reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Diewczyny u mnie goraczka od wczoraj ponad 38, stracilam smak i wech ;( caly nos igardlo mam zainfekowane i a bole miesni takie jak by mnie ktos pobil. Jestem w kontakcie z moim lekarzem i powiedzial zeby absolutnie nie panikowac, ze covid nie zagraza ciazy. Mocno mnie uspokil. Powiedzial ze goraczka bedzie sie utrzymywac nawet tydzien. Łukasz wczoraj 9 dzien i 37,5 to powiedzial ze to dobrze ze im dluzej goraczka sie utrzymuje tym łapie wiecej przeciwwcial. On tez to przedl i mowi ze to jest proces przez ktorry wszyscy bedziemy musieli przejsc albo wiekszosc. wydluzyli mi kwarantanne i mam do 12.12 !!!! Masakra - jak te swieta beda wygladdac - chyba sie nie spotkam nawet z rodzicami bo sie o nich boje ;( Zadnych lekow mam nie brac tylko najwazneijeszee swoje czyli progesteron i heparyna najwazniejsza, acard i duzo wit D3. Jak tylko goraczka powyzej 38 to od razu paracetamol, nawet do 4 tabletek dziennie a ja biedna wczoraj wzieelam tylko polwke bo sie balam. Wypytalam sie go bo wczoraj z tego wszystkiego az mnie kosc ogonowa zaczela bolec, powiedzial ze to naturalny objaw i ze jak ostatnio mialam szyjke na 4 cm to nie ma bata zeby sie mocno skrocila. Kazal nam kupic to cos do mierzenia seturacjii i ze gdyby spadla mocno to wtedy mozemy sie zastanowic nad szpitalem a tak absolutnie lezec i duzo pic i nie panikowac. Moja kolezanka tez to przeszla ale ona tak spanikowala ze yrafila do szpitala z bardzo wysokim nadcisnieniem bo sie tak denerwowoala i teraz chyba juz tam zostanie do porodu a termin ma w styczniu.

Mi lekarz internista i ginekolog tłumaczyli, że sam covid nie na wpływu na ciążę, nie ma żadnych badań pokazujących wpływ zakażenia na dziecko a po prawie roku już coś powinno być jeśli byłby jakiś związek. Najważniejsze teraz to zbijaj gorączkę, możesz brać tylko paracetamol, jednorazowo powinnaś brać 1mg do 4 razy dziennie (czyli np 4xdziennie po 2 apapy), to jest dawka bezpieczna dla dziecka, więc nie bój się brać po 2 tabletki, bo branie po jednej niewiele daje (ja tak robiłam, bo nie chciałam się faszerować, ale lekarze mnie wyprowadzili z błędu). Na kaszel to albo syrop z cebuli albo grintuss adult kaszel, na gardło tantum verde lub fiorda, na katar sól morska, narivent lub sinulan express Forte, są dozwolone dla kobiet w ciąży. Dużo leżeć, odpoczywać, nie przemęczać się. Smakiem i węchem się nie przejmuj, ja co prawda nie straciłam ale mój mąż i jego rodzice tak i trochę czasu zajmie zanim to wróci w pełni.
Mnie jeszcze dopadły wymioty i biegunka, więc musiałam brać elektrolity (np. orsalit).

Wiem, że to duży stres, ale mi lekarze to tłumaczyli, że dzieciątko jest chronione. Ono dostaje twoje przeciwciała. Pamiętaj też, że w mleku matki przeciwciała są do 6 miesięcy, więc jest duża szansa, że karmiąc po porodzie dodatkowo zabezpieczysz swoje dziecko.
Moja koleżanka złapała covid 3 tyg przed porodem, na szczęście w dniu porodu miala już wynik negatywny. Dzieciątko zdrowe, ona zdrowa i też dostała zalecenie karmić piersią najdłużej jak się da, żeby przekazywac te przeciwciała.

Dawaj znać jak się czujesz!
 
Diewczyny u mnie goraczka od wczoraj ponad 38, stracilam smak i wech ;( caly nos igardlo mam zainfekowane i a bole miesni takie jak by mnie ktos pobil. Jestem w kontakcie z moim lekarzem i powiedzial zeby absolutnie nie panikowac, ze covid nie zagraza ciazy. Mocno mnie uspokil. Powiedzial ze goraczka bedzie sie utrzymywac nawet tydzien. Łukasz wczoraj 9 dzien i 37,5 to powiedzial ze to dobrze ze im dluzej goraczka sie utrzymuje tym łapie wiecej przeciwwcial. On tez to przedl i mowi ze to jest proces przez ktorry wszyscy bedziemy musieli przejsc albo wiekszosc. wydluzyli mi kwarantanne i mam do 12.12 !!!! Masakra - jak te swieta beda wygladdac - chyba sie nie spotkam nawet z rodzicami bo sie o nich boje ;( Zadnych lekow mam nie brac tylko najwazneijeszee swoje czyli progesteron i heparyna najwazniejsza, acard i duzo wit D3. Jak tylko goraczka powyzej 38 to od razu paracetamol, nawet do 4 tabletek dziennie a ja biedna wczoraj wzieelam tylko polwke bo sie balam. Wypytalam sie go bo wczoraj z tego wszystkiego az mnie kosc ogonowa zaczela bolec, powiedzial ze to naturalny objaw i ze jak ostatnio mialam szyjke na 4 cm to nie ma bata zeby sie mocno skrocila. Kazal nam kupic to cos do mierzenia seturacjii i ze gdyby spadla mocno to wtedy mozemy sie zastanowic nad szpitalem a tak absolutnie lezec i duzo pic i nie panikowac. Moja kolezanka tez to przeszla ale ona tak spanikowala ze yrafila do szpitala z bardzo wysokim nadcisnieniem bo sie tak denerwowoala i teraz chyba juz tam zostanie do porodu a termin ma w styczniu.
Kochana dużo siły i mało stresu będzie dobrze ,trzymam ogromnie kciuki żeby szybko minelo
 
Ja juz po przeprowadzce było mega ciężko fizycznie ale chyba ciężej psychicznie.Dzis pierwsza noc na nowym i narazoe jest bardzo miło bo synek sie zadomowił obrazu.Dla mnie było ciężko się oswoić ze juz nie wrócę do swoich 30 metrow ciasnych (strasznie sentymentalna jestem)byle do przodu teraz.
 
@bazylia128 jak się czujesz? Jak temperatura?
czesc, no wczoraj bylo kiepsko ;( Duzo spalam zeby to przespac no i tez bardzo slaba bylam. Nic nie czuje nawet prefum z bliska. Dwa razy bralam paracetamol i zbil mi goraczke do 37 takze spoko. Najgorsze zatoki nos. Robie inhalacje, mierze saturacje jest ok. Dziwnie mnie swedza cale usta, dzisiaj bol miesni jakby mniejszy - niestety odliczam czas zeby to sie jak najszybciej skonczylo. Ale dopoki czuje ruchy staram sie nie panikowac, zniose duzo byleby z dzieckiem wszystko bylo dobrze ;)
 
reklama
czesc, no wczoraj bylo kiepsko ;( Duzo spalam zeby to przespac no i tez bardzo slaba bylam. Nic nie czuje nawet prefum z bliska. Dwa razy bralam paracetamol i zbil mi goraczke do 37 takze spoko. Najgorsze zatoki nos. Robie inhalacje, mierze saturacje jest ok. Dziwnie mnie swedza cale usta, dzisiaj bol miesni jakby mniejszy - niestety odliczam czas zeby to sie jak najszybciej skonczylo. Ale dopoki czuje ruchy staram sie nie panikowac, zniose duzo byleby z dzieckiem wszystko bylo dobrze ;)
Weź Ty mnie nie strasz... Serio zatoki też Ci zaatakowało przy covidzie? Mnie od poniedziałku tak rozlozylo. Jak błoto. Ale u mnie typowy ból zatok, rozsadzajacy taki ból głowy, katar, stan podgorączkowy tylko na szczęście i ból wszystkiego jakby mnie połamało. Dziś już jest lepiej więc mam nadzieję, że u mnie to tylko zatoki. Tylko skąd ten ból mięśni?
Wracajcie do zdrowia!
 
Do góry