktg trzy razy dziennie to tortura. Ja miałam co dwa dni od 26 tc, potem było częściej. Raz leżałam pod ktg jakieś dwie godziny, papier z wydrukiem walal się po podłodze, aż lekarz na wieczornym obchodzie natychmiast zarządził USG z przepływami i mnie uwolnił. Słuchanie serduszka co trzy godziny cała dobę 😱 z czasem położne same się obsługiwały i w nocy kołderkę podnosiły 😜
Co tam dzisiaj dobrego jadłaś?
 
bardziej chodzilo mi o to, ze np po ciezkiej nocy mozesz sie z malutka polozyc, bo ktos Natalke przejmie. To duzo.
Do porodu nie daleko, mysle ze max w przyszlym tyg chyba beda ciac, nie? Ale rozlaki wspolczuje, wiem jakie to trudne.
W poniedziałek decyzja, siec mam ciche nadzieję że może we wtorek, ale patrząc na to wszystko szczerze wątpię. Ale na Pewno w przyszłym tygodniu. Tęsknię tak bardzo że mam ochotę stąd uciekać. Zaczynam żałować że już tu przyjechałam, mogłam siedzieć e domu i czekać aż odejdą wody.
 
Kurła ktg trzy razy dziennie to tortura. Ja miałam co dwa dni od 26 tc, potem było częściej. Raz leżałam pod ktg jakieś dwie godziny, papier z wydrukiem walal się po podłodze, aż lekarz na wieczornym obchodzie natychmiast zarządził USG z przepływami i mnie uwolnił. Słuchanie serduszka co trzy godziny cała dobę 😱 z czasem położne same się obsługiwały i w nocy kołderkę podnosiły 😜
Co tam dzisiaj dobrego jadłaś?
Dzisiaj jadlam loda z bakaliami. Na obiad byly olacki ziemniaczane na kolacje parowki na zimno ;) w weekend nic sie tu nie dzieje. To taka poczekalnia. Jeszcze jutro mi sasiadke zabueraja na oksytocyna i będzie jeszcze trudniej. Ale w pon już zobaczymy co dalej. Obejrzałem dzisiaj wiadomosci na Polsat i się poryczalam. Nigdy więcej nie chce tego widzieć. Bylo dziecku w wieku Natalki któremu już w szpitalu nie mogli pomóc. Zostanie mi to długo w pamięci. Bosszzzeee niech już mnie tną i chce wrócić do Natusi. Nie miałam pojęcia że będzie aż tak trudno. Jestem tutaj już 5 dzień!!!! Boję się 😥😥😥
 

Załączniki

  • 20220304_142907.jpg
    20220304_142907.jpg
    1,1 MB · Wyświetleń: 56
A kiedy można bzyknac się po cc??? Bo to już tydzień mija , Ochota jest ale czy można?????
6 tygodni trzeba czekać 🥴. Już sprawdzałam na necie 🥴. W ciąży mąż się bał i nie pamiętam kiedy ostatnio to robiliśmy. A teraz szczególnie brakuje mi tej bliskości.
A tak w ogóle to dzięki dziewczyny za wsparcie ❤️. Ja sama nie wiem o co mi chodzi 🙄. Dziś czułam się dobrze i mąż zrobił mi drinka na rozluźnienie. A potem ta mała dziadyga napinała się nam ponad 4 godziny. Zrób bił kupę i dalej się napinał co chwilę 🤦. Daje ten delicol i biogaję i to chyba nie działa albo ja już nie wiem co mu jest 🤦
 
reklama
Do góry