reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

ja nie kupowałam nawet jak do koleżanki jechałam a ona to miała to nie korzystałam bo ja panikarą jestem jak w szpitalu byłam i nie którym dziewczynom nie mogła pielęgniarka wyczuć miejsca bo maluszek się schował to ja zawał na miejscu bym miała a wiem że jak bym miała to bym się katowała co chwilę
Ja miałam detektor i szybciej znalazłam tętno jak w szpitalu (na patologi co 2h sprawdzali). Ja zawsze jakoś wiedziałam gdzie szukać. Tylko raz z 2 minuty mi to zajęło 😆 i fakt - panika była 🫣
 
reklama
Dostał jakiś berodual, nebbud i nurofen. Tych pierwszych dwóch leków nie znam, nie wiem czy to normalne czy sterydowe 🤔
Po wczorajszej inhalacji i po nurofenie noc była spokojna. Budzil się tylko ze 3 razy ale szybko się uspokajał. Wczoraj kuwa na szybko czytałam instrukcje bo pierwszy raz odpalałam inhalator. Na szczęście jest cichy i mały się w ogóle nie boi
Ale czad, że się nie boi! Moja jako tako nie boi się inhalatora, ale ją ta para wkurza i maseczki na twarz sobie nie daje za bardzo nałożyć, a jak trzymam niżej, to też się złości.
 
Nie stosowalam jeszcze espumisanu. Mamy tylko biogaie od jakis 3 tyg.
Dziś w nocy pomogło, ze zasnal na brzuszku na moim brzuchu. Ale tak się boje spac, zeby mu krzywdy nie zrobic.
Ile ja nocy spędziłam z Lilą śpiąca na mnie... Teraz znowu ma.etao na taki sen.
Na początku się bałam, ale nie było wyboru i się przyzwyczaiłam. Ale z brzuszkiem problemów nie miała.
 
Dziewczyny mam pytanie , wy jako doświadczone to na pewno mi odpowiecie 😉 w następny poniedziałek mam wizytę u ginekologa z badaniami w celu założenia karty ciąży i podglądu dzidziutka 😍😍 już się nie mogę doczekać aż znów go zobaczę 😍😍😍
Standardowo mam do wykonania masę badań ... W tym morfologię ... I tak sobie pomyślałam że pójdę zrobić je teraz we wtorek co by morfologia wyszła w miarę ( biorę accofil ) No i tu pytanie czy to nie będzie za szybko na badania ?? Czy lepiej zrobić później i przypomnieć lekarzowi że w morfologii wyjdą różne kwiatki ze względu na accofil 🤔

No i drugie pytanie do tych które też go brały , kiedy z niego zeszliscie ?? Mi paśnik raz pisał do 9 TC raz do 12 i już sama zgłupiałam ... Jeśli do 9 to już zaraz z niego będę schodzić a nie ukrywam że się boje 🙈🙈🙈🙈
Nie znam tematu acofilu, ale z tego co mi się wydaje, lepiej żeby te wyniki wyslzy wiarygodne
 
Wie wie , ale resztę mogę zrobić w ten wtorek czy też za szybko będzie ??? Ogólnie jestem umówiona z Babka ze szpitala która jako jedyna wbija się w żyłę która jeszcze jest bez zrostów 🙈inni oczywiście jej nie widzą 🙈🤦‍♀️ a ona na pobieraniu jest tylko do końca miesiąca 🙈🙈🙈

Paśnik mi już dwa razy zmieniał , po każdej ampułce wysyłam mu kontrolną morfologię ... Zaczynałam od 1/4 codziennie a teraz mam 1/4 co trzeci dzień 🙈 dodam że leukocyty utrzymują się na stałym poziomie 🙈
Ach, to że względu na pielęgniarkę zrobiłabym badania ostatniego możliwego dnia. Mam złe doświadczenia z takimi nieumiejętnymi pielęgniarkami.
 
Dziewczyny doradzcie jak usypiac dziecko na noc.Codziennie mam takie jazdy z Miska ze masakra.Zasypia ostatnio po 23😱😱😱 grasujac godzine w lozku u nas.Oczyeiscie mam byc ja i maz bo inaczej pokazuje na drzwi i krzyczy tata-za zadne skarby nie zasnie jak bede sama no chyva ze nie miala w dzien drzemki wyedy idzie szybciej i bez tatusia😉Co prawda tata nie jest dla niej potrzebny tylko po prostu ma byc i juz.A ona a to pije wode-zasypia czesto z bidonem,a to chce mleka,a to wstaje i gapi sie w okno,a to dlacze,a to sie mosci ,a to gada,a czasami placze wiec biore ja na rece.Jestem zmeczona i sil mi juz brakuje.od kilku tygodni jest dzien w dzien to samo.Wczesniej bylo tak dobrze a teraz jak przychodzi wieczor to szlak mnie trafia bo wiem ze zacznie sie taniec z usypianiem🤦‍♀️
 
reklama
Dziewczyny doradzcie jak usypiac dziecko na noc.Codziennie mam takie jazdy z Miska ze masakra.Zasypia ostatnio po 23😱😱😱 grasujac godzine w lozku u nas.Oczyeiscie mam byc ja i maz bo inaczej pokazuje na drzwi i krzyczy tata-za zadne skarby nie zasnie jak bede sama no chyva ze nie miala w dzien drzemki wyedy idzie szybciej i bez tatusia😉Co prawda tata nie jest dla niej potrzebny tylko po prostu ma byc i juz.A ona a to pije wode-zasypia czesto z bidonem,a to chce mleka,a to wstaje i gapi sie w okno,a to dlacze,a to sie mosci ,a to gada,a czasami placze wiec biore ja na rece.Jestem zmeczona i sil mi juz brakuje.od kilku tygodni jest dzien w dzien to samo.Wczesniej bylo tak dobrze a teraz jak przychodzi wieczor to szlak mnie trafia bo wiem ze zacznie sie taniec z usypianiem🤦‍♀️
Tez mieliśmy jazdy raz na jakiś czas - najczęściej jak przychodziły jakieś skoki rozwojowe. Ale my od zawsze pilnujemy stałej pory zasypiania - przy pracy na 3 zmiany nie możemy sobie pozwolić na obsunięcia w czasie. O 19 kąpiel, najpóźniej o 20 już pije mleko w łóżku i zasypia. Ale nasz dzień wyglada zAwsze 100% tak samo jak poprzedni. Mały wie ze teraz jest pora na spanie i sam idzie na górę jak jest sygnał kąpiel. Może to wyglada jak musztra ale ułatwia nam. Wiadomo mały czasem pyta o mamę albo tate ale najczęściej po prostu mówimy ze jest w pracy i mały odpuszcza, rzadko usypiamy we dwoje bo się rozprasza. Tez miał etap ze strasznie rzucał się po łóżku i w najgorszym czasie zasypianie trwało godzinę. My zasłaniany zasłony i gasimy światło. Nie mogę mu czytać bo to go rozprasza. Po prostu pije mleczko i zasypia - ostatnio 15min i go nie ma.
 
Do góry