reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Dziewczyny ja jestem beznadziejną matką! :wściekła/y::( uwierzcie mi. Wyobraźcie sobie że Anastazja dzisiaj spadła z łóżka na podłogę głową.?uderzyła tą głową w podłogę i zaczął się straszny ryk:( czym prędzej pojechaliśmy z mężem do szpitala miała robione usg głowy czaszki i klatki piersiowej i niby nie wykazało żadnych nieprawidłowości ani krwiaków ale uwierzcie mam do siebie wielki żal jestem beznadziejna :( mam na głowie tylko Anastazję a nie potrafiłam jej dopilnować nie wiem czy się nadaję na matkę. Teraz cały czas patrzę na nią sprawdzam czy oddycha ja nie wiem jak ja dzisiaj z nią zasnę... dodatkowo mąż mi wypomniał że mam tylko Anastazje na głowie i nie dopilnowałam...jest mi cholernie przykro :( Powiedzcie czy może jej się coś stać? na co mam zwracać szczególną uwagę w jej zachowaniu?:(
Po pierwsze nie tylko Anastazje, ale az Anastazje. Takie rzeczy niestety sie zdazaj chocbys nie wiem jak pilnowala. Bedzie gorzej, jak zacznie sie przemieszczac. Moja corka spadla z sofy 2 razy, raz z niej zbiegla, a drugim razem.zrobila fikolka. W obu przypadkach bylam 30cm od niej i nie zdazylam jej zlapac.
Byliscie w szpitalu, zbadali ja, na strachu sie skonczylo. Wiadmo, ze musisz uwazac, ale komentarz meza jest tu naprawde nie na miejscu.
 
Dziewczyny ja jestem beznadziejną matką! :wściekła/y::( uwierzcie mi. Wyobraźcie sobie że Anastazja dzisiaj spadła z łóżka na podłogę głową.?uderzyła tą głową w podłogę i zaczął się straszny ryk:( czym prędzej pojechaliśmy z mężem do szpitala miała robione usg głowy czaszki i klatki piersiowej i niby nie wykazało żadnych nieprawidłowości ani krwiaków ale uwierzcie mam do siebie wielki żal jestem beznadziejna :( mam na głowie tylko Anastazję a nie potrafiłam jej dopilnować nie wiem czy się nadaję na matkę. Teraz cały czas patrzę na nią sprawdzam czy oddycha ja nie wiem jak ja dzisiaj z nią zasnę... dodatkowo mąż mi wypomniał że mam tylko Anastazje na głowie i nie dopilnowałam...jest mi cholernie przykro :( Powiedzcie czy może jej się coś stać? na co mam zwracać szczególną uwagę w jej zachowaniu?:(

Kochana stało się, każdej z Nas mogło i może... Najważniejsze że została przebadana :-) nie zadręczaj się, bo się wykończysz i nigdy nie mów, że nie nadajesz się na mamę, żadna z Nas nie jest idealna. Mnie się też zdarzyło zostawić małą na przewijaku po przebraniu, bo chciałam szybko umyć ręce i dopiero potem pomyślałam co zrobiłam. A męża palnij w ucho, niech sam się zajmuje dzieckiem 24godz na dobę, 7 dni w tygodniu, a prawda jest taka, że nie tylko zajmujesz się dzieckiem
 
Dziewczyny ja jestem beznadziejną matką! :wściekła/y::( uwierzcie mi. Wyobraźcie sobie że Anastazja dzisiaj spadła z łóżka na podłogę głową.?uderzyła tą głową w podłogę i zaczął się straszny ryk:( czym prędzej pojechaliśmy z mężem do szpitala miała robione usg głowy czaszki i klatki piersiowej i niby nie wykazało żadnych nieprawidłowości ani krwiaków ale uwierzcie mam do siebie wielki żal jestem beznadziejna :( mam na głowie tylko Anastazję a nie potrafiłam jej dopilnować nie wiem czy się nadaję na matkę. Teraz cały czas patrzę na nią sprawdzam czy oddycha ja nie wiem jak ja dzisiaj z nią zasnę... dodatkowo mąż mi wypomniał że mam tylko Anastazje na głowie i nie dopilnowałam...jest mi cholernie przykro :( Powiedzcie czy może jej się coś stać? na co mam zwracać szczególną uwagę w jej zachowaniu?:(
I tu mi się przypomniało!nasz synek raz spadł z kanapy (Nie na glowe)wychodziłam na zakupy i mąż jeszcze drzemal,zostawiłam małego obok na łóżku oblozylam poduszka powiedziałam.ze wychodzę mąż się przebudzil ale jeszcze potem z synkiem zasneli.Maly się obudził i wtedy pierwszy raz zrobil fil w bok poleciał między łóżko A szafkę nocną gdzie jest kabel od ładowarek.Jak przyjechałam do domu mąż dopiero się przyznał obserwowaliśmy go bacznie ale zbyt mało miejsca było pomiedzy szafka więc mały zleciał delikatnie. Ja tego nie widziałam jak mi mąż opowiadał to nawet z krzykiem się śmiałam bo już mi słów brakowało.
U Ciebie jest troszkę gorzej bo upadek był na głowę, obserwuj jak będą wymioty i jak tylko coś cie zaniepokoi jedź do szpitala.co najważniejsze nie obwiniaj się nic nie jest twoja wina.Jesli chodzi o męża usprawiedliwia to jedynie niepokój o malutka pewnie powiedział Ci to w nerwach.Bedzie dobrze pamiętaj dla małej jesteś najlepsza mama na świecie i to jest najważniejsze.
 
reklama
Do góry