reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Właśnie o tym myślałam ale chyba mąż nie będzie chciał pójść. on uważa że wszystko jest w porządku jest jaki jest i ważne że ma dobry kontakt ze swoimi rodzicami którzy jak to on mówi nigdy nas nie zawiedli no i nie mogę powiedzieć że zawiedli no bo nie...
Ale kto to widział żeby ludzi układać według schematu że jak pomogli to ok A jak raz nie dali rady to są odcinani? Nie obraz się ale to Wy powinniście sobie radzić A nie wyciagac ręce do innych. Jeśli ktoś pomaga to chwała im za to ale czasem jest tak że ktoś bardzo chciałby pomóc ale nie może to co? Wypisujemy z rodziny? Szok jaki prosty schemat myślowy ma Twój maz. Nie pozwól mu na od Ciebie Cię od rodziny bo zostaniesz na jego łasce i nielasce. A nie na noc gorszego bo Bedzie z Tobą robił co chciał...
 
reklama
@Barburka Twoj mąż jest chyba psychicznie chory... Jak mógł Ci rzucić tekstem że drugie dziecko nie bo będzie podobne do Ciebie że Anastazję Ci zabierze...Ehh dziewczyno pogadaj z nim i dojcie do jakiegoś kompromisu albo uciekaj od Niego z Małą jak najdalej bo będzie jeszcze gorzej.
 
@Barburka albo czegoś nam nie piszesz albo tak strasznie chcesz bronić męża. Teraz cała wina leży ponoć po stronie Twoich rodziców. Za co oni mają go przepraszać i za co Twoja mama przepraszała Ciebie bo tego nie rozumiem? Nigdy nie jest winna jedna strona. Prawda leży zawsze pośrodku. Ale w tej całej zagmatwanej sytuacji jesteś Ty i dziecko, wydawałoby się najważniejsze ogniwa. Więc albo pogadasz szczerze z mężem i powiesz co o tym myślisz i postawisz sprawę jasno albo on dalej będzie robić i mówić co chce wpędzając Cię w poczucie winy.
 
Ehh dziewczyny bo ta sytuacja jest bardzo złożona a sprawa długa No nagromadziło sie kilka rzeczy i mój mąż nie wytrzymał. Opowiedział sprawy mamie z chęci wygadania sie. Moi rodzice czuja ze nie jest tak jak kiedyś ale nie rozumieją dlaczego, mąż jefy cierpliwy ogólnie ale ma specyficzne podejście czasem bo jest po nowotworze i praktycznie nie miał dzieciństwa bo musiał szybko dorosnąć. Ja racjonalnie widzę zachowanie moich rodziców tyle ze ja ich znam i wiem jacy sa. Mój ma wcześniej wiele rzeczy przemilczał... pewnie ja pod wpływem męża tez sie troche zmieniłam. Wiem ze jedno przepraszam z taty strony załatwiłoby sprawę. Nie chce prania brudów bo rodziny nie bedzie... tylko wiem ze tata jest uparty..i nie przrprosi.
Z tego co opisałaś nie bardzo rozumiem za co twoi rodzice mają przepraszać twojego męża. No chyba, że mąż był obrażany, ktoś był dla niego nieprzyjemny itp. Natomiast ja tego tak nie widzę.
 
Ostatnia edycja:
Interaktywna Julie [emoji16] Moja dostala jak miala 9 miesiwcy i do tej pory sie bawi.
A rocznej bratanicy kupuje Arke Noego Dumel, podobno fajowa.
Właśnie nad arka się zastanawiałam [emoji23] albo tez ta farma wydaje się super. Tylko to wszystko jest 12m+

Wszyscy kupują pchacze i stoliki a mnie jakoś mało to przekonuje. [emoji848]
Screenshot_20181201-154617.jpeg
 

Załączniki

  • Screenshot_20181201-154617.jpeg
    Screenshot_20181201-154617.jpeg
    39,4 KB · Wyświetleń: 654
reklama
Witajcie:) jestem obolała ale mega szczęśliwa i już w domu ❤jest z nami Błażej czyli spełnienie wszystkich marzeń :) na cc wzieli mnie jak już skurcze miałam co minute ale byłam dzielna :) Błażej działa na mnie jak środek przeciwbólowe:biggrin2: mogę szczescieurodzilo się z wagą 4040 i 58 cm długości ❤
opieka w szpitalu....hmm pozostawiawiele do życzenia jeśli chodzi o kobietę dla dziecka rewelacja.
Mam pytanie dla tych które biorą eutyrox czy teraz po ciąży mam nadal brać ?
 
Do góry