Jakbys napisala,ze to twojj widok z okna...nie wiem czym by sie to skonczylo
u mnie ciemno,zimno i pada...taka zajebista zima.
Ja,nie bylam nigdy zwolennikiem zadnej metody karmienia,zawsze sie konczylo po 2-3 tyg na butelce i nie widze absolutnie zadnej roznicy,oprocz tego ze to mleko w puszkach kosztuje.Dzieci sa emocjonalnie super rozwiniete,tulimy sie bez konca,moj dorosly syn ,nie mial cycka w buzi i nigdy nie chorowal,nie brakuje nam wiezi i kochamy sie jak wariaty.wiec teges,luzik.
Blizniaki przesypiaja cale noce( nareszcie!!!) Maly sie napije porzadnie wieczorem napije i przesypia cale noce.Tego sie najbardziej balam a tu nie soodzianka.Dziecko spi ku mojej radosci.
Blizniaki nie wykazuja zadnej zazdrosci,czynnie mi pomaja przy malym.Wiec moge powiedziec ,ze jest swietnie.
Fredka,nie martw sie,kazda kobieta ma 6 zmysl i nawet jak mysli ze nie wie ,to intuicyjnie wie.Dziecka sie nie da zepsuc,przez przypadek polamac mu nog
i nie staraj sie byc idealna,to jest klucz do wszystkiego.
Brzucha ci juz nie zazdroszcze,bo teraz dopiero odczujesz ciaze.No kiedys musisz
.
Ciesz sie tymi ostatnimi tygodniami,bo nie wiadomo czy to twoja pierwsza i ostatnia ciaza,czy jeszcze beda ze 3 kolejne
.
Pomysl sobie,ze ten maly bobas,ten to ma dopiero do uczenia,takze wyjsciowo,ty jestes na lepszej pozycji.Trzymaj sie cieplo,u mnie zaczal padac snieg....
Nieagatka,buduj te wille,ja ogarne basen.
i jade