aż Ci zazdroszczę końca tych zastrzyków! ja nieustannie biorę je od 10 stycznia i konca nie widac... nie ma większych problemów z ich zrobieniem, a siniaków miałam przez ten czas może z dziesięc, ale tak zwyczajnie, po prostu mnie od nich odrzuca....
Aniołkowa, bardzo się cieszę, że się odezwałaś i ze z Wami wszytsko dobrze
z kazdym dniem Kubuś będzie silniejszy, ale też jestem za tym, że lepiej, aby go potrzymali chwilę dłuzej w szpitalu, niż jak byściemusieli wracac. Myślę, że Twoje nastroje są jak najbardziej na miejscu i niebawem nie będzie po nich śladu
napisz coś czasem
no u mnie jest dziewczynka, a wszyscy mi powtarzają, że bardzo ładnie wyglądam
mało przytyłam, mały brzuszek, ładna cera i włosy
nie ma reguły...
rzeczywiście, więcej kawalerów na forum niż dziewczynek
dziewczyny w bardziej zaawansowanych ciążach lub mamusie, czy pamiętacie aby około 25tc tak na moment stawiał Wam się brzuch? robi się na chwilę twardy i odpuszcza. obserwuję to od kilku dni i tak się zastanawiam, czy to nie są jakieś skurcze?