reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

labo lol dobrze wiedzieć:-) mam nadzieje ze się nie przyda ta informacja, ale gdyby:-p a jak jest z listeriozą? tez grozna w 1 trymestrze?

aisa79 pisz mi tu jak najszybciej, jak cos będzie wiadomo.

kiki a ja znowu naukowo, ponoc sa badania mówiące ze rutozyd zawarty w rutinoscorbinie szkodzi, no i paracetamol tez a to niby najbezpieczniejszy lek był...
bumps - best use of medicine in pregnancy
ale jak zwykle to tylko donosy z jakiś badan, wiec nic pewnego. A o rutozydzie znaleźć nie mogę. Z tego co wiem chyba najgorzej leki brac w1 trymestrze, bo mogą zakłócić wykształcanie się podstawowych narządów, a potem to luz:-p ale ja lekarzem nie jestem...


A ja byłam na wizycie, młody człowiek już sobie pływa w brzuszku, chyba się do siebie przyzwyczailiśmy bo już lepiej się czuje, no i przytyłam jak na razie całe 0,5kg a jem tyle ze bałam się wejść na wagę... :-D lekarz mowi ze ładnie, oby tak się to utrzymało, bo wy wszystkie takie chudzinki:-p
 
reklama
Witajcie. Od bardzo długiego czasu Was podczytuje i tak naprawdę nie wiedziałam kiedy się do Was przenieść z innego wątku. Ale dziś mam po prostu pytanie do Was dlatego się odwazylam napisać. Czy ciąża po ivf jest może być wskazaniem do cc? Potrzebuje rady jak przekonać lekarza do cc. Jestem na etapie szukania lekarza prowadzącego ciążę, ale wstępne rozeznanie nie wypada fajnie. W mojej małej mieścinie cesarska na życzenie nie wchodzi w grę... Muszę mieć jakieś argumenty I przygotować się porządnie do wizyty ;) Wiem że moja ciąża nie jest jeszcze zaawansowana ale próbuje podjąć decyzję co lekarza ...
 
Kate super :-). Mówiłam, że kropek lub kropka sobie rośnie i jest wszystko dobrze :-). Kiedy kolejna wizyta?


A u mnie jest ok. Pani dr powiedziała, że tokso przechodziłam już wcześniej, co potwierdzają badania. Poza tym teraz badanie przeprowadzało inne labo i przede wszystkim inną metodą niż wtedy. I przeliczając na tamtą wcześniejszą metodę, mój wynik igg jest prawidłowy. mam się nie martwić. Trochę się uspokoiłam.
 
hej dziewczyny:) Nie chciałam głowy Kasik zawracać, ale w szpitalu było tak kiepskie wi-fi, że nie dałam rady połączyć się z internetem. Jesteśmy w domu i chyba weekend jakoś przetrzymamy. Niedziela była bardzo stresująca dla nas. Mała się nie ruszała w ogóle przez cały dzień do 14.00 wtedy trochę się poruszała, ale bardzo słabo. Pojechaliśmy na ktg i nawet wtedy nie było widać jej ruchów. A tętno i usg było ok. Nie było miejsca w moim szpitalu i nawet nie pomogło, że ciąża wysokiego ryzyka, bo nie było ani jednego wolnego łóżka - chybaże w przypadku ratowania życia. Załatwili mi przeniesienie do innego szpitala na obserwację. W sumie warunki lepsze, cała kadra super miła itd. Ale tam rodzić nie chcę, bo nie mają dobrej kadry jeśli coś dzieje się z dzieckiem i przewożą wtedy do szpitala mojego lekarza. Ale zobaczymy jak to będzie.

Od wczoraj mała już normalnie zaczęła się ruszać, więc niedziela był dniem leniuchowania i przeraziła mnie bardzo. Waży już 3200 i łożysko według innego lekarza jest II stopnia, więc nie wiem sama jak to z nim jest. Przepływy są ok. Szyjka mi się już bardzo skróciła i tylko muszę przetrwać weekend majowy. A jak rodzić to chciałabym zacząć 3-4 maja :)
 
Anula86, bóle jak na @ mogą być przepowiadające, ale u mnie takie bóle oznaczały skracanie się szyjki i zaczęły się w 35tc. Ale nie były one regularne. Natomiast teraz mam regularnie bóle co noc, że się budzę i lecę do wc czy wody nie odchodzą:) W szpitalu dziewczyna mi mówiła, że 10 dni miała takich regularnych i jak mnie przyjęli na oddział, to jej w nocy wody odeszły i pojechała rodzić.


aha, dostałam kartę do liczenia ruchów małej i mam liczyć 3 razy dziennie i co najmniej 10 ruchów powinno być w ciągu godziny. Mała trochę się uspokoiła i nie wyciąga już tak rączek i nóżek, więc jej ruchy są zupełnie inne. Podobno na krótko przed porodem dzieci tak się uspokajają i zbierają siły na poród, ale nie wiem jaka jest w tym prawda:)
 
Anulla28, cieszę sie ze juz w domku jesteście :) niech malutka jeszcze posiedzi w brzuszku min ten tydzień :)
Moj lisek daje ostatnimi czasu czadu,kopie dość mocno i az z tego mnie boli czasem brzuch , tak mysle bo to taki ból jak bym miała siniaki - mam nadzieje Ze to nie jakies oznaki stresu i mu tam dobrze. W czwartek mam ktg juz nie mogę sie doczekać szczerze mówiąc ..
 
reklama
liskka, moja też tak miała, a teraz naprawdę się uspokoiła. Pewnie ma mniej miejsca. Położne w szpitalu nie wierzyły, że to 37tc u mnie bo brzuch mały. Jakby każda ciężarna miała mieć nie wiem jaki wielki brzuchol :( Ale ilość wód płodowych mam ok - mierzyli pierwszy raz od badań połówkowych. Mała też nie owinęła się pępowiną - rzekomo było widać na usg.
Ja już bym chciała urodzić - tzn po weekendzie, bo końcówka jest zbyt stresująca dla mnie, do tego spanie w nocy i ciągłe chodzenie do wc to jakaś udręka.

Ciekawe ile będzie ważyć moja Wiktoria, skoro teraz ma 3200. :)

Aisa, dobrze, że wyniki są ok.
 
Do góry