Szyszka ja sie troszkę przejmuje bo przed leczeniem warzyłam 56 po hormonach i zastrzykach wskoczyło mi na 64 w momencie zajścia i teraz juz 9 na plusie a pewnie będzie jeszcze 9 do końca to w konsekwencji bede miała bardzo duzo do zrzucenia po porodzie. Ale cóż jak mi wszyscy mówili ze tyje to odpowiadałem ze wole być gruba i miec dziecko niż chuda i nie miec jak patrzę na usg na moja Nadie to zapominam o pierdołach tylko ciesze sie ze jest jak jest
majka a ty jak tam juz brzusio konkretny?
madzia spokojnie wytrzymasz do kolejnego usg , mów sobie ze jest wszystko dobrze i nie ma potrzeby tak często latać do lekarza zazdroszczę aerobiku ja sie boje bo lekarz powiedział ze mam sie zachowywać jak emerytka juz do końca. Teraz i tak zaczęłam duzo łazić z psiunia prawie całymi dniami
esiek jak jak tam twoje cycochy? Ja po 12 tyg juz nie czułam bólu w piersiach . Tylko czasami w w nocy a w dzień flaczki. Teraz tez w sumie nie bolą tylko czasami i to głownie same sutki.
Lenkabar a jak tam u ciebie jestes okraglutka juz? Wybraliście imię ?
Mini ni jesli nic nie pomyliłam to ty masz dzisiaj usg ? Jesli tak to kciuki&&&&
majka a ty jak tam juz brzusio konkretny?
madzia spokojnie wytrzymasz do kolejnego usg , mów sobie ze jest wszystko dobrze i nie ma potrzeby tak często latać do lekarza zazdroszczę aerobiku ja sie boje bo lekarz powiedział ze mam sie zachowywać jak emerytka juz do końca. Teraz i tak zaczęłam duzo łazić z psiunia prawie całymi dniami
esiek jak jak tam twoje cycochy? Ja po 12 tyg juz nie czułam bólu w piersiach . Tylko czasami w w nocy a w dzień flaczki. Teraz tez w sumie nie bolą tylko czasami i to głownie same sutki.
Lenkabar a jak tam u ciebie jestes okraglutka juz? Wybraliście imię ?
Mini ni jesli nic nie pomyliłam to ty masz dzisiaj usg ? Jesli tak to kciuki&&&&