reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Musisz kusic! Pewno na wieczor zrobie... ehhh

No szał[emoji6] takie zachcianki to ja bez ciazy mialam[emoji23]

Wstawilam na rosol rano i sobie pyrka sle polecialam spraedzic ile mam ogorkow bo bylaby szybka zmiana planow[emoji16] niestety 4szt... kupie dzis i z reszty tosolu jutro ogorkowa z ziemniakami[emoji7]
Po ostatnich moich zachciankach na ogórki, kupiłam sobie 5 kg wiaderko ogórków, domowe juz wszystkie zjadlam, i z chwila kiedy przytaszczylam je do domu ochota na ogórki mi minęła ☹
 
Po ostatnich moich zachciankach na ogórki, kupiłam sobie 5 kg wiaderko ogórków, domowe juz wszystkie zjadlam, i z chwila kiedy przytaszczylam je do domu ochota na ogórki mi minęła [emoji852]

Haha! Tez tak mialam. Kupowalam cos, bo mialam slinotok w sklepie, a po przyjsciu do domu nagle okazywalo sie, ze juz mi sie odechcialo [emoji16][emoji12]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jeju dziewczyny jak ja chciałabym mieć zachcianki. Gdy mój M pyta co chcę jutro na obiad lub co kupić w sklepie do jedzenia prawie nigdy nie wiem na co mam ochotę. Jedynie to napilabym się coca coli i zjadła hamburgera z McDonald's. Oczywiście ta opcja odpada, ale pomarzyć można :D ;)
 
Jeju dziewczyny jak ja chciałabym mieć zachcianki. Gdy mój M pyta co chcę jutro na obiad lub co kupić w sklepie do jedzenia prawie nigdy nie wiem na co mam ochotę. Jedynie to napilabym się coca coli i zjadła hamburgera z McDonald's. Oczywiście ta opcja odpada, ale pomarzyć można :D ;)

A ja Cie rozgrzeszam. Jesli bardzo bardzo masz ochote to jedz do Mc’a. Raz na trymestr pozwalam i zareczam, ze nic zlego od tego nikomu sie nie stanie [emoji16]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kuźwa a ja sobie odgrzewalam zupę wcześniej a teraz poszłam do kuchni i ja wylałam na szczęście nie była ciepła. Ale starłam ją z podłogi na kucaka. Mam nadzieję że tym ścieranien przez trzy minuty nie zaszkodze Małemu... Chociaż kapie się też na kucaka bo na stojący nie mam siły...
 
Jeju dziewczyny jak ja chciałabym mieć zachcianki. Gdy mój M pyta co chcę jutro na obiad lub co kupić w sklepie do jedzenia prawie nigdy nie wiem na co mam ochotę. Jedynie to napilabym się coca coli i zjadła hamburgera z McDonald's. Oczywiście ta opcja odpada, ale pomarzyć można :D ;)
Spokojnie jak zjesz raz na jakiś czas nic się nie stanie. Ja pod koniec ciąży piłam szklankę coli co 3 dni. Tak strasznie miałam na nią ochotę. No i w Macu też jadłam z dwa razy :)

Napisane na Redmi 4X w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja też na początku nie miałam na nic ochoty. Teraz skończony 22 tydzień i jem wszystko ale zaxhcianek nadal brak. Od czasu do czasu jakiś fast food i cola czy fanta :)
Najbardziej mi się czegoś chce jak widzę to w tv a jak na drugi dzień mam to na obiad to już nie smakuje tak jakby mi to podali odrazu bo Zobaczeniu w tv :)
 
reklama
Dziewczyny na pewno macie rację, ale ja jestem bardzo przewrazliwiona. Zastanawiałabym się czy sałata oby na pewno umyta i czy kotlet dobrze wysmażony... Może na święta pozwolę sobie na szklaneczke coli :D
 
Do góry