reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarne na Wyspach

No ja w sumie nie wiem czy znajdziesz cos tanszego. Nawet u nas ceny usg 3D/4D sa od 100 funtow, a to przeciez nie Londyn. Sama chcialam isc ale nie bede wydawac 130 fuli na usg, wole cos dziecku jednak kupic.
Ale moze dziewczyny z Londynu cos wiecej wiedza. :tak:
 
reklama
Dzien dobry:-)
Bajeczka
u nas troszke popadal snieg i w sumie gdzieniegdzie sie jeszcze trzyma,a przed domem uliczka i te dookola sa oblodzone strasznie.Moze jeszcze u was troszke popada,do swiat jeszcze kilka dni:tak:
Ja to sie zastanawiam jak tam moj D przezyje taka zmiane pogody.Teraz chodzi sobie tam w krotkim rekawku a w poniedzialek jak wroci odrazu bedzie musial sie przezucic na kurtke i czapke:-D
Dzis postanowilam w koncu piec te ciastka co mialam zamiar 2 tygodnie temu:-DMialam takiego lenia,ze do dzis ich nie zrobilam
Kingusia £90 to i tak tanio,jak ja wczesniej patrzylam ile chca za takie USG to wszedzie byly ceny £130-£150
 
Witam,

Mamunia
jak tam zakupki???

Kingusia rok temu proponowali mi podobne USG za 170f, wiec teraz jest tanio:) Ale ja zrobilam podobnie jak Bajeczka, wolalam te pieniazki przeznaczyc na maluszka.
 
Ostatnia edycja:
Myleene- własciwie to nijak:-), wyskoczyłam dzis tylko z maluchami do mięsnego i do polskiego sklepu, żeby zrobić już bigos i zrazy, bo to mogę zamrozić, a i tak zeszło nam prawie 3 godz i chłopcy byli już padnięci i zmarznięci; resztę mam nadzieję kupić jutro:tak:.
sara- no i jak widać jakies postępy?
 
Mamunia ale przynajmniej wiesz co chcesz chlopcom na Gwiazdke kupic? Bo to polowa sukcesu....

Wlasnie, ktora teraz z Was powinna sie rozpakowac? Sara, Kamilalopez?

Kurcze, a ja sprzatam i sprzatam i zawsze jest cos do zrobienia...Jak nie kwiatki przesadzic, to posprzatac po malym, to stroik zrobic... A tak w ogole, to w domu mam strasznie duuuuza palme. W doniczce jest jakies 20l ziemi, moj malec upodobal sobie ja, chyba mysli, ze to piaskownica, no nie da rady go odpedzic od doniczki. Dzis na chwile stracilam go ze wzroku i po sekundzie buzka cala czarna od ziemi. Ubranka tez...Chyba sie juz stara robie, bo nie nadazam za nim:))
 
Tak prezenty już powybierałam, więc tylko trzymam kciuki, żeby w sklepach były, bo jak nie to improwizacja:-). A my też mamy taki duuuuuuży kwiat, ale na szczęscie ziemi mi z niego nie wykopują, za to uwielbiają się koło niego gonic i zawsze biedakowi się dostanie:-D.
 
Ostatnia edycja:
Myleene tak,najpierw Sara a potem ja,ale mi sie nie spieszy:-D
A Alus fakycznie super zabawe sobie zrobil:-)Za zimno zeby na dwor do pisaku isc no to w domku sobie zastapil ziemia:-D
Mamunia lepiej kup jak najszybciej bo to roznie bywa:tak:
Ja padam bo robilam ciastka przez pol dnia z siostrzenica a teraz jeszcze bezy sie robia wiec narazie nie moge isc spac,ale przynajmniej dzien mi szybko zlecial.Jeszcze tylko jutro musze sobie zajecie znalez a w poniedzialek z rana moje kochanie juz w domku bedzie.Jutro zamierzam ubierac choinke z dzieciakami,zobaczymy jak nam pojdzie
Milej nocki:-)
 
hejka
Widze, ze wszystkie zapracowane. :-)
Ja bylam na miescie prezent mezowi kupic i po 2 godzinach padam. Najgorsze, ze mam w planie zrobic dzis pierogi, ale mam takiego lenia ze szok :baffled::eek:
Najgorsze to zrobienie ciasta na pierogi, nie lubie babrac sie w tej mace i ciescie :eek:
Potem tyle sprzatania :confused2:
A co tam u Was? Jak przygotowania? Sara jak sie czujesz?
 
reklama
hooo hooo hooo
Dziś chyba się jeszcze nie rozpakuję, za to mam wszystkie książkowe objawy. Wiadomo jednak wszem i wobec, że jako mamy nie mamy zbyt dużo do powiedzenia w kwestii terminu :-D:-D:-D Ogólnie nie czuję się powalona ale też mam wrażenie, że siedzę Młodemu na głowie :tak:Chyba odszedł mi czop śluzowy ale nie był podbarwiony krwią. Myślę, że jeszcze troszkę poczekam. Zapobiegawczo zakupy wszystkie zrobione, dyspozycje wydane, z domu już daleko nie wychodzimy, walizka spakowana. To prawda, że nie mogę się już doczekać. Myślę tylko o tym jak będę już trzymała mojego Maluszka w ramionach,nie boję się nawet tego co mnie przed tym czeka ;-) Chyba mój M się bardziej boi :-D:-D:-D
Czekam na najpiękniejszy prezent na Gwiazdkę w moim życiu!!!!
 
Do góry