Dziewczynki poradźcie coś. Co byście zrobiły na moim miejscu? Prawdopodobnie będę rodzić w okresie świątecznym. Moja rodzina tradycyjnie gromadzi się w Sopocie. Tam chciałabym również wysłać córkę. Postanowiłam że będę rodzić sama i nie wiem co robić: zostać tutaj ? Szpital mam już wybrany ale tak samej może być ciężko: zawieźć, przywieźć. Mam znajomych ale jak to będą święta to głupio będzie prosić.
Planowałam poród sn bo szybciej mogę być na nogach po tym, ale opcja cesarki jest wciąż otwarta.
Jest jeszcze taka opcja że przeniosę się do 3miasta w okolicach 15 grudnia i tam będę rodzić, ale nie znam ani jednego lekarza i głupio tak po prostu zjawić się na poród.
Jak myślicie?