reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Ja się migrenuje :errr: słońce działa na mnie jak płachta na byka.... za oknem słyszę tylko chlupot wody z basenu a ja siedzę z wiatrakiem i ledwo zipe :). Jutro doktorek może dojdę......

OMG ale ta Ci się w ciąży porobiło z tą migreną?
Nie zazdroszczę a jak pogoda w Mediolanie ?
Mój m jedzie do Hiszpanii ale nie wiem gdzie .
 
reklama
Ja się migrenuje :errr: słońce działa na mnie jak płachta na byka.... za oknem słyszę tylko chlupot wody z basenu a ja siedzę z wiatrakiem i ledwo zipe :). Jutro doktorek może dojdę......
Współczuję Ci bóli migrenowych i jeszcze w takie upały.u mnie na końcówce znowu spadki nastroju i bardzo szybko się irytuje, ach te hormony :-D
 
Tak w ciąży.....
Normalnie głowa czasem mnie boli a teraz w ciąży to żyć się nie da mózg wypływa mi przez oczy ...
W Madrycie 39 st :laugh2: ciepło :rofl::laugh2::-p

A możesz coś na te migrenę brać?
Jeszcze upały w ogóle nie sprzyjają. Dziś wizyta daj znać jak po.
Mój mężu jednak bliżej Barcelony dziś ;) i też biedny jedzie z bólem zęba .Ma do wyrwania 8 a do końca trasy 2 tyg.

M@gda na wieści od Ciebie też czekamy .
 
A możesz coś na te migrenę brać?
Jeszcze upały w ogóle nie sprzyjają. Dziś wizyta daj znać jak po.
Mój mężu jednak bliżej Barcelony dziś ;) i też biedny jedzie z bólem zęba .Ma do wyrwania 8 a do końca trasy 2 tyg.

M@gda na wieści od Ciebie też czekamy .
Nieagatka pod Barcelona mieszka :)
Coś biorę.... Ale najlepiej się nie ruszać siedzieć w ciemnym i cichym miejscu .
My już po wizycie. Wszystko dobrze ma już 2.6 cm i jest śliczna :laugh2:
Prenatalne 30 czerwiec .
Chciałam wstawić zdjęcie Ale coś mi nie idzie .... Może potem
 
Jak to Was zalało?
No niestety z dachu budynku nas zalało, bo rynna na dachu była zapchana ptasimi odchodami:growl: Oczywiście stało się to w miejscu, gdzie ma stać łóżeczko.
Wspólnota mieszkaniowa przyznała się do winy, a ubezpieczyciel nie chce wypłacić kasy powołując się, że kilkanaście miesięcy wcześniej kontrola budynku nie wykazała zatkanej rynny.
Na reklamacje ubezpieczyciel nie odpowiada:cool: Oczywiście, ja bym to przeczekała i dalej walczyła, ale w tych okolicznościach musieliśmy to wyremontować, ale najpierw trzeba było poczekać aż ściana wyschnie, wyszlifować, pozbyć się trochę tynku. W domu burdel, jestem mega zła:wściekła/y:, bo wszystkie rzeczy stoją w pakunkach. Prania nie zrobię, bo wszędzie kurz.

Dziewczyny, czy wasze dzieci ruszają się codziennie tyle samo? Moja ma takie fazy, że jednego dnia jest bardzo aktywna, a drugiego to ledwo coś tam się rusza. Wczoraj to myślałam, że będę jechać na IP, ale zjadłam truskawki z cukrem i trochę się poruszała, ale stracha mi już napędziła.
 
No niestety z dachu budynku nas zalało, bo rynna na dachu była zapchana ptasimi odchodami:growl: Oczywiście stało się to w miejscu, gdzie ma stać łóżeczko.
Wspólnota mieszkaniowa przyznała się do winy, a ubezpieczyciel nie chce wypłacić kasy powołując się, że kilkanaście miesięcy wcześniej kontrola budynku nie wykazała zatkanej rynny.
Na reklamacje ubezpieczyciel nie odpowiada:cool: Oczywiście, ja bym to przeczekała i dalej walczyła, ale w tych okolicznościach musieliśmy to wyremontować, ale najpierw trzeba było poczekać aż ściana wyschnie, wyszlifować, pozbyć się trochę tynku. W domu burdel, jestem mega zła:wściekła/y:, bo wszystkie rzeczy stoją w pakunkach. Prania nie zrobię, bo wszędzie kurz.

Dziewczyny, czy wasze dzieci ruszają się codziennie tyle samo? Moja ma takie fazy, że jednego dnia jest bardzo aktywna, a drugiego to ledwo coś tam się rusza. Wczoraj to myślałam, że będę jechać na IP, ale zjadłam truskawki z cukrem i trochę się poruszała, ale stracha mi już napędziła.
Ja mam remont kuchni a tak zaczęłam razem z transferem co by czymś głowę zająć....jeszcze do końca miesiąca potrwa .Wiem co to pudełka :laugh2: moje się jeszcze nie rusza :-p nie pomogę. Ale chyba to różnie bywa tak mi się wydaje
 
reklama
A możesz coś na te migrenę brać?
Jeszcze upały w ogóle nie sprzyjają. Dziś wizyta daj znać jak po.
Mój mężu jednak bliżej Barcelony dziś ;) i też biedny jedzie z bólem zęba .Ma do wyrwania 8 a do końca trasy 2 tyg.

M@gda na wieści od Ciebie też czekamy .
Ja po 18 mam wizyte.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry