reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

wiesz, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Wy mieszkanie w takich krajach, gdzie nie ma tylu dni na chore dziecko, wiec w zlobkach i przedszkolach przyjmuja dzieci z katarem. W PL jest takie wolne, wiec nie chca, żeby dzieci chore chodzily. Zwlaszcza, ze katar katarowi nierowny. Ja rozumiem jak dziecko ma katar alergiczny, czy jakis maly. Ale nieraz dzieci z zielonym glutem po pas chodza do zlobka. Takie dziecko nie wytrze samo nosa więc ten glut jest wszedzie i inne dzieci sie zarazaja. Później jest efekt taki, że jedno bylo z glutem a inne ma jeszcze goraczke czy jakies zapalenie i jeden dzien w domu nie wystarczy tylko czesto konczy sie to antybiotykiem. A niestety sa tez rodzice co jak dziecko ma stan podgorączkowy to wysylaja je tez do placowki, bo przeciez "nic wielkogo mu nie jest" a niestety takie dziecko mega zaraża. Stad pewnie w PL takie podejscie do kataru. Jakby pozwalali na maly/alergiczny to ta granica bylaby ciezka do ustalenia. Bo co oznacza maly? Jedna chusteczka na godzinę czy na dwie? Wiesz na pewno o co mi chodzi 😉
A mialam nie zabierac glosu 😅
wiec ja sie powtorze - fakt, ze dzeci z katarem chodza tu normalnie do zlobka czy przedszkola nie powoduje epidemii, nie mamy maili ze dzis pol grupy nie ma, bo chorzy.
 
reklama
u nas lekarka patrzy i decyduje czy podac antybiotyk. Nie bawia sie w badania 😅
Ale badanie crp z palca trwa 15 min. Ale lepiej dawac antybiotyk na wszystko. A potem nie dziwne ze dzieci co chwile chore jak sobie z katarem nie radzą, a układ odpornościowy z kataru robi zapalenie płuc albo inne cholerstwo. Ale tak się dzieje jak nie pozwala się walczyć z patogenem tylko szybko się go separuje.
 
Ale badanie crp z palca trwa 15 min. Ale lepiej dawac antybiotyk na wszystko. A potem nie dziwne ze dzieci co chwile chore jak sobie z katarem nie radzą, a układ odpornościowy z kataru robi zapalenie płuc albo inne cholerstwo. Ale tak się dzieje jak nie pozwala się walczyć z patogenem tylko szybko się go separuje.
nie spotkalam sie jeszcze z lekarzem, ktory wypisuje antybiotyk na wyrost. Jakos chyba mam szczescie do lekarza albo mnie tak dobrze zna ale często najpierw probuje innymi metodami albo robi dokladny wywiad. Inne sa metody leczenia, inna mentalnosc, inny styl zycia.
 
U mnie często, zwłaszcza przy wysokiej gorączce badane jest crp, żeby określić czy bakteria czy wirus. Nie zawsze jest to w 100 % miarodajne - raz mieliśmy crp 9, a z wymaz z gardła pokazał paciorkowca.
Z własnych doświadczeń mogę powiedzieć, że antybiotyk na wszystko to raczej linia leczenia w Polsce ponad dwadzieścia lat temu. Nie spotykam się z takim podejściem u dzieci teraz, raczej jestem proszona żeby przyjść za dwa dni do kontroli jak wysoka temperatura będzie się utrzymywać.
 
reklama
Do góry