reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Mam 14-miesięczne bliźniaki. Jeśli się uda, w przyszłym miesiącu podchodzimy do transferu (do odebrania trzy zarodki, tym razem robimy podejście z jednym). Wszyscy straszyli, że będzie bardzo ciężko, a jest fajnie :) dodam, że jestem w większości z nimi sama (mąż 6 tyg. poza domem, 2 w domu) a najbliższa rodzina 500 km od nas (niani nie mamy, bo nie lubię, jak ktoś mi się po domu kręci :p). Dzieciaki wesołe, jeden z nich biega, drugi boi się postawić ten samodzielny krok. W ogóle jakieś fajne egzemplarze mi się trafiły - wesołość i łagodność po tatusiu, gdyby mieli charakter mamusi, to by dopiero się działo (jestem szajbus, dużo krzyczę i się denerwuję - na co dzieci i mąż reagują szerokim uśmiechem).... Będzie dobrze, nie martw się.
Moje dzieci to chyba do mamusi się udały .... Tak same nerwuski, chociaż tatusiowi też nic nie brakuje :p więc nie mają być po kim grzeczne i spokojne :o
super że tak dobrze sobie radzisz i zazdroszcze po cichu... będę pisać po rady do Ciebie :)
 
reklama
Dziewczyny musze sie podzielić informacja... jestem w ciąży. Kopnijcie mnie porządnie w cztery litery bo nie potrafię się cieszyć. To są początku więc boję się że poronie ( pomimo ze jestem już na lekach ) , pozatym mój malutki ma 11 miesięcy dopiero więc uwielbia rączki .... a na sama myśl jaki będzie Armagedon jak się to dziecię urodzi to włosy mi siwieją...
przewidywana różnica to rok i 7 miesięcy , każdy mnie straszy że będzie ciężko itp , naprawdę jest tak źle ? Wiem że są mamy z małą różnicą wieku między dziećmi , powiedzcie mnie trochę. Na dodatek istarszy syn coś podejrzewa i już mówi że on " żadnych złych wiadomości nie chce, ma brata i wystarczy ":confused:
Gratulacje !
Tylko się cieszyć z takiego cudu.
Obecnie jestem w 33 tc też cud po in vitro tylko u mnie różnica pomiędzy chłopakami będzie 2 lata 5miesięcy . Lekko nie będzie ale jak każda mama dasz radę.
 
Gratulacje !
Tylko się cieszyć z takiego cudu.
Obecnie jestem w 33 tc też cud po in vitro tylko u mnie różnica pomiędzy chłopakami będzie 2 lata 5miesięcy . Lekko nie będzie ale jak każda mama dasz radę.
Taka różnica to duża... ja jestem przerażona , ale za to mąż szczęśliwy. Mówię że mi chyba odpie*** bo boję się poronić a i odnosić też się boję. Nie mam wyjścia trzeba będzie dac radę.
Śmieje się tylko aby nie bliźniaki :oops: bo od razu miejsca na psychiatrii na wakacje niech mi szykują:p
u Ciebie już blisko końca, daj znać jak już wypracujesz złoty środek jak sobie radzić z dwójką małych dzieci...a i mnie jeszcze 10 latek będzie :o który czasem sprawia więcej problemu już ten mały ;)
 
Dziewczyny w imieniu Asi odpisze że dziewczyny sa od 5 tygodni w domu. Wszystko byloby super gdyby dziewczyny lepiej jadly i gdyby monitory oddechu sie tak czesto nie włączaly. Asia teraz juz praktycznie nie zaglada na forum ale każda z nam potrafi ja zrozumieć bo przy dwojce jest co do robienia
 
Dziewczyny w imieniu Asi odpisze że dziewczyny sa od 5 tygodni w domu. Wszystko byloby super gdyby dziewczyny lepiej jadly i gdyby monitory oddechu sie tak czesto nie włączaly. Asia teraz juz praktycznie nie zaglada na forum ale każda z nam potrafi ja zrozumieć bo przy dwojce jest co do robienia
Missi pozdrów ją proszę od nas. Często o niej myślę bo bardzo fajna dziwczyna. Margg z całego serca gratuluje, masz 9 miesięcy to się oswoisz. Buziaki.
 
Missi pozdrów ją proszę od nas. Często o niej myślę bo bardzo fajna dziwczyna. Margg z całego serca gratuluje, masz 9 miesięcy to się oswoisz. Buziaki.
Ja też często o nich myślę. @dżoasia starała się o ciążę w tym samym okresie co ja i znałysmy się z forum in vitro. Może kiedyś się odezwie jak już dziewczynki wyjdą na prostą.
 
Dziewczyny w imieniu Asi odpisze że dziewczyny sa od 5 tygodni w domu. Wszystko byloby super gdyby dziewczyny lepiej jadly i gdyby monitory oddechu sie tak czesto nie włączaly. Asia teraz juz praktycznie nie zaglada na forum ale każda z nam potrafi ja zrozumieć bo przy dwojce jest co do robienia

Dzięki za info, fajnie że już są w domu. Mogę się tylko domyślać jaki to stres jak włączy się monitor oddechu, ale myślę że skoro są w domu to jednak najgorsze już za nimi i teraz z każdym dniem będzie lepiej. Pozdrów Asię od nas i przekaż, że cały czas trzymamy kciuki za dzielne dziewczynki!
 
Dzięki za info, fajnie że już są w domu. Mogę się tylko domyślać jaki to stres jak włączy się monitor oddechu, ale myślę że skoro są w domu to jednak najgorsze już za nimi i teraz z każdym dniem będzie lepiej. Pozdrów Asię od nas i przekaż, że cały czas trzymamy kciuki za dzielne dziewczynki!
Nam wlaczyl sie dwa razy a u Asi po kilka razy w nocy. Ale baby kto jak nie ona:) przecież dziewczyny maja tak super mame ze szybko wyjdą na prostą :tak:
 
reklama
Nam wlaczyl sie dwa razy a u Asi po kilka razy w nocy. Ale baby kto jak nie ona:) przecież dziewczyny maja tak super mame ze szybko wyjdą na prostą :tak:
Mi tez sie wlaczyl 2 razy i zrobil to mimo, ze bylo ok, a i tak mialam mini zawal, wiec wspolczuje jej stresu.
Trzymam mocno kciuki, zeby zdazalo sie to jak najrzadziej i zeby bylo juz tylko lepiej. [emoji8]
 
Do góry