reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

ale Wam dobrze:) juz niedlugo bedziecie mialy maluszki ze soba:)) ale uroki ciazy tez musze przezyc:)) we wt mam pierwsza wizyte. Zobaczymy czy sa 2 babelki czy jeden:) a powiedzcie mi jak to jest z beta pierwsza bete robilam 8dpt , a nastepna w ten piatek w 10dpt i ladnie rosnie. Myslice, ze teraz kiedy powinnam znow zrobic?
 
reklama
Iniia - to to zobaczymy... możne faktycznie będziemy rodzic w tym samym terminie :-). Ale muszę Ci powiedzieć, że moja koleżanka brała leki na podtrzymanie ciąży i leżała plackiem do 38 tygodnia , w ostatni dzień brania leku była u ginka, ten jej powiedział, że może urodzić w każdej chwili ... i zapytał czy mąż potrafi odebrać poród ... bo to może nastąpić naprawdę szybko ... najpiewr była w szoku, a potem zaczęła wychodzić na spacery, bawić się ze swoimi dziećmi i być aktywna ... i urodziła w 41 tygodniu :-D ... więc różnie to z tym bywa.
W każdym razie powodzenia z remontem. Oby maż zdążył skończyć zanim urodzisz!
 
Palu nr 1 witaj na wątku i gratuluje ciąży.Ciesz się ciążą,bo to piękny okres,wiadomo na początku jest stres i strach o maluszka,ale potem 2 i 3 trymestr to wspaniały okres,pisze to z własnego doświadczenia:-)
Mam pytanie do mamusiek,czy wasze pociechy były przylepami? Bo mój to straszny przylepa,ma to swoje uroki,ale jest też męczące jak chce isc do toalety a on płacze w łózeczku.Najchetniej to chciałby,abym go nosiła cały czas na rękach,macie jakies rady?
 
Kasia_30 moja rada to tylko się przyzwyczić:):)Mój synuś tez tak ma.....:):)a jest widzę po suwaczku równo miesiąc starszy....:)Nie oduczyłam go tego...baaaaa nawet nauczył się tak przed spaniem wieczorem...wcześniej dawałam cyca i usypiał...a teraz przyśnie ale za 10 sekund pobudka i noś mnie mamusiu bo jak nie to będę sąsiadów budził:):):):).....Powiem Wam że męczy mnie wieczorne usypianie...po kąpieli dostaje cyca...cos tam possie...i wcześniej zasypiał i to już na sen nocny czyli budził się za jakieś 3 godziny...a teraz przebudza się po ssaniu...nie potrafi zasnać, płacze....ja go na zmianę noszę , tulę, biorę do pionu żeby się odbiło....i tak na zmiane około godziny!!!! Padam później!!!
 
Szarlotka ale mamy przylepy niesamowite:-D ja dzisiaj jechałam do endokrynologa i mój synus nie pozwalał mi się ubrać,zjeść obiadu,tylko płakał jak odkładałam go do łóżeczka na chwile! Z karmieniem jest tak samo jak u ciebie,ssie,zasypia i budzi sie za chwile.Ło matko nie ma lekko.Zamówiłam chustę do noszenia dzieci,ponoć się sprawdza przy takich przylepach,zobaczymy
Lolitka Matylda i inne dziewczyny,które będą rodzić jeśli nie odejdą wam wody płodowe i poród nie będzie postępował szybko to zjedzcie coś przed udaniem się do szpitala.Nie wiadomo ile poród będzie trwał a człowiek głodny się robi:tak:Ja tak miałam,ze mnie ssało z głodu.Warto też się wykąpać,działa to też kojąco na skurcze. Jeśli będziecie miały nacinane krocze to kupcie sobie rivanol lub tantum rosa,działa antyseptycznie.Warto tez mieć coś przeciwbólowego na bolące krocze,np.paracetamol. Zapiszcie tez sobie leki jakie brałyście w ciąży, pytają na IP.
 
Ostatnia edycja:
Ja chodzę ze swoimi do toalety :) Mam taką wanienkę wyprofilowaną i tam sadzam małego a dla nich to frajda, bo lubią być w łazience :) Co do usypiania to nie pomogę bo moi po kąpieli wsadzani są do śpiworków, zgaszamy światło, włączamy karuzelę lub innego grajka, butle w buzie i za chwilę śpią. Kilka razy się zdarzyło, że któremuś nie chciało się spać to wtedy braliśmy do siebie do pokoju i wkładaliśmy w huśtawkę czy bujak i za jakiś czas zasypiał ;)
 
kwiatek - te spiworki to zdaja egzamin? polecalabys je? rozumiem ze mowisz o specjalnych spiworkach do spania bo ja wlasnie mysle czy ich nie kupic
 
Kasia - dzięki za wszystkie rady, przydadzą się :-). U mnie zalecają wziąć do szpitala coś do jedzenia i picia, to znaczy jakieś batoniki, lizaki i wodę.... żeby nie być głodnym i mieć energię przez cały poród, no i się nie odwodnić. I podobno tylko w skrajnych przypadkach trzeba z tego zrezygnować. Co do kąpieli - to tu u mnie, też bardzo polecają, a najlepiej to oczywiście rodzić w wodzie ... bo idzie szybciej i mniej boleśnie. Tylko problem polega na tym, że tych basenów jest dość mało.
Co do dzieciaczków, które lubią być blisko mamusi przez cały czas- też słyszałam o chustach. Według moich koleżanek, to rewelacyjne rozwiązanie, bo masz dziecko przy sobie a przy tym obie ręce wolne ... i nosząc dziecko możesz jeszcze coś robić, np. zjeść obiad :-).
Lolitko - u mnie polecają tylko i wyłącznie śpiworki dla małych dzieci. Żadnych kocyków, kołderek czy poduszek. W UK odpowiednio gruby śpiworek to wyposażenie podstawowe noworodka :-D. Ja kupiłam dwa zimowe i mam nadzieję, że na początek wystarczą. Jak się będziesz decydowała na zakup zwróć uwagę na grubość, inne są na zimę a inne na lato. No i czy otwór na główkę jest dość mały, żeby dziecko nie wpadło do środka, oraz czy zamek jest odpowiednio zabezpieczony. To tyle, z tego co pamiętam, na co kazała mi zwrócić uwagę położna jak z nią o tym rozmawiałam.
 
reklama
Ja tez ze swoim wszedzie laze ;-)Kibelek,sypialnia,kuchnia a maly sie patrzy jak mamusia sprzata :-D Bynajmniej mamy sie na oku :cool2:

Moj maluch zaczyna interesowac sie grajacymi zabawkami.Wszystko co sie swieci,gra i halasuje to go choc na chwile ciekawi,a mamunia ma pare minut dla siebie :tak:No i zaczyna pchac piastki i paluszki do buzki,przy tym sie slini jak nie wiem...a cmoka,ssie ze w calym domu go slychac hehe.Niby tak zaczyna sie na zabki :szok: Jak narazie nie marudzi,wiec mam nadzieje,ze zebole jeszcze troche poczekaja,a maluch poprostu poznaje swoje cialko...oooo mam palce i moge je wepchac do ust :-D

Pozdrawiam :-)
 
Do góry