reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

coleta to super ze dzidzia laskotala. A ja biore sie w garsc! Pomozecie? Podopingujecie? Na pewno odrzucam: slodycze, pieczywo, smazone, owoce i zobaczymy.

Misia coraz lepiej, nadal 3mam kciuki!
 
reklama
witam Mamusie w ten okropny dzien , znów śnieg i wszystko się topi, jest chlapa i ślisko na drogach..
Ja chcę już wiosny, słońca mi brakuje!!!

co do nacinania otoczki, to my mielismy i się udało ;-)

a jeżeli chodzi o pazurki w ciązy to nie ma absolutnie żadnych przeciwwskazań do ich zakładania, zarówno żel jak i akryl, a hybryda to też żel ;-)
 
A ja jednak @ dostalam.... No i czas zamowic wizyte do gina.

Co do wagi w ciazy, to juz pisalam z lolitka na ten temat,ze trzeba uwazac z jedzeniem.Nie chcialysmy was pouczac i wymadrzac sie,ale jedynie pomoc I dac dobra rade. Nie ma co jesc za dwoje,wystarczy dobrze sie odrzywiac,zdrowo , wyrzucic pewne produkty z jadlospisu...slodycze,gazowane,fastfoody,tluste i bedziecie cudownie wygladaly miesiac po porodzie :) Trzymam kciuki za was,dacie rade No i od czasu do czasu pozwolcie sobie na kawalek ciasta albo 2kostki czekolady ;) Mozna spelniac dwoje zachcianki,ale nie koniecznie w mega ilosciach ;)
 
Aisha - przykra sprawa - ale pomyśl że wszytsko co teraz robisz, robisz dla Maleństwa - to może łatwiej Ci przyjdzie zrezygnować z niektórych produktów. Może staraj się pić więcej (ja piję wodę z cytryną i świeżą miętą w dużych ilościach) to mniej się jeść chce...

Misia - super że czujesz się coraz lepiej - oby tak dalej :)))))) Trzymam za Ciebie mocno kciuki :)

Coleta - u mnie końcówka 18tc i przytyłam coś między 3,5 a 4kg. Więc myślę że póki co to niezły wynik - biorąc jeszcze pod uwagę że to bliźniaki :) No ale nie ma co - tak to już jest w ciąży że kg przybywa - później wszystkie zgubimy szybko zbędne kilogramy :))

Sznurki - u mnie też taka pogoda że nosa się nie chce z domu wystawiać...cały dzień śnieg z deszczem pada, wieje....brrrrr...Byle do wiosny :)

Czarnykot - szkoda że się nie udało w tym miesiącu....ale może w następnym? Bądź dobrej myśli - trzymam kciuki :)

A ja żeby poczuć się ciut lepiej - zrobiłam sobie koktajl ze świeżych pomarańczy + banan + maliny + jagody - PYCHOTA :) Taka namiastka....lata :)
 
Czarny Kocie - szkoda, że się nie udało. Myślę, że zgubimy zbędne kilogramy raz dwa. Ja też mam jakieś 3,5 kg. Z uwagi na problem z jelitami odżywiam się bardzo zdrowo. Na jutro jednak zamówiłam kawałek tortu śmietanowego (torcik Joli od Sowy - piszę, bo Sznurki może znać ten cud cukiernictwa). Ja w pierwszym trymestrze miałam jakieś tam smaki, a teraz wszystko już mogę jeść, ale nie mam ochoty na smażone mięsa, czekoladę i słodzone napoje. Myślę, że organizm najlepiej wie, czego potrzebuje.
 
hejka ja mam na dzień dzisiejszy +4kg w sumie jem wszystko na co mam ochotę tylko z tą ochotą to gorzej... mogę jeść tylko bardzo małe porcje bo potem mi długo niedobrze i mam zgagę... więc w sumie jem wszystko tylko mało....
 
Oj Misia, uruchomiłaś moją ochotę na słodkie przez tą cukiernię SOWA. Byłam jakiś czas temu z mamą w sanatorium i właśnie tam ich odkryłam i niemal każdego dnia po zabiegach zaciągałam mamę do cukierni na Sowę właśnie. Ich szarlotka i tiramisu... miammm.... Właśnie sprawdziłam gdzie ich mam w Wawie - i na szczęście.... daleko :rofl2:

Czarnykocie, przykro mi. Próbujcie dalej, uda się!
 
czesc dzieki za odp w sprawie otoczki troche głupie jest to że w klinice każą sami podejmowac takie decyzje przecież skąd my mamy wiedzieć kiedy to jest dobre a kiedy nie :eek:
co do wagi to ja dziś wyslalam męża po hamburgera bo nie mogłam sie opanować kupił mi kebaba zjadlam 2 kęsy i miałam dość (masakra!!!) kilogramami narazie sie nie przejmuje gdzie tam jeszcze...........
miłej nocy kobitki ja znów zaczynam walke z bezsennoscia ciążowa......brrrrr
 
Coleta, w Ciechocinku ten Sowa nył? Pytam z ciekawości, bo to nasz bydgoszczanin i mu dopinguję :-) kiedyś jego tata sprzedawał tylko drożdżówki, a Sowa Syn po prostu inny nurt w cukiernictwie wyznaczył. Jak gdzieś jedziemy w Polskę czy w świat, czasem potównujemy - ale nigdzie na świecie takich ciast nie jadłem. Kiedyś go poznałam i bardzo się zdziwiłam, bo jest szczupły. :-) ja dziś ok, kolejny dzień bez plamień, ale boli mnie nadal to miejsce, gdzie był krwiak. Pocieszam się, że to nie jest duża poeierzchnia brzuszka i sam jego dół, a łożysko powinno się na gorze usadowić. Ale nieprzyjemnoe jest jak boli. Kiciabp, uważam , że lekarz nie powinien kazać decydować pacjentowi. Tj. Może, ale powinien przedstawić też swoje stanowisko. To jak z tym lekarzem, który kazał mi podjąć decyzję, czy idę do domu. Noz kurczę, to oni się na tym znają, oni powinni umieć ocenić konsekwencje.
 
reklama
Co do nacinania otoczki. Nam w Bialymstoku Dr dokladnie wszystko wytlumaczyl i generalnie namawiaja na to gdy jest taka koniecznosc, natomiast gdy tej koniecznosci nie ma mozna samemu zadecydowac. My akurat zdecydowalismy na naciecie otoczki u jednego maluszka (podane mielismy 2)
moglismy sami zdecydowac. Embriolog mowil, ze w naszym przypadku nie ma takiej potrzeby, ale mamy jeszcze chwile na przemyslenie. Wiec tak zadecydowalismy i na 3 min przed transferem embriolog naciał otoczke.
mysle, ze to byla dobra decyzja z naszej strony, bo sie udalo!

A ciasta od Sowy uwielbiam Misiu i juz nie moge doczekac sie czwartku tłuściutkiego kiedy to pochłonę pączka, ktorego ubustwiam!!! Pączki jem tylko od Sowy! ;-)
 
Do góry