reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Dziewczyny które karmią mm lub swoim ściągniętym mlekiem, mi to sen z oczu spędza:p moje dziewczyny budzą się nieregularnie... czasami o 7, czasami o 5 i strasznie mi się rozjezdzaja te godziny karmienia... nie mamy stałych godzin. Karmimy się mniej więcej co 3 godziny, tera z robią już dłuższe przerwy ale wieczorem zawsze o 20 i czasami wychodzi nam karmienie w dzień Ci 3,5 godziny A te wieczorne np o 18.30 i zaraz o 20 znowu... Jak mam to ogarnąć?:p
A dajesz dalej swoje mleczko czy już mm?Bo po twoim nie będą Ci tak regularnie jeść mi się wydaje mój bynajmniej tak ma A jak kiedyś mieliśmy dzień z mm to co 3 h 120 pil
 
reklama
@walczaca o szczescie Tobie zależy na stałych porach czy pytasz, bo myślisz, że tak należy? Wg mnie dziewczynki są jeszcze małe i nie muszą mieć określonych godzin. To jest ważne dla dziecka np polroczniaka, który zaczyna orientować się w tym rytmie, ma swoje pory drzemki, je stałe pokarmy. Gdy Zosia była malutka przez myśl mi nie przyszło nie dać Jej jeść bo obudziła się o innej porze czy coś. Zresztą teraz pilnuję by jadła mniej więcej co 3 godziny w ciągu dnia i mniej więcej stałe pory to są ale godzina w tę czy wewte jak widzę, że tego potrzebuje nie robi takiej różnicy
Ja chce dla nich jak najlepiej ale dziewczynki bardzo dużo tyją i trochę się zastanawiam czy to nie moja wina... w sensie Ty jak dawalas cyca to Zosia jadła tyle ile chciała A ja jak daje butlę to zazwyczaj zjadają całą:-/ przynajmniej Amelia. I teraz wychodzi nam jedzenie 7 razy dziennie ok 140-150 ml nie wi3m czy to nie za dużo. I nie wiem czy lepiej pilnować tych 3 godzin i np wieczorem po kapaniu dawać butlę bez względu na to o której jadły wcześniej? Nawet jak godzina dopiero minęła? Kąpieli nie ma szans przesunąć. Kąpiemy o 19.30 bo od 18.30 to już u nas marudne szkraby...
I nie wiem czy lepiej ten ostatni "zasiad" czy np dawać jedzenie od razu jak wstaną bo oczywiście że są głodne i nie dam rady ich przetrzymać A pozn8ej np o 9 czy 10 i tak żeby było już zawsze (nawet jeżeli przerwa od jedzenia nas krótsza?)
 
Ja chce dla nich jak najlepiej ale dziewczynki bardzo dużo tyją i trochę się zastanawiam czy to nie moja wina... w sensie Ty jak dawalas cyca to Zosia jadła tyle ile chciała A ja jak daje butlę to zazwyczaj zjadają całą:-/ przynajmniej Amelia. I teraz wychodzi nam jedzenie 7 razy dziennie ok 140-150 ml nie wi3m czy to nie za dużo. I nie wiem czy lepiej pilnować tych 3 godzin i np wieczorem po kapaniu dawać butlę bez względu na to o której jadły wcześniej? Nawet jak godzina dopiero minęła? Kąpieli nie ma szans przesunąć. Kąpiemy o 19.30 bo od 18.30 to już u nas marudne szkraby...
I nie wiem czy lepiej ten ostatni "zasiad" czy np dawać jedzenie od razu jak wstaną bo oczywiście że są głodne i nie dam rady ich przetrzymać A pozn8ej np o 9 czy 10 i tak żeby było już zawsze (nawet jeżeli przerwa od jedzenia nas krótsza?)
O matko nie czuję się kompetentna odpowiedzieć na te pytania, bo na porcjach mm się nie znam. Zdecydowanie karmienie na żądanie dziecka w każdym wieku mnie nie przekonuje, bo Zosia też miała problem z tym, że za dużo ważyła. I pilnowałam mniej więcej co 3 godziny jedzenia. Ale właśnie jak była zdenerwowana albo chciała spać albo wieczorne karmienie - dawałam. Tylko pierś, nie mm. Więc to jednak trochę inaczej. Porozmawiaj może z pediatrą na ten temat? A nie możesz je położyć bez karmienia i podać butlę jak się przebudzą?
 
Ja chce dla nich jak najlepiej ale dziewczynki bardzo dużo tyją i trochę się zastanawiam czy to nie moja wina... w sensie Ty jak dawalas cyca to Zosia jadła tyle ile chciała A ja jak daje butlę to zazwyczaj zjadają całą:-/ przynajmniej Amelia. I teraz wychodzi nam jedzenie 7 razy dziennie ok 140-150 ml nie wi3m czy to nie za dużo. I nie wiem czy lepiej pilnować tych 3 godzin i np wieczorem po kapaniu dawać butlę bez względu na to o której jadły wcześniej? Nawet jak godzina dopiero minęła? Kąpieli nie ma szans przesunąć. Kąpiemy o 19.30 bo od 18.30 to już u nas marudne szkraby...
I nie wiem czy lepiej ten ostatni "zasiad" czy np dawać jedzenie od razu jak wstaną bo oczywiście że są głodne i nie dam rady ich przetrzymać A pozn8ej np o 9 czy 10 i tak żeby było już zawsze (nawet jeżeli przerwa od jedzenia nas krótsza?)
Każde dziecko inne ale Ci powiem że potrafią Ci dużo zjesc
 
@walczaca o szczescie wydaje mi się że dużo jedzą. Moja jak skończyła 4mce robie 150 i nie zawsze zje. Moja do jedzenia średnio i to swoją drogą. Ale ja bym nie dawała po 1h od karmienia kolejnej butli. Mi zdarzało się że kapie i ona jeszcze się bawi bo chodzi spać ok 21 i nie da rady szybciej to butle dostawała później. A jak tak chcesz to przeciągaj w dzien żeby odeszło jedno karmienie może.
 
@jasani możesz napisać jak dokładnie to zrobiłaś? Moja juz jutro kończy miesiąc i bardzo bym chciała wygospodarować troche dnia na pranie prasowanie i takie rzeczy :)
Ciężko powiedzieć jak. Po prostu tak wyszło. Na początku wiadomo nie były to te same godziny. Ale dla dziecka ważna jest rutyna. Ja miałam łatwiej bo u nas prawie od początku mm. Jakoś tak szybko Bianka się przedstawiła na ten system.
 
Vivomix jest bardzo dobry. Poza tym zmiana probiotyku jest ok, bo dostarczasz roznych bakterii, a tego potrzebuje uklad pokarmowy, zeby dojrzec.
Kochana a Ty go stosowalas? Bo zamowilam go i nie wien jak z dawkowaniem bo tam pisze 10-20 kropli dziennie ale ns raz?
Bede go dawac dodatkowo, z espumisanu nie zrezygnuje
 
Kochane postanowiłam ze najpierw napisze do Was, nawet google nie zna mojego przypadku ale może któraś ciężarówka miała podobne objawy.
Otóż od początku ciąży jak leżę na lewym boku czuje w lewej części głowy jakby leciutko ciurkiem przelatywała mi krew, nawet nie wiem jak to opisać. Jakbym słyszała ze ona się tam przemieszcza. Wystarczy ze położę głowę inaczej i wszystko mija nawet na tym lewym boku. W weekend miałam zatrucie pokarmowe które objawiało się okropnym bólem głowy aż wreszcie właśnie ta lewa cześć głowy zaczęła mi jakby drętwiec, jak mówiłam bliskim p tym odczuciu to dziwnie na mnie patrzyli... nie wiem czy to może mieć jakikolwiek związek z lekami które przyjmujemy przed i po transferze i do jakiego lekarza udać się z takimi objawami? Neurolog ?
Ogólnie często jest mi słabo, kręci mi się w głowie kilka razy zemdlałam i zasłabłam, niedługo wyląduje w psychiatryku :(
 
reklama
Kochane postanowiłam ze najpierw napisze do Was, nawet google nie zna mojego przypadku ale może któraś ciężarówka miała podobne objawy.
Otóż od początku ciąży jak leżę na lewym boku czuje w lewej części głowy jakby leciutko ciurkiem przelatywała mi krew, nawet nie wiem jak to opisać. Jakbym słyszała ze ona się tam przemieszcza. Wystarczy ze położę głowę inaczej i wszystko mija nawet na tym lewym boku. W weekend miałam zatrucie pokarmowe które objawiało się okropnym bólem głowy aż wreszcie właśnie ta lewa cześć głowy zaczęła mi jakby drętwiec, jak mówiłam bliskim p tym odczuciu to dziwnie na mnie patrzyli... nie wiem czy to może mieć jakikolwiek związek z lekami które przyjmujemy przed i po transferze i do jakiego lekarza udać się z takimi objawami? Neurolog ?
Ogólnie często jest mi słabo, kręci mi się w głowie kilka razy zemdlałam i zasłabłam, niedługo wyląduje w psychiatryku :(
A który to tydzień - tak do neurologa na początek a potem on pokieruje... A ginekologowi mówiłaś? nietypowe to... hmmm...
 
Do góry