Jaskolcia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2016
- Postów
- 1 817
cześć,
zdaję relację z wczorajszej wizyty - z małą ok, ma już 370g (20t1d) Lekarz już wstępnie spojrzał na organy, bo za półtora tygodnia badania prenatalne. Niestety Zosia przez 20 min ciągle się wykręcała i nie dała zbadać do końca serduszka, więc czekamy do przyszłego tygodnia. Szyjka długa, łożysko na przedniej ścianie, podniosło się i nie jest już tak nisko.
Trochę zaniepokoiło mnie ciśnienie - pierwszy pomiar pokazał 146/76, drugi 137/86. Teraz przez kilka dni mam badać ciśnienie i sprawdzić czy to był efekt "białego fartucha" czy problem z ciśnieniem. Czy któraś z Was ma/miała taki problem? Do tej pory ciśnienie miałam wzorcowe. Mam nadzieję, że było to tylko zdenerwowanie.
zdaję relację z wczorajszej wizyty - z małą ok, ma już 370g (20t1d) Lekarz już wstępnie spojrzał na organy, bo za półtora tygodnia badania prenatalne. Niestety Zosia przez 20 min ciągle się wykręcała i nie dała zbadać do końca serduszka, więc czekamy do przyszłego tygodnia. Szyjka długa, łożysko na przedniej ścianie, podniosło się i nie jest już tak nisko.
Trochę zaniepokoiło mnie ciśnienie - pierwszy pomiar pokazał 146/76, drugi 137/86. Teraz przez kilka dni mam badać ciśnienie i sprawdzić czy to był efekt "białego fartucha" czy problem z ciśnieniem. Czy któraś z Was ma/miała taki problem? Do tej pory ciśnienie miałam wzorcowe. Mam nadzieję, że było to tylko zdenerwowanie.