ciężaróweczki po in vitro

[Misia1974]

Czarny kocie - może za wcześnie na test! Zostaję w szpitalu! Huraaaaa! Nigdy nie pomyślałam, że będę się kiedyś z tego cieszyć. Ale wczoraj przyszła jakaś młoda zołza, co ma same negatywy na znanymlekarzu i wymądrzała się, że jak nie krwawię, to do domu. Dziś przyszedł ordynator i powiedział, że jeszcze trochę poleżę. Ucieszyłem się, bo ja sobie nawet nie wyobrażam przejazdu do domu. Chciałabym eyjść z diagnozą, że łożysko się dokleiło, a nie że krwotoku nie ma. Marcysiowa - usg jest przywiązane do ordynatora, bo on jest. Taką ogólnopolską gwiazdą ultrasonografii i kupno tego sprzętu było pod niego. Właśnie koleżanka cała szczęśliwa, bo dostąpiła zaszczytu usg u profesora. Tak więc moja przynależność do ginekologa szpitalnego o niczym nie świadczy ( bo tu mam kartotekę). Raczej myślę o podpytaniu mojego prowadzącego, co zrobić by się na kontrolne usg do profesora załapać. Na szczęście mój doktor to jego kolega z pracy.

 

[Misia1974]

Kate, trzymam kciuki!

 

[miliaa]

Kate...trzymam mocno kciuki! napisz do nas od razu po wizycie! &&&&&&

 

[czarnykot]

Kate bedzie ok.Kciukasy zacisniete

 

[madzialenak]

czarny kot może rzeczywiście za wcześnie na test "sikany" ? może zrób sobie badanie bety

 

[Mama0306]

Czarny kot poczekaj jeszcze trochę i zrób kolejny test. Mi nie wychodziły mimo bety 307. Trzymam kciuki.

Misia fajnie, że zostajesz w szpitalu, jakkolwiek to beznadziejnie brzmi. A o USG to się podpytaj, bo może się uda.

Kate &&&&&&&&&&&&&&&& za Twoje USG.

Madzialenak jak tam u Ciebie?

 

[madzialenak]

Marcysiowa dziękuje, wszystko dobrze. Cały czas odpoczywam, troszkę ruszam się po domu, oglądam tv, czytam książki.

 

[Mama0306]

Madzialenak to jest nas dwie. Ja jeszcze czasem zapakuje zmywarkę i zrobię obiad.

 

[miliaa]

O kurde dziewczyny, jak boli mnie lewy jajnik...masakra...wzielam no spe i leze...
Ehhh a bylo juz tak fajnie :/

 

[Mama0306]

Miliaa a jesteś w kontakcie z ginem? Czy coś jest nie tak poza tym kłuciem?