reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Dziewczyny pamiętacie jak u Was wyglądało ktg? U mnie jest takie głośne jak by wojsko maszerowalo. Tylko często jest tak że że 120 skończy sobie na 150/ 160 i często jest na takich wysokościach 159/160. Z Natusia miałam niżej na około 110/120.
 
reklama
Dziewczyny pamiętacie jak u Was wyglądało ktg? U mnie jest takie głośne jak by wojsko maszerowalo. Tylko często jest tak że że 120 skończy sobie na 150/ 160 i często jest na takich wysokościach 159/160. Z Natusia miałam niżej na około 110/120.
wg mojej gin moze sobie szalec, skakac w gore i w dol, tetno jedt wyzsze jak dziecko jest aktywne.
 
wg mojej gin moze sobie szalec, skakac w gore i w dol, tetno jedt wyzsze jak dziecko jest aktywne.
No właśnie masz rację
Tutaj mówią że nawet dobrze jak jest taka aktywność. I powiedzieli to samo co ty. Za chwile Baska dostała czkawki. Mi się jutro zaczyna 39 tydzień, nigdy tak długo w ciąży nie byłam. Oni tu mają jakiś nacisk że im dłużej tym lepiej. Moja sąsiadka dzisiaj się spotkała z mężem i poszli do ubikacji 😅😅😅😅 jej już 40 tydzień minął zaczął się 41 i nic nie działa. Jutro chyba pójdzie na oksytocyna.
 
Jak kiedyś widziałam jakąś parę z dwójką, trójką dzieci, to im zazdrościłam, że mają tak piękną rodzinę. A teraz jak takową widzę to myślę, że ale musieli mieć przeje.bane i jak kuwa dali radę 🤔
Haha zgłaszam się, drugie dziecko urodziłam 10 lat po pierwszym. Przez 5 lat życia mojego syna byłam pewne nigdy więcej dzieci, potem coś mnie strzeliło 😂😂😂 Choć maluszki są słodkie, ich i ach ......to jestem szczęśliwa z moją dwójką. Całe szczęście za kolejne 10 lat to będę stara baba i już nawet jak coś mnie strzeli to nic z tego nie będzie 😜
Co do miłości, nie wiem co mam napisać. Po urodzeniu dziecka tracimy cześć siebie, już wszystko jest inaczej, trzeba się przestawić. Wstawanie do dziecka, zmęczenie fizyczne i psychiczne daje się we znaki. Najlepiej na to wszystko pomagają placówki typu żłobek lub przedszkole 🤪
 
Dziewczyny pamiętacie jak u Was wyglądało ktg? U mnie jest takie głośne jak by wojsko maszerowalo. Tylko często jest tak że że 120 skończy sobie na 150/ 160 i często jest na takich wysokościach 159/160. Z Natusia miałam niżej na około 110/120.
No i dobrze że tak tętno skacze. Płaski wykres nigdy nie był pożądany, im więcej skoków tym szybciej kończyli ktg.
 
Taaaak!!! Ja też teraz myślę, że to jacyś kamikadze, a bliźniaki, nawet nie chce myśleć 🙈
No i co ja mam powiedzieć 😅 ja mam jeszcze gorzej niż bliźniaki. Wszyscy się cieszą A ja już wiem.z czym to się wiąże. Tym bardziej że do 37 roku życia byłam bezdzietna, rozpieszczona przez męża, robiłam co chciałam i teraz już wiem że ZMECZENIA wtedy tak naprawdę nie znałam. Ale organizm sam się przyzwyczaja do mniejszej ilości, snu i sam jakby się potrafi dostosować do panujących warunków;) u mnie pierwszy miesiąc był najgorszy. Później już było coraz lepiej. Ale ja nie karmilam cycem więc to już była jedna pobudka w nocy na karmienie. Dlatego już wiem że piersią karmić nie chce:)
 
No i dobrze że tak tętno skacze. Płaski wykres nigdy nie był pożądany, im więcej skoków tym szybciej kończyli ktg.
Oni mi tutaj 3 razy dziennie robią ktg i 3 razy w nocy przychodzą słuchać czy serduszko bije :o za to usg wogole nie robią tylko na przyjęciu i chyba ze dziecko ma jakąś wadę A tak to wcale.
 
No i co ja mam powiedzieć 😅 ja mam jeszcze gorzej niż bliźniaki. Wszyscy się cieszą A ja już wiem.z czym to się wiąże. Tym bardziej że do 37 roku życia byłam bezdzietna, rozpieszczona przez męża, robiłam co chciałam i teraz już wiem że ZMECZENIA wtedy tak naprawdę nie znałam. Ale organizm sam się przyzwyczaja do mniejszej ilości, snu i sam jakby się potrafi dostosować do panujących warunków;) u mnie pierwszy miesiąc był najgorszy. Później już było coraz lepiej. Ale ja nie karmilam cycem więc to już była jedna pobudka w nocy na karmienie. Dlatego już wiem że piersią karmić nie chce:)
no latwo Ci nie bedzie. Ale nie bedziesz sama, a to juz bez porownania. Jedna czy dwie osoby do pomocy to skarb, bo daje szanse na oddech.
 
no latwo Ci nie bedzie. Ale nie bedziesz sama, a to juz bez porownania. Jedna czy dwie osoby do pomocy to skarb, bo daje szanse na oddech.
No w dzień tak A w nocy nie wezmę opiekunki czy mamy do łóżka:) A jak wiesz Natusia ma problem ze snem :) ale nie myślę O Tym chce jak najszybciej urodzić i już wyjść stąd. Bo nerwy i tęsknota czasami siegaja zenitu :(
 
reklama
No w dzień tak A w nocy nie wezmę opiekunki czy mamy do łóżka:) A jak wiesz Natusia ma problem ze snem :) ale nie myślę O Tym chce jak najszybciej urodzić i już wyjść stąd. Bo nerwy i tęsknota czasami siegaja zenitu :(
bardziej chodzilo mi o to, ze np po ciezkiej nocy mozesz sie z malutka polozyc, bo ktos Natalke przejmie. To duzo.
Do porodu nie daleko, mysle ze max w przyszlym tyg chyba beda ciac, nie? Ale rozlaki wspolczuje, wiem jakie to trudne.
 
Do góry