reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarne na Wyspach

reklama
Myleene- no z tego co czytam to chyba zaczynają Ci się podobać zakupy na miescie co? Mi to też się humor poprawia jak kupię sobie cos ładnego, z czego po powrocie do domu jestem nadal zadowolona:tak:, bo różnie to u mnie bywa:-D.
Makta- witaj po długiej nieobecnosci:-), jak tam malutka?
Co do utraty wagi po porodzie to u mnie było tak: Alusia karmiłam tylko tydzień, a po trzech miesiącach miałam już tylko 2kg. więcej niż przed ciążą, krótko po tym zaszłam znowu w ciążę, a Domisia karmiłam piersią ponad 5 miesięcy, jednak mimo to powrót do wagi z przed drugiej ciąży zajął mi aż 9 miesięcy:tak:.
Jesli zas chodzi o kawkę to ja ją wprost uwielbiam, a do tego pomaga mi utrzymać oczy otwarte przy tych moich kochanych szkrabach:-). A mojemu synusiowi w okresie karmienia jedna mała kawka z rana na szczęscie nie przeszkadzała:happy:.
bajeczka- my też już mamy choineczkę ustrojoną, odkąd mamy dzieci stroimy ją już ma mikołaja, który jest już jutro:)
 
Ostatnia edycja:
Mamunia ogolnie nie lubie zakupow, ale musialm sobie cos kupic, bo odkad dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy nie kupowalam sobie normalnych ubran. Niedlugo wracam do pracy, wiec trzeba jakos wygladac. Dzis byl jedyny dzien, kiedy moglam Aluska komus podrzucic i spokojnie pobuszowac po sklepach z mama.
 
Myleene,

na kłopoty z paznokciami polecam odżywkę do łamliwych paznokci Sally Hansen, moja psiapsiółka ją stosowała i bardzo chwaliła efekty.
Dla Alusia 8 buziaczków na 8 miesiączków :-)

kamilalopez,

skoro nie czujesz potrzeby picia kawy, to dobrze, wypijesz wtedy, kiedy będziesz mieć ochotę i już ;-) Ja na początku ciąży nie mogłam na nią patrzeć, teraz znów mam ochotę, ale tak jak pisałam - piję z ograniczeniami.

Ja próbowałam po 2 ciąży nosić specjalne majtki obciskające, ale niestety nie byłam w tym konsekwentna, było mi w nich niewygodnie :baffled:


Idę posiedzieć trochę z familią na dole, życzę Wam wszystkim jutro fajnych Mikołajek, a co ;-)
 
Dzień dobry,

ja chyba się nigdy nie wyleczę :wściekła/y: Znów katar nieziemski i ból gardła :szok:

Miałam jechać do centrum po spodnie ( ciasno już w starych, oj ciasno ;-)), ale chyba nic z tego nie będzie...

Hej Laski, pisać, pisać, ileż można te prezenty odpakowywać hi hi??
 
Czesc dziewczyny
Dolaczam do grona bardzo niegrzecznych w tym roku, bo do mnie Mikolaj tez nie przyszedl jeszcze. :eek::laugh2: Chociaz moj Mikolaj to spi po nocce wiec jeszcze nic straconego, moze na jakiegos slodycza sie zalapie.
Jade zaraz do kosciola na polska msze, bo chce oplatek na swieta kupic. I mam nadzieje, ze juz beda rozdawac, sprzedawac. To bym jeszcze do Polski wyslala w liscie kawalek oplatka.

Maureen wspolczuje, zdrowiej szybko :tak:
 
Oj faktycznie długo mnie tutaj nie było jesli bajeczka mnie nie pamieta
kamilalopez a o jakiej antykoncepcji myślisz???
Mamunia Julka jest z dnia na dzień coraz bardziej rewelacyjna. NIesamowite jak takie maleństwo się zmieniło w ciągu tylko 3 miesięcy...i najwazniejsze ze pieknia nam śpi w nocy :) nauczyła się już tych wszystkich wieczornych rytuałów. I to jest piękne...
I ja tez bylam niegrzeczna bo mnie Mikolaj jakos nie chciał odwiedzic ale to może dlatego ze jeszcze nie czuje atmosfery świat i nawet jakos nie mysle o choince...ale poprawie się ( mam nadzieję).
Co do kawy to ja przezyłam w ciaży całkowity dotoks bo byłam uzalezniona od kawy. Piłam jej dziennie tyle że aż wstyd sie chwalić i faktycznie początki były ciężkie ale teraz już nie czuję tak wielkiej chęci na kofeinę. I całe szczęście bo Julka za nia nie przepada :)
Milej niedziel kobietki!!!
 
reklama
Myleene,

to musisz się szybko poprawić do Gwiazdki ;-)

kamilalopez,

tylko domowymi sposobami - mleko z miodem, herbata z sokiem malinowym, nacieram się, sół morska do nosa, płukanie gardła itp.
poprzednie przeziębienie szybko tak wyleczyłam, a tego jakoś nie mogę..:no:

Mnie Mikołaj zrobił śniadanko ;-) Pisałam Wam kiedyś, że w niedzielę mamy czas i możliwość, więc celebrujemy razem większe śniadanko :tak: Były jajeczka w majonezie, pomidorki ze szczypiorkiem, serek, papryczka i paróweczki, mniam.

bajeczka,

o, dobrze że mi przypomniałaś o opłatku, bo zawsze przypominam sobie o nim w ostatniej chwili :zawstydzona/y:

Makta,

wstaw jakąś foteczkę Julki :-) Takie maleństwa są przecudne..

pixi,

hejoooo, odezwij się !!!
 
Do góry