reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Gotadora, u mnie zawsze przy pomiarze wagi jest podany teoretyczny blad i np teraz o ile pamietam to waga Zochny jest 2200g plus/minus 390g. Stad te roznice. Zalezy od sprzetu, nie dowiesz sie ile waza... Musisz urodzic zeby sie przekonac ;)
 
reklama
Widzę, że przeziębienie opanowało wszystkich. Ja właśnie kończę buteczynę Prenalenu. Do tego na gardło propolki, miód, cytryna. Na szczęście gorączki brak. Ale u mnie, to połowa dzieciorów jest kichająca i prychająca.
Kurujcie się dziewczyny i nie dajcie się choróbskom.


Życzę Wam miłego dnia mimo tego deszczu.


536236_519980738072870_1820726364_n.jpg
 
Na szczęście u nas nie pada i pogoda w miarę, temp. nicka bo tylko 14 stopni, ale ujdzie.
Gotadora z usg to tak jak u mnie ostatnio, w 32 tydz 0 dzień w szpitalu na usg wyszło że mały waży 1860 g a za dwa dni w przychodni na usg że 2160 g i bądź tu mądrym. Najważniejsze że rosną i przybierają na wadze. We wtorek mam znów wizytę i ciekawe ile wyjdzie. U mnie na wadze już 13,5 kg na plusie :)

Idę dziś w końcu moje literki na ścianę z poczty odebrać, bo wczoraj pocałowałam klamkę poczta do 16:30 a miałam odebrać je po 16.Spóźniłam się 3 min.
Na zawiadomieniu była pieczątka z godzinami ale tak niewyraźnie że myślałam że to do 18:30 czynne. Jeszcze z moim się pokłóciłam o obiad, bo ryż ponoć przesoliłam, a ja nic nie czułam. Dla mnie był jeszcze mało słony :))))) O jaka była haja. Oczywiście poleciało że ja smaku nie mam itp. :wściekła/y: Na szczęście wszystko zjadł, bo już się do kosza szykowałam wszystko wywalić z jego talerza.
 
Sony Sony, pochwal się literkami:) ja czatuję na te, które kiedyś któraś z was wrzucała Neju z allegro. 3d:)

Sylwia obiecanki cacanki, nie kupujesz ale już wszystko masz wybrane:) może się jednak skusisz, żeby pożnij nie mieć szoku związanego z wydatkami??:)

Moje chorowitki, jestem już z Wami w 100% dzisiaj już jest gorzej, wczoraj na wizycie kontrolnej od gina dostałam Tamtum verde i *spam*. Ale powiedział, ze jak pojawi sie gorączka czy ropa w gardle to lepiej pójść do rodzinnego. Dzisiaj już nie mogę przełykać ślin, kaszel doszedł i małe dreszcze. Walczę też domowymi sposobami- miód i cytryna. Ale efektu nie ma...


Co do cc, gin tez w moim przypadku jest za cc. I ciesze się. Bo poród sn przeraża mnie. Po pierwsze za dużo słyszę tych negatywnych przypadków. Tyle walki o maluszka, wolę aby ją bezpiecznie wyciągnęli. Trudno będę jak po operacji, ale przynajmniej małej nic nie zagrozi.
 
Sony, co do wagi to jest ok. Już Ci niewiele zostało, a ja tyję na potegę. Mam już 12 kg+, córeczka jest dość spora, bo już 2 tygodnie do przodu, więc będzie dużym dzieciakiem, prawdopodobnie przez clexane. Ja chyba dobiję do 20 kg, gorzej jak będzie ponad 20...
 
malinuś raczej szoku nie dostanę. Wstępnie obliczyłam sobie że na zakupy to gdzieś 6 tys pójdzie, więc jestem już na nie przyszykowana. Cały czas blokuje mnie jedynie strach czy to nie za wcześnie na takie zakupy.

SonySony ostatnio jak byliśmy na wizycie to wpadliśmy do canpolu na puławskiej w Warszawie. Wpadł mi w oko taki kombinezon, milusi, ładniutki, coś chyba 250 kosztował ale był na prawdę cudny. Jednak się nie odważyłam. I tak myślę czy jest sens kupowania rozmiarów 56, ja urodziłam się sporym dzieckiem - 61 cm i 4530 wagi. Za to mój mąż mikrusek był :-p, coś koło 3,5 kg i 55cm.

Ciekawe jakie będzie nasze maleństwo.


Choroba już u mnie idzie w zapomnienie, a męczyło mnie od wtorku zeszłego tygodnia. Gorączka, kaszel mokry i suchy, bóle mięśni, stawów, głowy, katar, osłabienie i non stop dreszcze, nawet wymioty. Teraz został katar ale już o wiele mniejszy i da się z nim żyć.
Moja siostra się ostatnio nabijała ze mnie, że katar nieleczony trwa tydzień, leczony 7 dni, a u ciężarnej 2 tygodnie :szok:. I chyba to się u mnie sprawdza


Miłego dnia i dużo słońca, bo u mnie też pada i pada...
 
Witam laseczki
u nas pogoda taka sobie najwazniejsze ze nie pada ide umyc zaraz kolejne okno w korytarzu , emek wczoraj skonczył malowanie to mozna posprzatac, strasznie bola mnie piersi po tym gonapeptylu i mam nadzieje ze dostane okres dzis albo jutro bo juz sie zaczynam schizowac
 
Sylwia, no ja mysle, ze kombinezon za 250 w rozmiarze 56 to ryzyko, bo nawet jak Wiktor sie urodzi mnejszy to i tak moze z nim od razu z domu nie wyjdziesz. Ogolnie czy 56 czy 62... I tak malo razy ubierzesz. Maluchy szybko rosna, moim zdaniem nie ma co inwestowac w ciuchy. Wiem, ciezko sie powstrzymac ale to tylko tak na poczatku. Im dluzej bedziesz w ciazy tym bardziej swiadomie bedziesz kupowac.

6tys....uuuuuu to ja o wiele wiecej wydalam... Na same mebelki, wozek, nianie, i bank krwi juz spokojnie ponad 6 poszlo.... I to grubo.
 
reklama
Do góry