ciężaróweczki po in vitro

[Aisha_23]

coleta gratuluje córy witaj w gronie )) super ze wszystko jest ok!

Misia nadal kibicuję, odpoczywaj, choc pewnie masz juz tego dosc co?


Madzialenak masz nadcisnienie? Jestes po poronieniu tak? i Kilka prob Ci sie nie udalo- pewnie dlatego clexane, on pomaga na prawde. Tez biore, mam brac do konca ciazy. Drogi jak cholera, ale popytaj moze ktos ma na znizke i jakos sie dogadasz...ja tak zrobilam i jakos to jest.

A u mnie? -No to klops...rozpoznanie: cukrzyca ciążowa. O 16.00 jadę do mojej dr po skierowanie i na Karową po zalecenia co do diety. Zapisana jestem do diabetologa na Karową na 14 lutego, zobaczymy. Mam się przygotować na 3-4h, nie muszę być na czczo, przygotować jak do badania ginekologicznego..dziwne, ciekawe co będą tam robić....No wyniki glukozy z laboratorium odbiorę 12 lutego, ale ze znajomą pielęgniarką zmierzyłyśmy jeszcze dwom glukometrami i co? Wyniki: 277, 255 :-( po 2h 160, 140. Scisla dieta, pomiary cukru, jak beda przekraczac na diecie 120 to insulina:-( boję się, że małej zaszkodziłam :-(i do tego cisnienie idzie dziwnie w górę, tak się boję! Normalnie jak jakaś stara baba się czuję! Znów pod górę!

 

[madzialenak]

miliaa Twoje wyniki tarczycy są wzorowe tsh w ciąży nie powinno przekroczyć 2,5 więc jest super, tak trzymaj

aisha nie mam nadciśnienia, całe życie mam niskie ciśnienie a teraz w ciąży idealne. Jestem po jednym poronieniu i jednej ciąży pozamacicznej. Acha czyli to jest przeciw poronieniom.

 

[Misia1974]

Coleta, gratulacje!!!!
Aisha, przecież nie masz wpływu na to, czy będzie cukrzyca ciążowa. Moja kuzynka to chudzielec, tylko piłka jej się dolepiła w ciąży - a w każdej ciąży miała cukrzycę. W odpowiednim momencie się dowiedziałaś.
Kate, dobrze w domku być.
ja nie biorę teraz clexane od 7 stycznia.

 

[miliaa]

madzialenak...dzieki wielkie!

a u mnie powrocily zaparcia, zaczynam lactulosum...chociaz kiedys to bralam i bolaly mnie jelita, wiec boje sie troche ryzykowac, no ale jak nic nie pomaga to trzeba...:-(

 

[Misia1974]

Milia, mnie nie pomaga nic tak jak czopki. Tj. Biorę i lactulosum i czopki.

 

[miliaa]

Misia...no ale ty jestes w 17 tyg ciazy...a jadopiero co zaczelam 11 i juz takie problemy...ktorych w ogole NIGDY nie mialam. jak ktos z mojego otoczenia mial zaparcie to ja w szoku bylam jak to moze sie tak zablokowac wszystko. teraz mysle, ze dalabym rade, ale nie chce sie naprezac. boje sie ze jak zaczne teraz sobie radzic tylkoz lactulosum to potem ciezko bedzie mi sie ogarnac...

 

[Kate071]

miliaa a probowalas suszone sliwki? Ja naprawde szczerze polecam sliwki kalifornijskie sunsweet w takim pudelku z fioletowym wieczkiem. Ja tez nigdy zaparc nie mialam i teraz zjem 4-5 i jest ok. Moze warto sprobowac.

 

[miliaa]

Kate...kiedys zjadlam te sliwki i nic mi nie pomogly, ale moze wazna jest systematycznosc...wiec zaczne tez je jesc...dla mnie to zaden problem. nie zaszkodzi a moze pomoc...dzieki!

 

[madzialenak]

miliaa no to masz problem biedaczko, mam nadzieję, że specyfiki, które stosujesz Ci pomogą.
Ja z kolei mam odwrotny problem bo niekiedy leci ze mnie aż woda, np. dzisiaj i nie wiem czemu i się denerwuję. I tak źle i tak niedobrze.

 

[Kate071]

A mnie cos dzisiaj dziwnie brzuch zaczal pobolewac, nie klucie, nie skurcze, tylko tak jakbym miala siniaka w brzuchu czy cos. Boli tak czasem jak sie ruszam