- Dołączył(a)
- 12 Lipiec 2016
- Postów
- 10 504
Jak juz wody to moze cos sie zaczyna i ta akcja w nocy...Cześć dziewczyny. Ja w nocy miałam skurcze. Już się cieszyłam że się zaczyna, ale okazało się że to tylko przepowiadające (choć dość mocne i częste). Dziś ktg w szpitalu, okazało się też że wody mi się sączą wiec zostawili mnie w szpitalu. Dostałam antybiotyk, izolatkę koło porodówki i mam czekać. A tu akcji ani widu ani słychu. Nie wiem jak tu przeżyje bez moich 10 poduszek do spania. Ach...