reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Jeju ja mam libido mniej niz 0 ale od czasu do czasu maz sie dobiera a ja tyljo mysle zeby dzis bylo szybko bo zmeczona jestem.Sex dla mnie moglby juz nie istniec ale jest jeszcze maz niestety😉
Mysle ze "produkcja"dziecka przez 4 lata tak mnie wyczerpala ze juz mi sie nie chce.Wczesniej to moglabym non stop.
U nas nie chodzi o robienie dziecka tylko od tak, zwykły upust emocji. Kochamy się i brakuje nam bliskości, sam na sam. To dla nas naturalna rzecz a nie ze do robienia dziecka. Seks to seks a dziecko to taki skutek uboczny trochę - oczywiscie nie dla wszystkich kto nie może zajsc naturalnie.
 
reklama
Tak czytam o tych ciazach i mysle sobie ze jestem wdzieczna Bogu ze mam coreczke ale z drugiej strony czuje taka niesprawiedliwosc ze nie jest mi dane miec drugie dziecko.Do 3 stymulacji nie bede podchodzic,mrozaczka juz nie mam a w naturalsa u siebie nie wierze.Mam ta swoja upragniona corcie,bylam w upragnionej ciazy ale tak mnie naszla refleksja ze juz w tej ciazy nigdy nie bede i rodzenstwa Misia miec nie bedzie.
Czuje jakies takie wewnetrzne przygnebienie i zazdroszcze ciezarnym(wiecie w jaki sposob).Wiem ze nie powinnam narzekac bo mam dziecko ale to niesprawiedliwe ze to nie jest moj wybor😪
Ważne, że jesteś wdzięczna za to, co masz.
A nie wyklucza to żalu, że nie możesz mieć więcej. W każdym przypadku niepłodność jest straszna, nie ważne, czy ma się już dzieci na stanie.
 
Ważne, że jesteś wdzięczna za to, co masz.
A nie wyklucza to żalu, że nie możesz mieć więcej. W każdym przypadku niepłodność jest straszna, nie ważne, czy ma się już dzieci na stanie.
Zgadza sie.Kazda kobieta powinna miec wybor a nam go odebrano i o to mam zal.Ale tez jestem bardzo wdzoeczna ze jestem mama bo corcia jest miloscia mojego zycia❤️❤️❤️
 
U nas nie chodzi o robienie dziecka tylko od tak, zwykły upust emocji. Kochamy się i brakuje nam bliskości, sam na sam. To dla nas naturalna rzecz a nie ze do robienia dziecka. Seks to seks a dziecko to taki skutek uboczny trochę - oczywiscie nie dla wszystkich kto nie może zajsc naturalnie.
hmm dzien urlopu? Dziecko w przedszkolu czy u niani, a Wy macie czas tylko dla Was. Nie mowie raz w miesiacu, ale chocby 2-3 razy w roku taki dzien randki?
 
hmm dzien urlopu? Dziecko w przedszkolu czy u niani, a Wy macie czas tylko dla Was. Nie mowie raz w miesiacu, ale chocby 2-3 razy w roku taki dzien randki?
No najbliższy dzień urlopu zaplanowany na 2 dni po świętach właśnie wtedy mały będzie u niani. Ale jeszcze nie mamy potwierdzenia od kierownika czy mamy te dni wolne. Wiec do tego czasu trzeba wytrzymać. Teraz w grudniu idziemy na spotkanie firmowe wieczorne wiec moja mama będzie usypiać Wiktora - pierwszy raz wiec tez nie wiem jak jej pójdzie i czy będzie po nas dzwonić. To będzie nasze pierwsze wyjście wieczorne od 2 lat. Boimy się jak to będzie wyglądać.
 
No najbliższy dzień urlopu zaplanowany na 2 dni po świętach właśnie wtedy mały będzie u niani. Ale jeszcze nie mamy potwierdzenia od kierownika czy mamy te dni wolne. Wiec do tego czasu trzeba wytrzymać. Teraz w grudniu idziemy na spotkanie firmowe wieczorne wiec moja mama będzie usypiać Wiktora - pierwszy raz wiec tez nie wiem jak jej pójdzie i czy będzie po nas dzwonić. To będzie nasze pierwsze wyjście wieczorne od 2 lat. Boimy się jak to będzie wyglądać.
rozumiem. My nie bylismy na kolacji przez 5 lat. Pierwszy raz na wiosne tego roku jak mlode zostaly z Dziadkami. Bedzie dobrze, opowiadaj mu wczesniej jak to super bedzie z Babcia. Dadza rade.
 
rozumiem. My nie bylismy na kolacji przez 5 lat. Pierwszy raz na wiosne tego roku jak mlode zostaly z Dziadkami. Bedzie dobrze, opowiadaj mu wczesniej jak to super bedzie z Babcia. Dadza rade.
On babcie akceptuje bo jak ja mam popołudniowe zmiany a mąż nocne to oni śpią u nas żeby te 1,5h ktoś był w domu i jak mały płacze to go utula. W dzień tez był wielokrotnie u nich, ostatnio wychodziliśmy na rocznicowy obiad, bez problemu został z nimi, no ale jeszcze nigdy go nie usypiali na noc po kąpieli. Dodatkowo teraz ma straszny lek separacyjny związany ze zmiana opieki dziennej no i pilnuje nas na każdym kroku. Rano zawsze płacze bo wie ze musi tam isc - krzywda mu się nie dzieje bo jak odbieram to ma dobry humor ale zawsze 2-5min płacze jak go zostawiam.
 
reklama
Do góry