Miał problem z uchwyceniem brodawki a poza tym moje brodawki są wklęsłe więc pobudzalam je laktatorem też chwilę possie i chowały albo sam puszczał i się denerwował strasznie,więc przeszłam po paru dniach na butelkę,ściągam czasem 5 razy czasem wiecej jak czuje że piersi mnie bolą i puchną lub sutki i leci z nich mleko,a nieraz jest tak ze mało co leci zależy nam zjada do 700 ml czasem mniej ja go budzę co 2-3h lub sam się wcześniej budzi.Dopajam go jeszcze woda i też chętnie pije.Też już nie. Chyba z 5 dni minelo już jak zmęczylam się czekać jak w końcu zalapie z tą piersią i będzie porządnie jadła. Daję moje ściągnięte i modyfikowane. Trochę więcej niż 1/3 na dobę wychodzi tego drugiego. A ja ściągam koło 450 ml na dobę ale ściągam 6-7 razy dziennie. Doradca laktacyjny mówila nawet 8 razy. Właśnie nie wiem jak długo tak często się ściąga...a kiedy już można rzadziej ale żeby też mleka nie stracić.
Córcia też ma coraz większy apetyt. Dobowo zjada koło 700 ml także mimo że mam mleka więcej niż na samym początku to i tak nigdy nie nadążam żeby dawać tylko moje mleko [emoji51]
A czemu przeszliście na butlę? Ile razy dziennie ściagasz mleko?
Ostatnia edycja: