Fusun
Fanka BB :)
Dziewczyny, jesteście kochane, ale to co przytrafiło się mi nie może mieć takiego wpływu na Was, na to forum, które jest bardzo ważne i potrzebne. Więc piszcie o swoich radościach i problemach. Mi jest niewyobrażalnie smutno, ale przecież nie z powodu Waszej radości z cudu, którego doświadczacie. To już nie jest mój wątek niestety, ale Wasz tak. Moja żałoba nie może go zdominować. Dziękuję Wam za wszystko, za to że zawsze byłyście, wspierałyście, doradzałyście.