ciężaróweczki po in vitro

[liskka]

tutaj pampersy wystepuja pod nazwa dodot, i to są te chyba o które chodziło Anulli
Zobacz załącznik 676706

 

[kasik36]

Olusia czyli 21 marca juz nieaktualny u Ciebie? Jak na ciaze blizniacza to dlugo Cie trzymaja. Ja mam sie zglosic 26 i moze na drugi dzien cc wiec znowu nam sie terminy pokrywaja, tylko zobaczymy co Bog zrobi z naszymi planami

 

[Olusia7982]

Kasik myslisz ze dlugo... wiesz wszystko jest dobrze, maluszki sa w dobrej formie, szyjka trzyma..a czemu ty masz byc w szpitalu 26? no za tydzien bede miala cc...a 21 nie aktualny...28 marca to bedzie mi sie konczyl 38tc. wiesz mam ktg w sobote, w pon i zobaczymy... ale fajnie ze terminy nam sie pokrywaja...

 

[kasik36]

Olusia z usg wychodzi mi termin na 28 marca a moj doktorek ma dyzur 26 i albo mnie zostawi na patologii albo wyznaczy termin. Kazal miec ze soba torbe na w razie czego. Ja nie mialam nigdy ktg, moze wlasnie 26 mi zrobi.

 

[Aisa79]

Kasik, Olusia nie mogę uwierzyć, że to już tak niedługo, a maluszki będą z Wami. A pamiętam początki.

Olusia współczuję dolegliwości. Jeszcze na koniec tak Cię trafiło.

Smerfeta masz córcię kruszynkę. Napewno będzie ładnie przybierać na wadze.

Z tą moją szyjką to jakaś jazda. Byłam w szoku jak dr podał wymiar, bo nie sądziłam, że może być dłuższa na tym etapie. Myślałam, że trochę się skróci. Żebym tylko nie przenosiła.

Boli mnie kolejny raz żołądek. Ostatnio zauważyłam, że średnio raz w tyg łapią mnie bóle żołądka. Nie jem raczej nowych rzeczy. No chyba, że to sprawka mojego synusia :-). On jest bardzo aktywny i cały dzień (z na prawdę małymi przerwami), wieczór i w nocy sobie fika :-).

 

[kasik36]

Genna sprawdzilam i biale pampersy "1" maja wyciecie na pepek, przynajmniej tak jest napisane na opakowaniu bo jak wyciagnelam to tylko taka mala lezka jest z przodu i sa troszke nizsze a z tylu proste i wyzsze.

Aisa leci szybko czas pod koniec a mi sie teraz wcale nie spieszy bo sie strasznie boje

 

[Olusia7982]

Kasik mi wg USG wychodzi 7 kwiecien przy jednym maluszku a inna data przy drugim..wiec mam czas... wg ost @ mam 12.04...wiec pewnie 28 jest dobrym terminem

 

[Kotuska83]

Czesc Dziewczyny, melduje sie z domu ;-(. Wypuscili mnie. Mam wrócic za 2 tyg. Stwierdzili że skoro jestem tam pozamykana to indukcja za wiele nie pomoze i trzeba czekac. Zła jestem jak pies ! Mały sobie przypomniał ze moze rosnąc i w 2 tyg przybrał 800 g i juz ma 3220 ! Mój poziom wkurzenia osiaga juz zenit bo jak chciałam rodzic naturalnie to za 2 tyg. juz nie chce. Mały jak bedzie tak przybierał to wybije 4 kg. Nie chce takiego grubego dziecka ! Generalnie nasza panstwowa słuzba zdrowia jak zwykle nie zawiodła "profesjonalizmem". Burdel mają w papierach, wypisują jakies niestworzone historie na wypisie. U mnie machneli sie o tydzien do przodu z wiekiem ciązy, dodatkowo dopisali ze mały miał podane sterydy na płuca. A jak poszłam aby poprawili wypis to juz tego lekarza nie było, inna nie ma czasu, i generalnie o co mi chodzi. Odnosnie tego ze wychodze to musiałam isc sie pytac bo nikt nie raczył mnie poinformowac o tym. A ledwo jak dostałam wypis to juz darły sie połozne ze czemu ja tu jeszcze jestem bo miejsce blokuje. Mówie Wam brak słów.

 

[smerfeta]

Medalikara kupilam Engerix B na wzw typu B bo ta szczepionka jest bardziej oczyszczona od tej szpitalnej - nie zawiera zwiazku rtęci (u mnie w szpitalu dają taką nie fajną, eufenix czy jakoś tak). Na gruzlice mała dostała szpitalną - nie ma tu chyba zamiennika. Później tez zamierzam kupować szczepionki, ale jeszcze nie wiem na jakie się zdecyduje, na pewno jakies skojarzone by nie było DTP, w skojarzonych jest DTPa i mają o jakieś 3000 antygenow mniej - jak to lekarz mówił bardziej lub mniej szkodliwych antygenow.

Kotuska ja też mam burdel w papierach. Nie mam nigdzie info o badaniu krwi z pepowiny a badali na rh bo mamy konflikt. Stwierdzili ze mala ma rh+ i dali mi na to antygeny - zastrzyk w dupsko. W papierach małej nie ma info o grupie krwi 'bo ta sie jeszcze moze zmienic'. Ja dostałam wypis skrócony, pełne papiery dopiero jutro... ale jak pytałam gdzie jest wynik to każdy robił dziwna minę czego ja chce!
najgorzej było na sali pooperacyjnej - straszne położne mi się trafily. Rodzina namawia mnie bym napisala skargę...

 

[Aisa79]

Kotuśka no faktycznie wsciec się można. Łaskę ze wszystkim robią a kobieta w ciąży narażona jest na niepotrzebny stres. Chyba daruję sobie kliniczną. Tam pracowała kiedyś moja ginekolog ale to było kiedyś. A może mały już tyle nie przytyje, nie martw się na zapas.
Chociaż ja z kolei martwię się, że mam za chude dziecko.