reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Dziewczyny, mam maly sukces. Od nd od poludnia mlody nie zjadł ani jednej butli mm. Jemy mleko z piersi albo bezpośrednio albo jak juz jest bardzo zle z lapaniem piersi to mam odciagniete w butelce ale tego staram sie unikac. Laktacja tak ruszyla, ze musze odciagac dodatkowo bo piersi chca eksplodować.
Mam pytanie do dziew ktore karmily albo karmia piersią. Maly ewidentnie woli jedna piers. Z drugiej nie chce za bardzo ssac. Jak go "przekonac"? Dodatkowo, strasznie sie zlosci jak nie umie sobie zlapac piersi poprawnie i krzyczy, zwlaszcza w nocy.. taki jest zdenerwowany. W dzien jestem w stanie go wziac jak sie lekko przebudza, no ale noca ciezko.
Podpowiecie cos?
My też mieliśmy taki okres, uparcie proponowałam i zmieniałam pozycję do karmienia. Ten okres jakoś w końcu minął i do końca karmiliśmy się z obu piersi, ale zawsze miałam wrażenie, że z tej piersi jest odrobinę gorzej i więcej problemów :) może najpierw z tej lepszej piersi, a później jak troszkę zje to proponowac druga? Może jest głodny, a ma problem ze złapaniem tego sutka i tak się denerwuje? Jak nie to konsultacja z doradcą laktacyjnym :) my jeszcze od początku ratowaliśmy się nakładkami sylikonowymi. Wiem, że nie każdy jest za tym, ale inaczej wcale byśmy się nie karmili. Około czwartego miesiąca zaczynałam karmić z nakładka, a później mu zabierałam i podawałam już bezpośrednio cyca, udało się :)
Powodzenia i trzymam kciuki ☺️
 
reklama
Dziewczyny mam pytanie 🤔
Wszystkie starałysmy się o dziecko z in vitro wiec dokładnie wiecie jak to jest chuchać i dmuchać na zimne żeby wszystko się udało i było dobrze.

Zastanawia mnie jak podchodzicie do tematu seksu w ciąży. Jeszcze nie rozmawiałam o tym z lekarzem, ale na kolejnej wizycie chciałabym poruszyć ten temat. Akurat wejdę wtedy w drugi trymestr jeśli wszystko będzie dobrze ✊🏻🤍
Ciekawa jestem jak to jest lub było u was? Kiedy zdecydowałyście się i czy w ogóle? Czy balyscie się ? - chociaż wiem ze normalnie to nie jest przeciwskazanie 🤪 ale ja osobiście martwię się ze mogę wtedy poronić lub coś może się stać …
Jakie są wasze odczucia?
My z mezem balismy sie i seksu nie bylo.Njapierw mialam zakaz a pozniej to i tak sie balismy.wiec nasz ostatni seks to byl przed punkcja a pozniej to juz po pologu plis jeszcze kilka tygodni bo pekl mi szew w kroczu i jakos tak sie balam.woec my nie seksilosmy sie jakos rok napewno.ale moje libido bylo ponozej 0 wiec ja tam mialam spokoj😉
 
Głodny to zły 🤭 spokojnie, wszystko idzie dobrze. Możesz dalej pracować laktatorem, teraz tworzą się moce produkcyjne na przyszłe miesiące.
Staraj się nie podawać mleka z butli, ale wiadomo początki są trudne. Dajcie sobie czas.
Technikę przystawiania położna niech sprawdzi. Zdecydowanie łatwiej przystawić dziecko na siedząco.
Pamiętaj dzieci kochają ssać pierś, niekoniecznie z głodu ale w ten sposób pobudzają laktację i produkcję mleka. Normalne zjawisko .
Super gratulacje! Idzie dobrze.
Dzieki!
A myslisz, zeby sciagac jak zaczynaja sie takie twardawe robic? W nocy po karmieniu mialam takie twarde i bolesne, ze poszlam wszystko sciagnac i bylo 150ml! Bylam w szoku bo jeszcze nie tak dawno 30 ciezko bylo osiagnac a to bylo po karmieniu...
Moj na pewno uwielbia byc przy piersi bo nawet zauwazylam, ze jak juz jest najedzony to jeszcze pociągnie tak byle jak i zasypia z głową przytulona do piersi.
Polozna bedzie jutro to pokaze jej. Ja karmie go na lezaco bo na siedzaco gniotlam go brzuchem bo piersi mam dosc male i ciezko bylo mi go dostawić. Z butli dzis raz dostal to co odciagnelam bo nie chcial ssac tej jednej a tam zgromadzilo sie mega duzo mleka i musialam je odciagnac to dostal bonusowo od razu (wczesniej cos tam ja ssal ale dosc slabo bo sie nie najadl).
 
My też mieliśmy taki okres, uparcie proponowałam i zmieniałam pozycję do karmienia. Ten okres jakoś w końcu minął i do końca karmiliśmy się z obu piersi, ale zawsze miałam wrażenie, że z tej piersi jest odrobinę gorzej i więcej problemów :) może najpierw z tej lepszej piersi, a później jak troszkę zje to proponowac druga? Może jest głodny, a ma problem ze złapaniem tego sutka i tak się denerwuje? Jak nie to konsultacja z doradcą laktacyjnym :) my jeszcze od początku ratowaliśmy się nakładkami sylikonowymi. Wiem, że nie każdy jest za tym, ale inaczej wcale byśmy się nie karmili. Około czwartego miesiąca zaczynałam karmić z nakładka, a później mu zabierałam i podawałam już bezpośrednio cyca, udało się :)
Powodzenia i trzymam kciuki ☺️
My karmilismy z ta nakładka w szpitalu. Tak by w ogole nie ssal piersi. Nie mogl jej zlapac a jak zlapal to za chwile puszczal. W domu jak przyszlismy to probowalam ale ani razu sie nie udalo z nimi. A ze byl glodny to dostal mm. Później odciagalam laktatorem, dawalam z butli a reszte mm. W nd udalo sie podac piers i tak walczymy od tego czasu.
Mam dosc duzy nawal i nie wiem w sumie czy odciagac ile sie da czy czekac az on zje. A dzis jak na zlosc possie chwile i najedzony 🤷‍♀️
 
My karmilismy z ta nakładka w szpitalu. Tak by w ogole nie ssal piersi. Nie mogl jej zlapac a jak zlapal to za chwile puszczal. W domu jak przyszlismy to probowalam ale ani razu sie nie udalo z nimi. A ze byl glodny to dostal mm. Później odciagalam laktatorem, dawalam z butli a reszte mm. W nd udalo sie podac piers i tak walczymy od tego czasu.
Mam dosc duzy nawal i nie wiem w sumie czy odciagac ile sie da czy czekac az on zje. A dzis jak na zlosc possie chwile i najedzony 🤷‍♀️
Ja jak miałam taki nawał i pierś była bardzo twarda to moje dziewczynki miały problem złapać pierś więc zawsze przed karmieniem odciagalam troszkę laktatorem wtedy brodawka się wyciągała i miały gotową do złapania
 
My karmilismy z ta nakładka w szpitalu. Tak by w ogole nie ssal piersi. Nie mogl jej zlapac a jak zlapal to za chwile puszczal. W domu jak przyszlismy to probowalam ale ani razu sie nie udalo z nimi. A ze byl glodny to dostal mm. Później odciagalam laktatorem, dawalam z butli a reszte mm. W nd udalo sie podac piers i tak walczymy od tego czasu.
Mam dosc duzy nawal i nie wiem w sumie czy odciagac ile sie da czy czekac az on zje. A dzis jak na zlosc possie chwile i najedzony 🤷‍♀️
Przy kp odciąga się tylko do odczucia ulgi, absolutnie nie ile się da bo nakręcasz laktację a i tak masz nawał. Dziecko wie ile zjeść. Wiec jak cię bolą piersi, robią się zgrubienia to odciągnij tak do odczucia ulgi, ewentualnie ręka spuść np pod prysznicem czy kranem nadmiar. Ja dużo o kp czytałam hafiji i dużo mi pomogła jej wiedza.
 
Przy kp odciąga się tylko do odczucia ulgi, absolutnie nie ile się da bo nakręcasz laktację a i tak masz nawał. Dziecko wie ile zjeść. Wiec jak cię bolą piersi, robią się zgrubienia to odciągnij tak do odczucia ulgi, ewentualnie ręka spuść np pod prysznicem czy kranem nadmiar. Ja dużo o kp czytałam hafiji i dużo mi pomogła jej wiedza.
To tak zrobiłam teraz. Bo juz mialam takie zgrubienia i odciagalam laktatorem i masowalam te miejsca. To tak chlustalo mlekiem. Dobrze wiedzieć, ze odciaganie do zera nakreca jeszcze wiecej.
Mlody jak na zlosc dzis malo zjadl. Ale nie jest glodny.. bo nawet to co odciagnelam to chciaalm mu dac zeby sprawdzic czy to lenistwo czy najedzenie i okazuje sie ze najedzenie.
Ja to sie boje, żeby on glodny nie byl. To chyba nie jest możliwe jak ma dostep do piersi i je kiedy chce?
 
Ja jak miałam taki nawał i pierś była bardzo twarda to moje dziewczynki miały problem złapać pierś więc zawsze przed karmieniem odciagalam troszkę laktatorem wtedy brodawka się wyciągała i miały gotową do złapania
Tak, tez tak teraz robie. Bo jak taka twarda to nie ma nawet jak jej zgniesc zeby do buzki dac.
 
To tak zrobiłam teraz. Bo juz mialam takie zgrubienia i odciagalam laktatorem i masowalam te miejsca. To tak chlustalo mlekiem. Dobrze wiedzieć, ze odciaganie do zera nakreca jeszcze wiecej.
Mlody jak na zlosc dzis malo zjadl. Ale nie jest glodny.. bo nawet to co odciagnelam to chciaalm mu dac zeby sprawdzic czy to lenistwo czy najedzenie i okazuje sie ze najedzenie.
Ja to sie boje, żeby on glodny nie byl. To chyba nie jest możliwe jak ma dostep do piersi i je kiedy chce?
Nie jest to możliwe :) Twój dzidziuś, choć trudno Ci w to uwierzyć, ma już silny instynkt przetrwania. Co prawda mówią, ze jednak te pierwsze 6tygodni warto karmić co 3h, także w nocy, nocne karmienia są bardzo ważne dla stabilizacji laktacji, ale ja miałam problem, bo moj jak zasnął przy piersi to potrafił spac 3h a czasem 4 i nie mogłam go dobudzić na karmienie 🫣 każde dziecko jest inne, notuj mniej więcej ile razy go karmisz na dobę, powinno być 8, to chyba na początku jest najmniej, a może być i 15x na dóbr, każdy noworodek jest inny. Hafija mówiła ze najważniejsze jest sprawdzać wskaźniki skutecznego karmienia a to są:
1. Najważniejsze- dziecko przybiera na wadze
2. Mokre pieluszki i kupki- ona tam na blogu pisała ile ma być pieluszek z siku i kupa na początku z podziałem na dni
3. Karmienie przynajmniej 8 razy na dobę, minimum raz w nocy. No i dziecko przy piersi, jeśli się najada to jest spokojnie, zwykle zasypia.
Wejdź sobie na jej blog, tam jest dużo przydatnych informacji jak np ta ze kp idzie dobrze jeśli dziecko między 10 a 14 dniem od urodzenia wraca do wagi urodzeniowej. U mnie Kuba chyba wrócił już po 7 dniach, nie pamietam, ale na pewno szybciej.
 
reklama
My karmilismy z ta nakładka w szpitalu. Tak by w ogole nie ssal piersi. Nie mogl jej zlapac a jak zlapal to za chwile puszczal. W domu jak przyszlismy to probowalam ale ani razu sie nie udalo z nimi. A ze byl glodny to dostal mm. Później odciagalam laktatorem, dawalam z butli a reszte mm. W nd udalo sie podac piers i tak walczymy od tego czasu.
Mam dosc duzy nawal i nie wiem w sumie czy odciagac ile sie da czy czekac az on zje. A dzis jak na zlosc possie chwile i najedzony 🤷‍♀️
Dokładnie jak Karpatka89 pisala jak pierś będzie twarda jak kamień to wtedy ściągaj do odczucia ulgi :) niedługo też nadejdzie okres stabilizacji. Także żebys też się nie zdziwiła, że te piersi są bardziej miękkie i to nie znaczy, że pokarm zanika :) jesteście na dobrej drodze :)
 
Do góry