reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Cześć dziewczyny :)
Ostatnio jak tu zagladałam to Gizas była w pierwszych tygodniach ciąży myślałam nawet, że urodzi tak jak.ja 9.10 tylko rok później. Czas tak szybko leci. Gizas powodzenia trzymam kciuki :)
Pozdrawiam razem z 11.5 kg Miłoszem :)
 
reklama
Gizas trzymamy kciuki byś szybciutko mogła przytulać swojego maluszka ;-)
Kate p7 masz już skurcze?
W urzędzie mają się pytać osoby żyjące w wolnym związku nie małżeństwa . Mimo to,to chory i poroniony pomysł ......
U mnie ma być cesarka , terminu nie mam konkretnego , mam czekać aż mały sam da znać ,że jest gotowy ;-) czyli czekamy na skurcze i pędzimy do szpitala haha;-)
Pozdrawiam wszystkie już tak przyszłe mamusie i ich duuże już dzieciątka ;-)
 
calineczkaa - to już??? kurcze ale ten czas leci :-) Dawaj koniecznie znać co u Ciebie.

U mnie ok, powoli leci. Dziś byłam u ginki, rozpisałam mi leki już tylko na miesiąc - muszę odstawić je 10.11 - co mnie strasznie cieszy :tak:
Zbieram juz powoli badania potrzebne do szpitala, co mi przypomina, że poród się zbliża :-)
Dla malucha już praktycznie wszystko mam - został laktator, termometr i elektroniczna niania do kupienia. Ubranka poprane i poprasowane, w komodzie czekają. Tobra do szpitala prawie już spakowana, zostały jakieś drobiazgi do skompletowania i już.
Zostało oczekiwanie :-) 12.11 idę na KTG, bo będzie to już 37tc.

kate_p7 - a co się z Tobą dzieje? Daj znać, bo tak rzuciłaś w eter niepokojącą wiadomość i już Cię nie ma...
 
Dziewczyny tutaj poruszany był wątek na temat "oznaczania" dzieci z IVF. Wrzuciłam ustawę, przeczytajcie dowiecie się o co chodzi ;-)
https://www.babyboom.pl/forum/pytan...aczane-w-aktach-urzedu-stanu-cywilnego-75548/


szkarbek bylam w szpitalu w 33tc wyladowłam ze skurczami, wymiotami itp... W szoku byłam bo skurcze były a ja ich nie czułam. Szyja była zamknięta ale zaczęła się kurczyć 10mm. Po lekach czynność skurczowa ustała i szyja wróciła do normy 25mm.Ważne że trzyma. Tak na marginesie M mnie zmusił, żeby jechać na SOR. Bo wymiotowałam od 2-3 dni.
Myślalam, ze mnie wyśmieją:-p a tu tydzień prawie na oddziale.
Kazali leżeć. Ponoć skurcze przepowiadające przekraczają próg bólowy po 37tc a u mnie po 33tc :eek:Wiec albo taka uroda albo po prostu będzie wcześniej. A dziecie w 33tc na usg miało 2300-2400g, wiec mały nie jest. Chociaż usg daje +/- 300g to albo jest grubas albo w normie. Byleby do 36tc jak już musi wychodzić:-p Jak dotrwam do 37tc skończonego to będzie ciąża donoszona. Ale jakoś tak dziwnie wypisali po tygodniudo domu. Kazali prg odstawić, bo się bierze do 34tc no i sama nospa...Więc raczej specjalnie porodu się nie obawiają w tym czasie. Bo trochę mało leków itp...

GizaS a jak u Ciebiie?? co to za cisza??
 
reklama
Do góry