reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

No to już kciukasy zaciskam😃✊✊😃.
Ja w przyszłym tygodniu zaczynam wizyty, choć młody raczej by wolał zostać jedynakiem🥰.
Dzięki wielkie
Jaś na 100 % będzie szczęśliwy, że nie jest sam
Może nie od razu, ale z czasem nie będzie sobie wyobrażał życia bez rodzeństwa.
 
reklama
Dzięki wielkie
Jaś na 100 % będzie szczęśliwy, że nie jest sam
Może nie od razu, ale z czasem nie będzie sobie wyobrażał życia bez rodzeństwa.
Mam taką nadzieję. No i może nauczy się dzielić, bo teraz co najwyżej okruszki z podłogi mamie daje😅. Niestety sytuacja nie sprzyja rozwijaniu zdolności społecznych u jedynaków.
 
Mam taką nadzieję. No i może nauczy się dzielić, bo teraz co najwyżej okruszki z podłogi mamie daje[emoji28]. Niestety sytuacja nie sprzyja rozwijaniu zdolności społecznych u jedynaków.
Spokojnie, ja myślę, że wielkie znaczenie ma wiek. Pół roku temu byłam przerażona wizja mojej dwuipollatki jako starszej siostry, a w tym momencie mówi tylko o tym czego mała nauczy, jak to będzie się dzielić zabawkami i wogole. I wiadomo - po porodzie może być różnie, ale wydaje mi się, że dorosła do roli siostry z czego bardzo się cieszę [emoji4][emoji4]
 
Czytałam, że to właśnie bardzo często się zdarza. Przy moich problemach z załatwianiem mogłam się tego spodziewać. Lekarka nie odpisała jeszcze. Jutro rano lecę do Apteki,żeby od razu zadziałać poki malutki. Mojej siostrze wyszedl po porodzie. Myślała,że to rany po zaszyciu ja tak bolą,ze nie może usiąść ale jak przyszła położna i zajrzała to się za głowę złapała, bo hemoroid wielkości pięści..
O tym też słyszałam. I dlatego jak dziś gin zapytała czy nie zmieniłam zdania i czy nie chce porodu sn pwoedzialam, że nie. Nie chcę niespodzianek. Rodze i 3go dnia idę do domu do Lilki. Odpowiedziała, że pyta proforma, bo ona też jest za cc.
 
Naprawdę, to taki wysiłek,ze różne potem rzeczy wychodzą. A siostra mi mówi,że jak już jej wyszedl to co jakos czas się pojawia. Wtedy czopki i maści. Więc boje się,że mi też będzie nawracać. Ehh. Zawsze coś.


Moja kumpela miała w ciąży, ale niestety nie mam pojęcia co jej pomogło. I teraz w drugiej ciąży się boi nawrotu... Bo póki co 6miesiąc i ma spokój.

Mam nadzieje, że w aptece coś skutecznego Ci doradza 😘 i że to tylko chwilowo ciążowo i nie będzie nawrotów
 
Spokojnie, ja myślę, że wielkie znaczenie ma wiek. Pół roku temu byłam przerażona wizja mojej dwuipollatki jako starszej siostry, a w tym momencie mówi tylko o tym czego mała nauczy, jak to będzie się dzielić zabawkami i wogole. I wiadomo - po porodzie może być różnie, ale wydaje mi się, że dorosła do roli siostry z czego bardzo się cieszę [emoji4][emoji4]

Każdy dzieciak na początku panikuje. Mój chrześniak był nastawiony, że będzie braciszek i koniec kropka. A tu jednak siostrzyczka. I minęło kilka dni i się cieszy z siostrzyczki. Myślę, że takie maluchy łatwiej zaakceptują nową sytuację. Moja kumpela ma syna 11 lat i córkę 6 i się okazało, że wpadli (co u nich graniczyło z cudem) i syn wpadł w szał i 3 dni się nie odzywał, powiedział, że jak znowu siostra to on się załamie. I jest malutka siostrzyczka i jak się urodziła to została oczkiem w głowie starczego brata. Przewija ja, na spacery zabiera, pomaga kąpać. Dlatego uważam, że warto jak najszybciej uświadomić dzieciaczka o rodzeństwie, żeby się osowił z tą myślą 😉
 
reklama
Każdy dzieciak na początku panikuje. Mój chrześniak był nastawiony, że będzie braciszek i koniec kropka. A tu jednak siostrzyczka. I minęło kilka dni i się cieszy z siostrzyczki. Myślę, że takie maluchy łatwiej zaakceptują nową sytuację. Moja kumpela ma syna 11 lat i córkę 6 i się okazało, że wpadli (co u nich graniczyło z cudem) i syn wpadł w szał i 3 dni się nie odzywał, powiedział, że jak znowu siostra to on się załamie. I jest malutka siostrzyczka i jak się urodziła to została oczkiem w głowie starczego brata. Przewija ja, na spacery zabiera, pomaga kąpać. Dlatego uważam, że warto jak najszybciej uświadomić dzieciaczka o rodzeństwie, żeby się osowił z tą myślą [emoji6]
Wiesz i tak i nie. Zależy od wieku dziecka. Jeśli jest malutkie to dla niego totalna abstrakcja więc wg mnie lepiej poczekać aż będzie troche brzuch widać, wtedy łatwiej wyjaśnić.
No i u nas całkiem przypadkiem dostaliśmy Pucia gdzie mama jest w ciąży tuż przed tym jak chcieliśmy corce powiedzieć. No i kilka razy go przeczytaliśmy, jest fajnie napisany i pomógł naszej Lilce zrozumieć.
 
Do góry