No to super ze trafił Ci sie grzeczny egzemplarz. Jak dzieci zaczynaja byc takie kontaktowe to jest cos co mi roztapia serce ....
Mowie chodź do mamy ( jak siedzi na podłodze wystawia rączki w gore )
Raczkuje biega po domu ma chec wsadzic palec w każde gniazdko a jak mowisz nie wolno to sie patrzy i die smieje........
Potem jak podchodzi do zakazanych rzeczy to sie oglada czy patrzysz i jaka masz mine i z szyderczym usmiechem palec wedruje tam gdzie niby nie wolno.......
Wczoraj próbowała powtórzyć mama
Zobacz załącznik 892778