motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
Odpieluchowanie zawsze powinno być na luzie bez stresów. Jestem zdania, im mniej gadania tym lepiej. U mnie książeczka dźwiękowa, tak dzwiek wody w muszli klozetowej, to było coś. Za każdym razem dzieciaki same załapały, nic wielkiego nie robiłam. Nigdy mi też jakoś specjalnie nie zależało na konkretnym momencie. Jeśli dziecko nie chce siadać na nocnik to lepiej go schować. Wyjąć za jakiś miesiąc, wytłumaczyć co i jak. Poproś panie w żłobku aby czasem ja zabrały, niech zobaczy jak inne dzieci sikają na nocnik. Bez komentarza i prób sadzania.Dziewczyny starszakow pomozcie.Moja Misia nie chce byc odpieluchowana.Lat 2 i 5miechow i dupa.Niby sama umoe zdkac apodnie o ja podciagnac-ostatnio jest mega samodzielna szok mowoc mowi sisiu kupa ale noe ze chce.Pielichy noe chce zakladac przewaznie jest to walka.Ale jak sadzam na nocnik to nic nie daje bo usiadzie na doslownie 2 sekundy i koniec.Od razu mowie ksiazeczki o sikaniu odpadaja ona zlosci sie na sam pomysl czyyania jej czegokolwiek.Myslalam o nakladce na sedes ze moze tak ale wczoraj nie znalazlam,bede szukac.Kircze juz mlodsze dzoeci u niej w zlobku odpoelichowane a ona ...no coz boje soe robic cos przez sile zeby zaparc sie nie nabawila.
Pewnego dnia sama usiądzie na ten nocnik, za miesiąc,.czy trzy jakie to ma znaczenie.