Agnieś191
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 2 421
Na moje to jest też tak jak @nieagatka mowi...to ciężki wiek. Jak nie masz pomyslu, a czujesz że cos nie tak i trzeba jakoś go wesprzec to psycholog dziecięcy też bardzo pomaga, nawet przy tak małych dzieciach. Powie Ci jak postępować może rzuci nowe światło na sytuacje. Chyba że chcesz to zrezygnuj ze zlobka i zobaczysz czy jest poprawa w jego zachowaniu i lepiej spi. Ja widze po Marcelinie jak z nia rozmawiam, że dzieci naprawde maja inny punkt widzenia i dlatego te nieporozumienia, a bunt swoja droga.No właśnie nikt wiele nie mówi. Ja tez go odbieram przed spaniem i one średnio mają czas gadac. Generalnie babka mi powiedziała tyle ze jak on rano nie placze to jest ok ale jak przyjdzie z placzem to placze jak ostatnio 3 godziny, następnego dnia półtorej i jak na niego to ponoc nie duzo choc ja doskonale wiem że jak in ma gorszy dzień to potrafi plakac od rana do wieczora.... No zobaczymy. Poki co nie wiem czy do czwartku wydobrzeje bo na wieczor kaszlec jeszcze zaczął...