nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 320
Lepsza bedzie biala na poczatek.Łosoś
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Lepsza bedzie biala na poczatek.Łosoś
A czemu biała?Kurczę ja jakoś zawsze od początku tego łososia robiłamLepsza bedzie biala na poczatek.
Zawsze kupuję zamrożonego fileta bo u nas raczej świeżej ryby nie uraczysz ale kupuje w takiej dobrej i sprawdzonej hurtowni i kupuję tam już od lat ale zawsze w mrożonym do ruszone mości No chyba że macie jakieś specjalne patenty na ich usunięcieJa nie podpowiem, bo u nas troche inne ryby sa, dorsz jest ok, ale faktycznie musisz uwazac z oscmi. No chyba, ze kupisz zamrozony filet i wtedy problem osci znika.
To mój w piątek skończy 9 miesięcy i rano zawsze je kaszkę w południe obiad ale nie I mi go tyle żeby zastąpić go mlekiem niestety no i na podwieczorek zazwyczaj są jakieś naleśniczki z tym że ja jeszcze oprócz butli karmię piersią więc te posiłki są średnio jeszcze takie regularneDziewczyny mój syn ma ponad 10 miesięcy i sama nie wiem do tej pory jadł jeden posiłek plus deserek co zastepowal mu porcję mleka.4 x mleko przeważnie i obiadek i teraz się zastanawiam czy 3 porcje mleka i dwa inne posiłki będą ok?
Próbuj tą rybę co jakiś czas u Ciebie. U nas miesiąc temu jeszcze ulewał, a teraz jest ok.Jak po miesiącu mojej diety zniknęły jej wszystkie objawy to nabiał poszedł pierwszy, w sumie kawę z mlekiem ciągle piłam, więc wprowadziłam szybko. W grudniu i marcu jak spróbowałam rybę, to od razu biegunka i wypryski na buzi, więc odpada, tego się kosmicznie boje podać jej bezpośrednio po czekoladzie podobnie, więc będę zdrowsza, a wiadomo młoda też za szybko by nie dostała. Do cytrusów mnie nie ciągnie, nie też czas, a święta dało się przeżyć.
Co do zdrowszego jedzenia to mnie wczoraj złodziej wyrwał marchewkę i wcinał równo :-)) więc warto chociaż trochę zmienić przyzwyczajenia... Słodycze będą w nocy, albo w trakcie drzemki haha
Macie już jakieś ząbki?
Próbuj tą rybę co jakiś czas u Ciebie. U nas miesiąc temu jeszcze ulewał, a teraz jest ok.
Właśnie nam idzie druga dolna jedynka. A ja już trzeci dzień bolesne zapalenie piersi, więc te jego zęby nie pomagają.
Nam dr mówiła o karpiu. On ma duże ości, więc łatwo je powyciągać. Na filety trzeba uważać, bo tam często coś się zdarza.Dziewczyny A jaką rybę polecacie ja fanką ryby nie jestem i osobiście jem tylko dorsza gadus a który najmniej ma smak ryby Natomiast w nim są ości a chciałabym taką jakąś bezpieczną rybę którą mogłabym mu dać w kawałku żeby sobie sam gryzł a nie w formie kluseczek że tak porozwalane na 1000000 maleńkich kawałków żeby tam czasem mu się i nic nie trafiło
U nas też się nic nie zapowiadało, a tydzień później wyszedł pierwszy. W ogóle się nie slinił, bez gorączki, nie wpychał do buzi wszystkiego częściej niż wcześniej. Marudny zrobił się dopiero jak ząb się przebił.Muszę właśnie spróbować, w piątek chyba coś kupię i zobaczymy. Pytam o te zęby, bo prócz Hubcia od Misis wszystkie dzieci jakieś mają w tym wieku, a moja nic i za bardzo nic się nie zapowiada :-)) chociaż wiem że jeszcze ma czas. A to zapalenie przez rzadsze karmienie?
Okłady z kapusty i nic ci nie pomogą. Ja nie miałam zapalenie piersi ale byłam bliska temu miałam twardą większą połowę piersi była ona bolące i czerwona z tym że nie miałam temperatury. Przystawiając Huberta do piersi Musiałam to stwardnienie tak jakby przesuwać stronę sutka wzdłuż kanalika karmiąc bo mi niewygodnie i robiłam tak Korzystając z laktatora i gdzieś po czterech dniach zeszło całkowicie a radziłam się w poradni laktacyjnej w wojewódzkimU nas też się nic nie zapowiadało, a tydzień później wyszedł pierwszy. W ogóle się nie slinił, bez gorączki, nie wpychał do buzi wszystkiego częściej niż wcześniej. Marudny zrobił się dopiero jak ząb się przebił.
A zapalenie nie wiem z czego. W niedzielę rano jak młody się przyssał to aż mi łzy poszły. Okłady z kapusty nic nie dały. Mam antybiotyk ale jeszcze się wstrzymuję z jego wzięciem, przystawiam młodego częściej do tej piersi, może samo przejdzie.