U nas jutro mina 4 tygodnie jak urodziłam. Alusia waży już 2130g a Adaś 2260g

Takze ladnie przybieraja na wadze. Ale o wyjściu nie ma mowy na razie

Dziewczyny, jeszcze sobie przypomniałam: rehabilitantki odradzaly bujaczki-chyba że z funkcją rozkładania do pozycji calkowicie leżącej. I dzidziusie nie mogą w tym długo leżeć. Ale decyzja należy do każdej z Was.
Pisanko, życzę Ci żebyś dotrwala trochę dłużej niż do 30tc. Ja urodziłam w 31tc i jest strasznie ciężko. Moje dzidziusie miały problemy z oddychaniem, jedzeniem. Jest już lepiej, ale jeszcze chwila minie zanim będę mogła się nimi cieszyć w domu.
Agatek, a jak Twój dzielny Maluch ??? Przybiera na wadze ? A ty jak ? Doszlas już do siebie po cesarce ?