reklama
Ja na początku kąpałam moją córcię codziennie, wypróbowałam zarówno kąpanie w samej wodzie jak i wszelkie oliwki czy emolienty i mimo wszystko skóra bardzo się przesuszała ( mimo stosowania emolientu do kąpieli i w balsamie). Za radą lekarza zaczęłam kąpać co drugi dzień i skóra zdecydowanie się poprawiła ( oczywiście bez oilatum dalej jest sucha ale to pewnie przez strasznie twardą wodę). Myślę że kąpiel też trzeba dobrać do dziecka. A co do tego że dziecko robi kupki i siku to przecież myjemy pupę przy każdej zmianie pieluszki a nie raz wieczorem przy kąpaniu ( i nie mówię tu o mokrych husteczkach bo tych używamy tylko na wyjście a w domu woda i waciki). Tak że trzeba samemu zdecydować jak bo ile ludzi tyle różnych opinii:-)
Esiek - odnośnie krwi na połowkowym i leków - mi badania krwi wyszły źle co skończyło się amniopunkcją, i zarówno lekarz który robił badanie jak i późńiej genetykiem powiedzieli, że wyniki mogą być zachwianie po lekach (szkoda że wcześniej mit mi tego nie powiedział...) ale byłam też u innego lekarza który dla odmiany twierdził że nie jest to poparte żadnymi oficjalnymi pracami na ten temat więc sama nie wiem. W każdym razie genetyk z instytutu gdzie trafil materiał po amnio wyraźnie powiedział, ze dla niego to absurdalne żeby po ivf robić wogóle badanie krwi, bo później przychodzą do niego zaplakane pacjentki z cudami w wynikach...
Szyszka - moj mały od trzech dni się tak dziwnie zachowywał, w sensie inaczej niż cała ciążę, że moja gin mnie dziś po badaniu wysłała na ktg. Całe szczęście u niego wszystko dobrze, szyjka mi się powoli otwiera więc może coś niebawem zacznie sie dziać. W każdym razie już dziś po przekroczeniu progu szpitala miałam niezłego stracha Kolejne badanie w czwartek więc zobaczymy
Madzia - to tylko pozazdrościć takiego porodu, wymarzony może boleć byle skończył się szybko bo ja to się boję, że będzie się długo ciągnął i wpadnę w panikę jak mały to znosi. No ale przekonam się już pewnie niebawem
Póki co jutro idę na ostatnie badania, żeby mieć wszystko świeże do szpitala.
Odnośnie szkoły - ja chodziłam bo dużo tam mówią o rożnych rzeczach, rownież o cc, więc to nie jest tylko dla osób które rodzą naturalnie. Myślę, ze taka szkola przydaje się rodzicom przy pierwszym porodzie, bo i mówią co zabrać do szpitala, jakich kosmetyków używać, jak będzie wyglądać nasze życie po porodzie i ja uważam ze najlepiej w szpitalu gdzie się rodzi, bo od razu pozna się położne, u mnie wszystkie były straszne
Szyszka - moj mały od trzech dni się tak dziwnie zachowywał, w sensie inaczej niż cała ciążę, że moja gin mnie dziś po badaniu wysłała na ktg. Całe szczęście u niego wszystko dobrze, szyjka mi się powoli otwiera więc może coś niebawem zacznie sie dziać. W każdym razie już dziś po przekroczeniu progu szpitala miałam niezłego stracha Kolejne badanie w czwartek więc zobaczymy
Madzia - to tylko pozazdrościć takiego porodu, wymarzony może boleć byle skończył się szybko bo ja to się boję, że będzie się długo ciągnął i wpadnę w panikę jak mały to znosi. No ale przekonam się już pewnie niebawem
Póki co jutro idę na ostatnie badania, żeby mieć wszystko świeże do szpitala.
Odnośnie szkoły - ja chodziłam bo dużo tam mówią o rożnych rzeczach, rownież o cc, więc to nie jest tylko dla osób które rodzą naturalnie. Myślę, ze taka szkola przydaje się rodzicom przy pierwszym porodzie, bo i mówią co zabrać do szpitala, jakich kosmetyków używać, jak będzie wyglądać nasze życie po porodzie i ja uważam ze najlepiej w szpitalu gdzie się rodzi, bo od razu pozna się położne, u mnie wszystkie były straszne
Ja tez uważam ze kąpanie takiego maluszka codziennie nie jest takie potrzebne ale to oczywiscie indywidualna sprawa każdej mamy. Pupę i tak sie myje przy każdej zmianie pieluszki a i szyjke można takim wacikiem z woda przetrzeć tez . Kiedy dziecko zaczyna raczkowania czy kiedy jest starsze i bawi sie w piasku to oczywiscie trzeba wprowadzić codzienne kąpiele. Kto pisał ze to nowa moda ale nie ! Zapytajcie mamy czy kopały was codziennie albo babcie a ile w tedy było alergii a ile jest teraz. Sami lekarze namawiają do rzadszych kąpieli noworodków ale tak jak pisałam to sprawa indywidualna każdej mamy
Niepokorna
Fanka BB :)
Peti - mam do Ciebie pyt? Jak wygladalo Twoje polowkowe w szpitalu? Bo przyznam sie szczerze ze ja jestem zawiedziona,bylam moze tam 20min,powiedziala na koniec ze wydaje sie wszystko w porzadku ale nigdy na 100% gwarancji nie ma...zaznaczyla tez to na poczatku wizyty...ja trzymam sie wersji ze jest dobrze i bedzie tak do konca
Co do kapieli to ja jeszcze nie wiem,byc moze co drugi dzien bede kapac...nie wiem sama....
Co do kapieli to ja jeszcze nie wiem,byc moze co drugi dzien bede kapac...nie wiem sama....
reklama
Niepokorna mnie doktor powiedziala to samo ze pewnych wad nie widac na scanie i nigdy nie moze powiedziec na sto procent ze wszystko jest ok,ale dodala ze gdyby to bylo jej dziecko to bylaby happy.Wiesz jak tu jest,oni sie przed wszystkim zabezpieczaja.Na pewno jest wszystko ok,nie martw sie.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 523
Podziel się: