reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Ja zamarzlabym, nie mowiac o dziecku, a zyje w krsju w ktorym w zimie temp spada ponizej 5C. Ale ja zmarzluch jestem. Lilka spi w pajacu, cieplym i pod koldra, a wczesniej w grubym spiworku i na to czasami cienki kocyk, bo bylo jej zimno.
Nie choruje. Od stycznia w zlobku i 2 dni tylko w domu byla.
Wg mnie nie chorowanie to kwestia tylko odpornosci, a nie temp w domu [emoji4]
Odpornosc to jedno ale temp ma znaczenie. Chrzesnica mego M byla non stop chora-w domu sauna. Zmienili temp na takie 21 stopni i jak reka odjal
 
reklama
Ja bym js na pol przecuela bo taka duza:) póki co Hubcio nie jest nia zainteresowany

No też się pokusiłam na 180x180 i faktycznie, mogłaby być o połowę mniejsza, bo zajmuje pół pokoju, ale mądra ja po wszystkim :-) dzięki temu leżymy na niej wszyscy z psem włącznie, który ja uwielbia! :p Martyna też zero zainteresowania, a książeczki to tylko na chwilę, gdy jej pokazujemy i opowiadamy, ale cóż się dziwić, ma dopiero 7 tygodni :-)
 
Odpornosc to jedno ale temp ma znaczenie. Chrzesnica mego M byla non stop chora-w domu sauna. Zmienili temp na takie 21 stopni i jak reka odjal
Moja siostrzenica chowana w 20C, bo nie lubi ciepla i dosc czesto choruje. My w domu mamy 23C, zimy nie ma, jak jestesmy w PL to zawsze nam zimno, Lilka body i na to dlugi rekaw, a siostrzenica w tym czasie ledwo w czyms cienkim z dlugim. I moje dziecko nie choruje, bo odpornosc ma po matce, a tamta moze nie przesadnie, ale jednak choruje znacznie czesciej. No i tamta w domu, a moja w zlobku wiec mysle, ze jednak odpornosc jest tu kluczowa. Choc wiadomo sa na pewno wyjatki.
 
USER_SCOPED_TEMP_DATA_MSGR_PHOTO_FOR_UPLOAD_1540215196994.jpg_1540215198524.jpeg
Ja zamarzlabym, nie mowiac o dziecku, a zyje w krsju w ktorym w zimie temp spada ponizej 5C. Ale ja zmarzluch jestem. Lilka spi w pajacu, cieplym i pod koldra, a wczesniej w grubym spiworku i na to czasami cienki kocyk, bo bylo jej zimno.
Nie choruje. Od stycznia w zlobku i 2 dni tylko w domu byla.
Wg mnie nie chorowanie to kwestia tylko odpornosci, a nie temp w domu [emoji4]
Ja spie w długim rękawie pid kołdrą i mam wielkie grube skarpety na to kołdra Marcelina krótkie body i ciepły pajac na to kołdra w nocy mamy 18 st
20181109_070350.jpg
 

Załączniki

  • 20181109_070350.jpg
    20181109_070350.jpg
    851 KB · Wyświetleń: 567
  • USER_SCOPED_TEMP_DATA_MSGR_PHOTO_FOR_UPLOAD_1540215196994.jpg_1540215198524.jpeg
    USER_SCOPED_TEMP_DATA_MSGR_PHOTO_FOR_UPLOAD_1540215196994.jpg_1540215198524.jpeg
    234,2 KB · Wyświetleń: 564
Ostatnia edycja:
Ja zamarzlabym, nie mowiac o dziecku, a zyje w krsju w ktorym w zimie temp spada ponizej 5C. Ale ja zmarzluch jestem. Lilka spi w pajacu, cieplym i pod koldra, a wczesniej w grubym spiworku i na to czasami cienki kocyk, bo bylo jej zimno.
Nie choruje. Od stycznia w zlobku i 2 dni tylko w domu byla.
Wg mnie nie chorowanie to kwestia tylko odpornosci, a nie temp w domu [emoji4]
W Danii, czyli tu gdzie mieszkam to jest normalne. Tak się hartuje dzieci, żeby nie chorowały właśnie. Tak się wzmacnia ich odporność. Nie widzę w tym nic złego. Na początku samej mi się wydawało to dziwne ale jakaś logika i sens w tym jest. Na dworze wieje i jest -3 a ja ją ubieram tylko w cienki kombinezon (broń Boże zimowy, chociaż takie też mam, ale chyba na mrozy -15) i przykrywam kocem.
Ja całą zimę śpię w letniej piżamie z krótkim rękawem i krótkimi spodniami.
 
W Danii, czyli tu gdzie mieszkam to jest normalne. Tak się hartuje dzieci, żeby nie chorowały właśnie. Tak się wzmacnia ich odporność. Nie widzę w tym nic złego. Na początku samej mi się wydawało to dziwne ale jakaś logika i sens w tym jest. Na dworze wieje i jest -3 a ja ją ubieram tylko w cienki kombinezon (broń Boże zimowy, chociaż takie też mam, ale chyba na mrozy -15) i przykrywam kocem.
Ja całą zimę śpię w letniej piżamie z krótkim rękawem i krótkimi spodniami.
Jasne, ze to logiczne. Cialo sie przyzwyczaja.
Dla mnie teraz - 10C to jest hardcore. Serio. Zamarzam i mam ochote nie wychodzic z domu spod koca. 10lat temu tak nie bylo, ale najwyrazniej moj wewnetrzny termometr sie przestawil. [emoji4]
No, a moje dziecko jest srodziemnomorskie wiec zakladam, ze tez tsk odczuwa temp. [emoji38]
 
Jasne, ze to logiczne. Cialo sie przyzwyczaja.
Dla mnie teraz - 10C to jest hardcore. Serio. Zamarzam i mam ochote nie wychodzic z domu spod koca. 10lat temu tak nie bylo, ale najwyrazniej moj wewnetrzny termometr sie przestawil. [emoji4]
No, a moje dziecko jest srodziemnomorskie wiec zakladam, ze tez tsk odczuwa temp. [emoji38]
To hardcor byl kilka lat temu jak były mega mrozy ponad minus 20 i mojemu wojkowi centralne strzelilo. 3 dni grzali sie tylko kominkiem, dzieciaki u nas spaly.
To dobranoc:)
 
To hardcor byl kilka lat temu jak były mega mrozy ponad minus 20 i mojemu wojkowi centralne strzelilo. 3 dni grzali sie tylko kominkiem, dzieciaki u nas spaly.
To dobranoc:)
Jprdl [emoji38][emoji38][emoji38]
Umarlabym [emoji4][emoji4][emoji4]
Ja pamietam czekanie na autobus do szkoly przy - 29C i zamarzajace rzesy i koncowkk wlosow. Ale to bylo 15lat temu, wtedy bylam twardzielem. [emoji12][emoji12]
 
Jasne, ze to logiczne. Cialo sie przyzwyczaja.
Dla mnie teraz - 10C to jest hardcore. Serio. Zamarzam i mam ochote nie wychodzic z domu spod koca. 10lat temu tak nie bylo, ale najwyrazniej moj wewnetrzny termometr sie przestawil. [emoji4]
No, a moje dziecko jest srodziemnomorskie wiec zakladam, ze tez tsk odczuwa temp. [emoji38]
Mam to samo jestem zmarzluch.W ciąży jak byłam to było mi ciepło mąż się przykrywal ja odkrywalam normalnie jest odwrotnie A co najgorsze jak mi jest zimno wydaje mi się że małemu też i wtedy to nakrywam
 
reklama
Do góry