reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Cześć dziewczyny :)
Ostatnio jak tu zagladałam to Gizas była w pierwszych tygodniach ciąży myślałam nawet, że urodzi tak jak.ja 9.10 tylko rok później. Czas tak szybko leci. Gizas powodzenia trzymam kciuki :)
Pozdrawiam razem z 11.5 kg Miłoszem :)
 
reklama
Gizas trzymamy kciuki byś szybciutko mogła przytulać swojego maluszka ;-)
Kate p7 masz już skurcze?
W urzędzie mają się pytać osoby żyjące w wolnym związku nie małżeństwa . Mimo to,to chory i poroniony pomysł ......
U mnie ma być cesarka , terminu nie mam konkretnego , mam czekać aż mały sam da znać ,że jest gotowy ;-) czyli czekamy na skurcze i pędzimy do szpitala haha;-)
Pozdrawiam wszystkie już tak przyszłe mamusie i ich duuże już dzieciątka ;-)
 
calineczkaa - to już??? kurcze ale ten czas leci :-) Dawaj koniecznie znać co u Ciebie.

U mnie ok, powoli leci. Dziś byłam u ginki, rozpisałam mi leki już tylko na miesiąc - muszę odstawić je 10.11 - co mnie strasznie cieszy :tak:
Zbieram juz powoli badania potrzebne do szpitala, co mi przypomina, że poród się zbliża :-)
Dla malucha już praktycznie wszystko mam - został laktator, termometr i elektroniczna niania do kupienia. Ubranka poprane i poprasowane, w komodzie czekają. Tobra do szpitala prawie już spakowana, zostały jakieś drobiazgi do skompletowania i już.
Zostało oczekiwanie :-) 12.11 idę na KTG, bo będzie to już 37tc.

kate_p7 - a co się z Tobą dzieje? Daj znać, bo tak rzuciłaś w eter niepokojącą wiadomość i już Cię nie ma...
 
Dziewczyny tutaj poruszany był wątek na temat "oznaczania" dzieci z IVF. Wrzuciłam ustawę, przeczytajcie dowiecie się o co chodzi ;-)
https://www.babyboom.pl/forum/pytan...aczane-w-aktach-urzedu-stanu-cywilnego-75548/


szkarbek bylam w szpitalu w 33tc wyladowłam ze skurczami, wymiotami itp... W szoku byłam bo skurcze były a ja ich nie czułam. Szyja była zamknięta ale zaczęła się kurczyć 10mm. Po lekach czynność skurczowa ustała i szyja wróciła do normy 25mm.Ważne że trzyma. Tak na marginesie M mnie zmusił, żeby jechać na SOR. Bo wymiotowałam od 2-3 dni.
Myślalam, ze mnie wyśmieją:-p a tu tydzień prawie na oddziale.
Kazali leżeć. Ponoć skurcze przepowiadające przekraczają próg bólowy po 37tc a u mnie po 33tc :eek:Wiec albo taka uroda albo po prostu będzie wcześniej. A dziecie w 33tc na usg miało 2300-2400g, wiec mały nie jest. Chociaż usg daje +/- 300g to albo jest grubas albo w normie. Byleby do 36tc jak już musi wychodzić:-p Jak dotrwam do 37tc skończonego to będzie ciąża donoszona. Ale jakoś tak dziwnie wypisali po tygodniudo domu. Kazali prg odstawić, bo się bierze do 34tc no i sama nospa...Więc raczej specjalnie porodu się nie obawiają w tym czasie. Bo trochę mało leków itp...

GizaS a jak u Ciebiie?? co to za cisza??
 
reklama
Do góry