reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
My ciotki już od 7.40 w szpitalu:) badania porobione, po poludniu jeszcze konsultacja z anestezjologiem. Cesarki sa na jutro planowane dwie i zaczynamy z,samego rana bo od 7.30 tylko pozniej sie dowiem ktora ide. I powiem Wan ze oni powariowali bo przeciez ja kolo 10 wstaje dopiero:)
hehe jak już Hubcio będzie po drugiej stronie brzucha to zapomnij o wstawaniu o 10 rano :) Powodzenia kochana!
 
My ciotki już od 7.40 w szpitalu:) badania porobione, po poludniu jeszcze konsultacja z anestezjologiem. Cesarki sa na jutro planowane dwie i zaczynamy z,samego rana bo od 7.30 tylko pozniej sie dowiem ktora ide. I powiem Wan ze oni powariowali bo przeciez ja kolo 10 wstaje dopiero:)
Haha gwarantuję Ci że wstaniesz wcześniej jutro:-))
Super. Powodzenia życzę
 
Kochane byłam dziś na kontroli wszystko ok i pani gin dała Zielona światło na ćwiczenia i planowanie następnego dzidziusia.
Poszłam wziąść spotkanie z lekarzem od in vitro żeby zaplanować drugi transfer że względu ze na taka wizytę się długo czeka myślałam o stuczniu.Pani w sekretariacie powiedziała żebym dzwoniła w maju następnego roku bo muszę odczekać Rok.Kurde pytam czy to obowiązkowe a ona że tak.Czy słyszeliście o czymś takim??oczywiście nie będę czekać i jutro zadzwonię o wizytę bo to przecież moja decyzja kiedy zaplanuje druga ciążę.Rodzilam naturalnie
 
Kochane byłam dziś na kontroli wszystko ok i pani gin dała Zielona światło na ćwiczenia i planowanie następnego dzidziusia.
Poszłam wziąść spotkanie z lekarzem od in vitro żeby zaplanować drugi transfer że względu ze na taka wizytę się długo czeka myślałam o stuczniu.Pani w sekretariacie powiedziała żebym dzwoniła w maju następnego roku bo muszę odczekać Rok.Kurde pytam czy to obowiązkowe a ona że tak.Czy słyszeliście o czymś takim??oczywiście nie będę czekać i jutro zadzwonię o wizytę bo to przecież moja decyzja kiedy zaplanuje druga ciążę.Rodzilam naturalnie
Nawet po cc nie ma obowiazku odczekania roku (powinno sie dla wlasnego dobra, ale nie ma wymogu). Pierwszy raz slysze, zeby po porodzie naturalnym ktos wyznaczal jakas granice. Masz racje, upieraj sie przy swoim.
 
Kochane byłam dziś na kontroli wszystko ok i pani gin dała Zielona światło na ćwiczenia i planowanie następnego dzidziusia.
Poszłam wziąść spotkanie z lekarzem od in vitro żeby zaplanować drugi transfer że względu ze na taka wizytę się długo czeka myślałam o stuczniu.Pani w sekretariacie powiedziała żebym dzwoniła w maju następnego roku bo muszę odczekać Rok.Kurde pytam czy to obowiązkowe a ona że tak.Czy słyszeliście o czymś takim??oczywiście nie będę czekać i jutro zadzwonię o wizytę bo to przecież moja decyzja kiedy zaplanuje druga ciążę.Rodzilam naturalnie
Ja mimo, że rodziłam naturalnie to też lekarz kazał mi odczekać rok. I jeszcze miałam pogadankę o antykoncepcji.... jakby to było potrzebne. 8 lat starań i nic a teraz on mi każe tabletki albo gumki stosować...rozśmieszyło mnie to.
 
Ja mimo, że rodziłam naturalnie to też lekarz kazał mi odczekać rok. I jeszcze miałam pogadankę o antykoncepcji.... jakby to było potrzebne. 8 lat starań i nic a teraz on mi każe tabletki albo gumki stosować...rozśmieszyło mnie to.
Moja przyjaciolka, tez po ivf, rodzila w Be i wychodzac ze szpitala 3 dni po porodzie, musiala sie wyklocic o to, ze nie chce antykoncepcji, bo po pierwsze dopiero urodzila, a po drugie nie moze miec dzieci naturalnie. Ale nie - oni i tak swoje [emoji38][emoji23]
 
Kochane byłam dziś na kontroli wszystko ok i pani gin dała Zielona światło na ćwiczenia i planowanie następnego dzidziusia.
Poszłam wziąść spotkanie z lekarzem od in vitro żeby zaplanować drugi transfer że względu ze na taka wizytę się długo czeka myślałam o stuczniu.Pani w sekretariacie powiedziała żebym dzwoniła w maju następnego roku bo muszę odczekać Rok.Kurde pytam czy to obowiązkowe a ona że tak.Czy słyszeliście o czymś takim??oczywiście nie będę czekać i jutro zadzwonię o wizytę bo to przecież moja decyzja kiedy zaplanuje druga ciążę.Rodzilam naturalnie
W jakiej klinice jesteś ?
To tak zapobiegawczo ..... kiedyś się tak mowiło.Nikt nie ma prawa decydować za Ciebie to Twoja macica i Twoj wybór .
Moj lekarz od in vitro ma o 3 miesiace starszego od Marceliny i teraz pisze Ewa wracaj do kliniki bo moja żona w ciazy 16 tc Marcelina pewnie chciała by brata ;). Jego Syn bedzie miał niedlugo rok a ona jest w 16 tc ( zaszła karmiac piersia i karmi dalej )
 
reklama
Ja mimo, że rodziłam naturalnie to też lekarz kazał mi odczekać rok. I jeszcze miałam pogadankę o antykoncepcji.... jakby to było potrzebne. 8 lat starań i nic a teraz on mi każe tabletki albo gumki stosować...rozśmieszyło mnie to.
Z ta antykoncepcja nie taki glupi pomysł hi hi moja sasiadka lata sie starała i nic w końcu ma córkę z in vitro i bliźniaki z naturalnego poczęcia :laugh2: zaszła 6-8 tyg po porodzie.
 
Do góry