Artemida90
Fanka BB :)
któregoś dnia nie będzie plakac, wiem ze ciężko ale w końcu ten dzień nadejdzie. Na samym początku miałam tak ze zamykałam drzwi i sama płakałam. To emocje Twoje i synka. Potem już się uodporniłam bo wiedziałam ze krzywda mu się nie dzieje. U nas dodatkowo jeszcze próbowali pokazać zabawki i to tez pomagało, ale najważniejsze to żeby mama szybko znikła z pola widzenia.no tak robimy. Ona go bierze takiego placzacego i idzie.