reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
O widzisz. Nawet o tym nie pomyślałam 🤔. To teraz mam już dwa powody żeby siedzieć z przodu 😜. Moja choroba lokomocyjną i bezpieczeństwo 😉
Ja bym chciała siedzieć z przodu ale to się okaże w praktyce. Tym bardziej, że ja autem to tylko 1 w tygodniu z mężem po zakupy. Czasami do szkoły mnie podwiezie. I raz w roku w góry. Więc nie wiem czy mała nie będzie się bała bo nie będzie jeździć.
 
już się i tak pogodziłam że spacerowke później będę oddzielnie kupowac. Te z zestawów są w większości ciężkie... Więc tak czy siak patrze na gondole kupując wozek
Ja nie wiem czy mój wózek jest dobry czy nie, bo przecież to mój pierwszy i nie mam porównania. Tylko mogę ci powiedzieć że moja siostra mówiła że jest bardzo fajny i się w lekko go prowadzi, a ona miała już dwa wózki, to ma jakieś porównanie. Kupiłam Roan bloom, jakaś polska firma. Spacerówki jeszcze nie używałam więc nie mogę nic powiedzieć
 
Ja bym chciała siedzieć z przodu ale to się okaże w praktyce. Tym bardziej, że ja autem to tylko 1 w tygodniu z mężem po zakupy. Czasami do szkoły mnie podwiezie. I raz w roku w góry. Więc nie wiem czy mała nie będzie się bała bo nie będzie jeździć.
Aha, no nie wiadomo jak to będzie u ciebie, bo z dziećmi to nigdy nic nie wiadomo. Ja z moim szogunem zaczęłam jeździć jak skończył miesiąc. Takie małe trasy, a to do siostry, a to do fizjoterapeuty, albo jakaś galeria. W sumie nie dalej jak 30-40 km z nim jeżdżę. Na szczęście mały lubi jeździć autem. Mam takie lusterko zawieszone żeby go widzieć i on cały czas w nie patrzy😊
 
no taki byl plan ale jakby na wakacje jechać to walizki nie ma gdzue już wsadzić.
Facet w sklepie jak zaszłam popatrzeć na art dzieciowe mnie złapał i szkolenie robil z fotelików... Ze absolutnie mam nie siadać z dzieckiem z tyłu jeśli zależy mi na bezpieczeństwie... 🙈
bo? W sensie jesli jedziesz zapieta pasamo to sorki, ale dlaczego nie jest bezpiecznie? Pierwszy raz o tym slysze.
 
Zapomniałam napisać że jak z małym jechałam pierwszy raz autem do siostry (5km) to miałam z nerwów stan przedzawałowy 😂. Chyba z godzinę wcześniej się pakowałam, jakbym na tydzień do niej jechała a ja tylko na kawę 🤦. I jak wyszłam z auta, już u niej na miejscu, to mi się tak nogi trzęsły i niby mega blada byłam 😂. Ale mi się chce z siebie śmiać jak sobie to przypomnę 😂. Pamiętam że chicapm jechać że 180 na godzinę żeby szybciej dojechać a tu kuwa z małym musiałam przepisowo się wlec 😂. Jessssui, to było tylko 5 km odległości 😂
 
Też tak gdzieś czytałam.
Ponoć jest to bezpieczniejsze dla Matki. Jak jedziesz z tyłu to nachylasz się do dziecka i nie siedzisz poprawnie /nie masz poprawnie założonego pasa. I tam jeszcze coś było
a jak jedziesz z przodu, a masZ malutkie dziecko z tylu i np jedziesz autostrada, ono zaczyna plakac to co robisz? Zatrzymujesz sie gdziekolwiek? Przeciez to bez sensu totalnie.
W sensie rozumiem teorie, ale nijak ma sie to do praktyki.
 
a jak jedziesz z przodu, a masZ malutkie dziecko z tylu i np jedziesz autostrada, ono zaczyna plakac to co robisz? Zatrzymujesz sie gdziekolwiek? Przeciez to bez sensu totalnie.
W sensie rozumiem teorie, ale nijak ma sie to do praktyki.
No a jak siedzisz z tyłu to co zrobisz jak zacznie płakać? Ewentualnie dasz smoczka ,ale to tylko jak dziecko smoczkowe.
A jak jest samotna matka i ciągle jeździ sama?
Dzieciak płacze, szukasz miejsca i stajesz autem, chyba żaden problem 🤔
 
no taki byl plan ale jakby na wakacje jechać to walizki nie ma gdzue już wsadzić.
Facet w sklepie jak zaszłam popatrzeć na art dzieciowe mnie złapał i szkolenie robil z fotelików... Ze absolutnie mam nie siadać z dzieckiem z tyłu jeśli zależy mi na bezpieczeństwie... 🙈
dlaczego?


Też tak gdzieś czytałam.
Ponoć jest to bezpieczniejsze dla Matki. Jak jedziesz z tyłu to nachylasz się do dziecka i nie siedzisz poprawnie /nie masz poprawnie założonego pasa. I tam jeszcze coś było
jak masz wyjąć dziecko I nachylasz się z przedniego siedzenia to faktycznie bezpieczniej;)
ja jeżdżę z tyłu ale zapitea po środku jak trzeba. A jak śpi to przepinam się na bok.

O widzisz. Nawet o tym nie pomyślałam 🤔. To teraz mam już dwa powody żeby siedzieć z przodu 😜. Moja choroba lokomocyjną i bezpieczeństwo 😉
choroba lokomocyjną u mnie też o nie jest wesoło. Ja nie wiem jak Ty to sobie wyobrażasz...może Kajtek bedzie z tym oki;) ale u nas ktoś muu jechac z nią bo inaczej sie drze.
Aha, no nie wiadomo jak to będzie u ciebie, bo z dziećmi to nigdy nic nie wiadomo. Ja z moim szogunem zaczęłam jeździć jak skończył miesiąc. Takie małe trasy, a to do siostry, a to do fizjoterapeuty, albo jakaś galeria. W sumie nie dalej jak 30-40 km z nim jeżdżę. Na szczęście mały lubi jeździć autem. Mam takie lusterko zawieszone żeby go widzieć i on cały czas w nie patrzy😊
poczekamy zobaczymy😎 Natalka też do 8 mca jeździła...potem na drzemkę oki ale poza tym bywa ogień....

No a jak siedzisz z tyłu to co zrobisz jak zacznie płakać? Ewentualnie dasz smoczka ,ale to tylko jak dziecko smoczkowe.
A jak jest samotna matka i ciągle jeździ sama?
Dzieciak płacze, szukasz miejsca i stajesz autem, chyba żaden problem 🤔
samo to że siedzusz z tyłu, zagadujesz i zabawiasz daje dużo.
Ja jeżdżę sama z Natka do rodziców i bywa rzeźnia bo drzemka za kroyka bo korek itp. drze się wtedy jak nigdy I to jest mega darcie. Obyś tego nie doświadczyła choć obawiam się że większość dzieci ma taki epizod. Natalce to niestety trwa...nie wiem może nowy fotelik nie jest wygodny ch..g..wie...
 
reklama
O widzisz. Nawet o tym nie pomyślałam 🤔. To teraz mam już dwa powody żeby siedzieć z przodu 😜. Moja choroba lokomocyjną i bezpieczeństwo 😉
Ja z choroba lokomocyjna siedze z Misia z tylu.Nawet nie xhxe wiedziec jakby sie zachowywala siedzac sama tylem do kierunku jazdy.no i z zasnieciem.ja ja karmie jak jedziemy i ona zasypia.
 
Do góry