reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Przepraszam, że się nie odzywałam i nie odpowiedziałam na Wasze pytania, ale po drodze wyskoczył szpital i bardzo nieprzyjemna sytuacja z lekarzem dyżurującym, która kosztowała mnie masę nerwów i łez. Na szczęście jest już wszystko w porządku. 15 września idę do szpitala na planowe przyjęcie na obserwację i decyzję o terminie cesarki. Oficjalny termin z OM mam na 19 października. Wszystko już przygotowane, poprane, poprasowane… Zaczynam się stresować J
[FONT=&quot]GizaS[/FONT][FONT=&quot] – u mnie parka dziewczynka i chłopiec.[/FONT]
 
Lula, podchodziłam u nich komercyjnie do invitro. Miałam 2 pełne stymulacje, 5 transferów (2 ze świezych zarodków i 3 z mrożonych.) Łącznie 7 zarodków podanych w 3 dobie. I nic. Zero implantacji. A ja mam "tylko" niedrożne jajowody, poza tym jestem zdrowa. Mam dziecko z ciąży naturalnej, poczęte bez żadnych trudności, w 1 cyklu starań. Więc myślałam,że u mnie invitro to będzie formalność. Nie było. Dopiero gdy zmieniłam klinikę na Invictę, która ma najlepsze labo w trójmieście udało się od razu. Najpierw podano dwie blastocysty i obie się przyjęły. Byłam w ciąży bliźniaczej. Niestety tylko do 24 tygodnia. Straciłam dzieci z powodu wielu powikłań wynikających z ciąży bliźniaczej. Dzieci były zdrowe, bez wad. Ale nie dały rady po porodzie w 24 tygodniu. Po roku podeszlam do kolejnej stymulacji. Nie zgodzilam się na podanie 2 zarodków żeby uniknąć ciąży bliźniaczej. Podano mi 1 zarodek i znowu się udało - jestem w 32 tygodniu teraz.
 
A poza tym, jedyny sensowny lekarz jaki pracował w Invimedzie już dawno odszedł. Teraz nie ma tam do kogo iść. Ale pomijając ten fakt to i tak od labo bardzo bardzo dużo zależy, a Invimed ma słabe...
 
dziewczyny szukam informacji . Razem z mężem mamy uszkodzone kopie genu , przeszłam przez piekło straciłam synka wiem że kolejne też stracę , więc dowiedziałam się o diagnostyce preimplantacyjnej bo ogólne dzieci mogę mieć ale zwadą genetyczną , czy któraś z was miała taki zabieg ?
 
Betiq, przykro mi z powodu Twojej straty. Wydaje mi się, że w tej chwili nie ma na tym wątku dziewczyn, które miały robione PGD zarodków. Ale generalnie kiedyś takie osoby były. PGD na pewno robi Invicta. Nie wiem jaka klinika jeszcze.
 
reklama
Do góry