reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Tyle ciuchów wyrzucilam. Sukienka rozm 34 😂😂😂 nie ma się conoszukiwac już raczej nie wejdę. @Fredka A pamiętasz jak kiedyś robilam porzadek w szafie i pojechalam samochodem wrzucic ubrania do tego wielkiego kosza z PCPR i razem z ubraniami wrzuciłam kluczyki od samochodu :) U mnie teraz zamiast sukienek króluje takie pączusie:)
Mmmm ale narobiłaś mi apetyt na pączusie 😋a skąd wiesz ze nie wrócisz do rozmiaru 34 ja wróciłam bez problemu do rozmiaru sprzed ciąży 34/36 bez żadnych diet, karmienia piersią itp. I niestety nie mogłam wymienić garderoby 🤣🤣🤣😉 A zbliżam się wielkimi krokami do 40 tki🙈
 
reklama
Tyle ciuchów wyrzucilam. Sukienka rozm 34 😂😂😂 nie ma się conoszukiwac już raczej nie wejdę. @Fredka A pamiętasz jak kiedyś robilam porzadek w szafie i pojechalam samochodem wrzucic ubrania do tego wielkiego kosza z PCPR i razem z ubraniami wrzuciłam kluczyki od samochodu :) U mnie teraz zamiast sukienek króluje takie pączusie:)
Pamiętam pamiętam 😂.
Ale te paczusie to normalnie czuję ich smak w buzi 😋😋😋
 
Mmmm ale narobiłaś mi apetyt na pączusie 😋a skąd wiesz ze nie wrócisz do rozmiaru 34 ja wróciłam bez problemu do rozmiaru sprzed ciąży 34/36 bez żadnych diet, karmienia piersią itp. I niestety nie mogłam wymienić garderoby 🤣🤣🤣😉 A zbliżam się wielkimi krokami do 40 tki🙈
To moja mama mnie tak rozpieszcza i pączusie własnej roboty. Ja po ciąży też zajebiscie schudłam
Właściwie w miesiąc wróciłam do starej wagi. Też nie karmilam piersia takze to chyba mit. Tydzień po porodzie tak sikalam jak krowa ze codziennie po 1,5 kg mniej i stopy wróciły do rozmiaru 36, paznokcie sie nowu pokazaly :) ale jednak cialo mi sie zrobilo troche wiotkie. Brzuch i tak jakis taki nie wiadomo co.
 
Tyle ciuchów wyrzucilam. Sukienka rozm 34 😂😂😂 nie ma się conoszukiwac już raczej nie wejdę. @Fredka A pamiętasz jak kiedyś robilam porzadek w szafie i pojechalam samochodem wrzucic ubrania do tego wielkiego kosza z PCPR i razem z ubraniami wrzuciłam kluczyki od samochodu :) U mnie teraz zamiast sukienek króluje takie pączusie:)
A ja mam tyle fajnych sukienek sprzed ciazy ze musze sie w nie zmiescic latem.A mam taki cudny kombinezon letni w ktory sie co prawda zmiescilam ale wygladalam w nim jak ciazy wiec narazie trzymam sie postanowienia-won slodycze😁😁
Takze u mnie nie bedzie paczusiow w czwartek😭😭😭
 
A ja mam tyle fajnych sukienek sprzed ciazy ze musze sie w nie zmiescic latem.A mam taki cudny kombinezon letni w ktory sie co prawda zmiescilam ale wygladalam w nim jak ciazy wiec narazie trzymam sie postanowienia-won slodycze😁😁
Takze u mnie nie bedzie paczusiow w czwartek😭😭😭
A to tłusty czwartek teraz?
 
reklama
@fredka84 a jak z laktacja sobie radzisz?
Ja nie karmię piersią. Już wcześniej o tym pisałam. Dostałam w szpitalu dwa albo trzy razy na zahamowanie i w piątek się skapnelam że mi nie dali recepty na dalsze branie reg bromergomu. Mój gin miał nieczynne, w szpitalu nie szło się dodzwonić, lekarz rodzinny nie ma uprawnień. No kuwa 🤦. A ja nie wiedziałam co robić i czy powinnam dalej brać ten lek czy co?
Wczoraj już miałam większe cycki i trochę twardsze. No i zaraz zaczęłam sobie wkręcam różne zapalenia i tak dalej 🥴. Dziś siedzę z kapustą w staniku, piję szałwię i jedna koleżanka miała ten lek w domu. To go kuwa biorę 🤔. Mój gin dalej nie odbiera... No masakra
Acha, na razie mleko mi nie leci tylko cycki bolą i są twardsze
 
Do góry