reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Ja mam takie ocieplane. W ogole Zośka nie lubi niczym być przykryta, kocyki, kołderki czy śpiworki wszystko na nie. Nawet śpiwór w wózku jej nie pasuje [emoji85][emoji30]
Ten te jest taki grubszy ale dzieki temu chyba ze jesr duzy to nigdy nie jest spocony. Czasem mu nawet zakladam skarpetki bo ma nozki w nim zimne
 
Ten te jest taki grubszy ale dzieki temu chyba ze jesr duzy to nigdy nie jest spocony. Czasem mu nawet zakladam skarpetki bo ma nozki w nim zimne
Akurat zimne nóżki to dzieci mają bardzo często i nie jest to wyznacznik, że jest im zimno. Mi się wydaje, że jemu jest właśnie za ciepło i dlatego się tak kręci. Śpiworek ciepły plus ciepły pajac i skarpetki hmmm
 
Akurat zimne nóżki to dzieci mają bardzo często i nie jest to wyznacznik, że jest im zimno. Mi się wydaje, że jemu jest właśnie za ciepło i dlatego się tak kręci. Śpiworek ciepły plus ciepły pajac i skarpetki hmmm
W tym sie wlasnie tak nie kreci i wczorajsza noc byla lepsza. Sprawdzan mu karczek wiec wiem ze w tym jesr ok
 
W tym sie wlasnie tak nie kreci i wczorajsza noc byla lepsza. Sprawdzan mu karczek wiec wiem ze w tym jesr ok
Ja to ogólnie jestem zwolennikiem zimnego chowu. Na noc cienki, bawełniany pajac bez bodziaka pod spodem i cienki, pokuszę się nawet o stwierdzenie, letni śpiworek i tyle. Całe szczęście Bianka zdrowa jak ryba.
 
Ja to ogólnie jestem zwolennikiem zimnego chowu. Na noc cienki, bawełniany pajac bez bodziaka pod spodem i cienki, pokuszę się nawet o stwierdzenie, letni śpiworek i tyle. Całe szczęście Bianka zdrowa jak ryba.
Ja zamarzlabym, nie mowiac o dziecku, a zyje w krsju w ktorym w zimie temp spada ponizej 5C. Ale ja zmarzluch jestem. Lilka spi w pajacu, cieplym i pod koldra, a wczesniej w grubym spiworku i na to czasami cienki kocyk, bo bylo jej zimno.
Nie choruje. Od stycznia w zlobku i 2 dni tylko w domu byla.
Wg mnie nie chorowanie to kwestia tylko odpornosci, a nie temp w domu [emoji4]
 
Ja to ogólnie jestem zwolennikiem zimnego chowu. Na noc cienki, bawełniany pajac bez bodziaka pod spodem i cienki, pokuszę się nawet o stwierdzenie, letni śpiworek i tyle. Całe szczęście Bianka zdrowa jak ryba.

To my podobnie, wręcz moje dziecię jeszcze bardziej skrajne... Pajac i tyle :p w zimniejsze dni rożek delikatnie zapięty w nogach, a tak totalnie niczym nie jest przykryta. A na spacery w wózku spodnie, bluza i kocyk, nic więcej, bo ryk na całe osiedle.
 
Ja to ogólnie jestem zwolennikiem zimnego chowu. Na noc cienki, bawełniany pajac bez bodziaka pod spodem i cienki, pokuszę się nawet o stwierdzenie, letni śpiworek i tyle. Całe szczęście Bianka zdrowa jak ryba.
Te rampersy sa tak samo ciepłe jak z lidla te bawelniane a ten spiworek super cieply nie jest inaczej Hubcuo by mega płakał bo tak było kilka razt jak mial nowa kurtke i nie wiedziałam ze ona jesr taka ciepla i przy rozbieraniu dziecko cale spoconr. A w dzien tylki bodziaki i spodnie lub rajtki. Na poczatky go ubieralam za ciepło ale to byl pierwszy miesiav
 
reklama
Do góry