reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

@Barburka mój idzie od 1.09 do żłobka. Nie widzę w tym nic źlego czy dziwnego. Mam macierzyński do 28.09 i do tego dojdzie że 3 miesiące zaległego urlopu. Będę go puszczala w mniejszym wymiarze czasu ale pojdzie i koniec. A choroby? Nie unikniemy tego bo jak nie w żłobku to w przedszkolu. A w domu siedzenie w sterylnym nie jest też dobre. No chyba że nie musisz pracować to zostań na wychowawczym-ale czy to dobre rozwiązanie to trudno mi powiedzieć. Trudna decyzja. Ja muszę pracować bo po 1. Kasa po 2. Nie wyobrażam sobie nie pracować. U mnie obowiązki są dzielone i kto szybciej wraca z pracy ten gotuję np. Wydaje mi się że w Twoich relacjach chyba troszkę potrzebujesz odmiany A i Twojemu mężowi przyda się trochę obowiazkow. Tylko się nie gniewaj ale takie moje zdanie.
 
reklama
@Barburka mój idzie od 1.09 do żłobka. Nie widzę w tym nic źlego czy dziwnego. Mam macierzyński do 28.09 i do tego dojdzie że 3 miesiące zaległego urlopu. Będę go puszczala w mniejszym wymiarze czasu ale pojdzie i koniec. A choroby? Nie unikniemy tego bo jak nie w żłobku to w przedszkolu. A w domu siedzenie w sterylnym nie jest też dobre. No chyba że nie musisz pracować to zostań na wychowawczym-ale czy to dobre rozwiązanie to trudno mi powiedzieć. Trudna decyzja. Ja muszę pracować bo po 1. Kasa po 2. Nie wyobrażam sobie nie pracować. U mnie obowiązki są dzielone i kto szybciej wraca z pracy ten gotuję np. Wydaje mi się że w Twoich relacjach chyba troszkę potrzebujesz odmiany A i Twojemu mężowi przyda się trochę obowiazkow. Tylko się nie gniewaj ale takie moje zdanie.
Zgadzam sie. Bylam mega sceptycznie nastawiona do zlobka dopoki moje dziecko tam nie poszlo. Chodzi ponad rok i byla to super decyzja. Uwielbia tam chodzic i widze jak dobry wplyw na nia ma kontakt z dziecmi. A co do chorowania to nie ma reguly. Jak juz kiedys pisalam, moja przez rok opuscila 2 dni.
 
Dziewczyny pytanie odnośnie szczepień... przed nami w poniedziałek szczepienia 6w1 , pneumoki i rotwirus.
To pierwszy nasz taki mix.do tej pory mieliśmy tylko jedna dawkę 6w1 i Błażej był później marudny. Dlatego boję się aż takiego zestawu... wogole zastanawiam się czy warto podawać teraz pneumoki czy nie lepiej poczekać jak mały będzie miał około roczku.
Jak u Was wyglądają szczepienia ?
 
@Barburka mój idzie od 1.09 do żłobka. Nie widzę w tym nic źlego czy dziwnego. Mam macierzyński do 28.09 i do tego dojdzie że 3 miesiące zaległego urlopu. Będę go puszczala w mniejszym wymiarze czasu ale pojdzie i koniec. A choroby? Nie unikniemy tego bo jak nie w żłobku to w przedszkolu. A w domu siedzenie w sterylnym nie jest też dobre. No chyba że nie musisz pracować to zostań na wychowawczym-ale czy to dobre rozwiązanie to trudno mi powiedzieć. Trudna decyzja. Ja muszę pracować bo po 1. Kasa po 2. Nie wyobrażam sobie nie pracować. U mnie obowiązki są dzielone i kto szybciej wraca z pracy ten gotuję np. Wydaje mi się że w Twoich relacjach chyba troszkę potrzebujesz odmiany A i Twojemu mężowi przyda się trochę obowiazkow. Tylko się nie gniewaj ale takie moje zdanie.
Ja uważam że żłobki są super.
Wróciłam do pracy po 5 miesiącach (4 macierzyński + 1 urlop ) .
Wróciłam na pół etatu nie cały .
Mała zostawała z mężem ja na 12 byłam w domu i.....
I źle mi było z tym .
Ona jest malutka tylko raz. ... czułam że coś trace ze nie widzę wszystkiego.
Uwielbiam gdy mnie budzi uśmiechem .
I zuciłam robotę hi hi hi I jestem prawdziwa kura domowa .
Wszędzie dobrze ale z mama najlepiej hi hi hi .
Myślałam że pójdzie do żłobka jak będzie miała rok a.... nie pójdzie hi hi hi
Szkole zacznie w przyszły wrzesień 2 lata i 9 miesięcy.
20190219_124627.jpg
20190219_125456.jpg
 
Dziewczyny pytanie odnośnie szczepień... przed nami w poniedziałek szczepienia 6w1 , pneumoki i rotwirus.
To pierwszy nasz taki mix.do tej pory mieliśmy tylko jedna dawkę 6w1 i Błażej był później marudny. Dlatego boję się aż takiego zestawu... wogole zastanawiam się czy warto podawać teraz pneumoki czy nie lepiej poczekać jak mały będzie miał około roczku.
Jak u Was wyglądają szczepienia ?
Marcys brała razem wszystkie co mówisz + meningokoki c .
I zawsze wszystko ok.
Jedyne co to po menigokokach b 1 dawka bardzo bardzo bolała ja noga.
 
Dziewczyny pytanie odnośnie szczepień... przed nami w poniedziałek szczepienia 6w1 , pneumoki i rotwirus.
To pierwszy nasz taki mix.do tej pory mieliśmy tylko jedna dawkę 6w1 i Błażej był później marudny. Dlatego boję się aż takiego zestawu... wogole zastanawiam się czy warto podawać teraz pneumoki czy nie lepiej poczekać jak mały będzie miał około roczku.
Jak u Was wyglądają szczepienia ?
Ja pneumokoki mialam podanr, znaczy moj syn, dopiero w 5 miesiącu z uwagi na choroby, wczesniej lekarka nie chciała bo słabo przybierał, obniżone napięcie miał. Ale na wszystkie szczepienia dzięki Bogu dobrze reagowal tj. 2xrotawirus z 6w1 i za trzecim razem 6w1 i pneumokoki
 
I dziewczyny jeszcze jedno pytanie. Zaczął się sezon kleszczowy. Zawsze dawaliśmy psu obrożę, ale za jakiś czas młody pewnie będzie się już przemieszczać i raczej nie uchronimy go przed kontaktem z psem (lub raczej nie uchronimy psa przed tarmoszeniem przez młodego). No i co w takiej sytuacji? Te obroże raczej są toksyczne. Co Wy dajecie ochronnego swoim pupilom?
Ja zmieniłam na krople
 
Dziewczyny pytanie odnośnie szczepień... przed nami w poniedziałek szczepienia 6w1 , pneumoki i rotwirus.
To pierwszy nasz taki mix.do tej pory mieliśmy tylko jedna dawkę 6w1 i Błażej był później marudny. Dlatego boję się aż takiego zestawu... wogole zastanawiam się czy warto podawać teraz pneumoki czy nie lepiej poczekać jak mały będzie miał około roczku.
Jak u Was wyglądają szczepienia ?

W czwartek teraz mamy ostatnią 6w1, mieszaliśmy żeby zawsze były doustnie rota oraz jakaś w "zastrzyku" żeby wizyt mniej, nigdy nic nie było. Koleżanka brała wszystko jednego dnia i pojawił się raz stan podgorączkowy.
 
Boże ale motywujący i dający do myślenia post, dziękuje :):yes: nasza sytuacja finansowa nie pozwala na utrzymanie sie z jednej męża pensji. Wcale sie nie gniewam tylko mam kiełkujące poczcie winy czy jakiejś straty...:( tez chciałabym żeby żłobek wpłynął na rozwój Anastazji. Jestem umówiona w czwartek na złożenie papierów i czekanie na wyniki rekrutacji. Czy u was tez tak sie „walczy” o miejsce? Czy tak jak w Poznaniu rezerwuje sie 3 miejsca ale składa papiery do żłobka pierwszego wyboru? Dziewczyny pisze Pod postem shaggy ale dziękuje również Ewunka i nieagatka :tak:

Jestem z Katowic i Martyna jest najwcześniej na 117miejscu do jednego żłobka, mąż ją zapisał gdy tylko dostaliśmy pesel :-( Wybiera się trzy i modlisz się by do któregoś się dostać. Ogromnym wsparciem tu jest dofinansowanie 300zł do żłobka prywatnego, gdy zabraknie miejsca w publicznym, więc wychodzi finansowo prawie to samo.
 
reklama
Rozumiem :)Ale czy dofinansowanie dotyczy tylko Katowic czy to jest informacja ogólnopolska? o kurczę to straszne kolejki są :o:( chyba mogłam się za to zabrać wcześniej ale jakoś miałam niemoc...? W żłobku 1 wyboru koszt to 680/msc. Czy to dużo?
Zalezy ile zarabiasz i na ile mozesz sobie pozwolic. Ja place 500e miesiecznie czyli niewiele mniej niz srednia hipoteka...
 
Do góry