reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciężarne na Wyspach

No i Kamilalopez mnie przywróciła do zycia normalnie :)
jakos tak zwiałam od Was na jakis czas....ale wracam wracam i o wybaczenie błagam ;);-);-);-);-)

A tak w odpowiedzi na pytanie...
u mnie z piciem kawy niestety kiepsko. Musiałam polubic bezkofeinową. Zrobila test i kila dni nie odmawiałam sobie porannej kawki. Julka spac nie chciała więc niestety o kofeinie moge jedynie pomarzyć.
A chudnięcie...no z tym tez jest kiepsko. Bardzo chciałam karmic piersia między innymi dlatego że podobno odchudza. No kurczaki pieczone dlaczego NIE MNIE?????
Karmie karmie i karmie i jakis cudów nie widzę a Julka ma juz przecież prawie 3 miesiące. jem normalnie staram sie ograniczac pewne pokusy i nawet mi sie udaje ale efektów nie widac :(:-:)-:)-(
Moze to przez tabsy antykoncepcyjne które zaczełam brać??
Juz sama nie wiem....
To jak....WYBACZACIE????:-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Makta ja wybaczam:-) Moze to faktycznie przez tabletki nie chudniesz,a moze potrzeba wiecej czasu.Ja postanowilam ze zadnych hormonow w siebie pakowac nie bede po ciazy.
 
No ja w sumie jakos nie widziałam dla siebie alternatywy....
bo na pewno chce sie jakos zabezpieczac ( żadnych porodow w najblizszym czasie he he he) ale może zastanowie sie nad czyms innym...
 
Makta,

witaj, my się jeszcze nie znamy ;-)

kamilalopez,

powiem tak - karmiłam Paulinkę tylko 3 miesiące i wolniej dochodziłam do swojej wagi sprzed ciąży, Amelkę karmiłam 8 miesięcy i bardzo szybko zrzuciłam nadwagę ( w obu ciążach przytyłam ok.20 kg), więc może faktycznie coś w tym jest.

Jeśli chodzi o kawę - mnie lekarka ( jeszcze w Pl ) powiedziała, że można ją pić, tylko z umiarem. Ja wcześniej piłam 2 kawy dziennie - rozpuszczalne, z mlekiem, w okresie laktacji piłam jedną na 2-3 dni, z tym że słabszą, z większą ilością mleka ( tak jak i w okresie ciąży zresztą ) i nic się nie działo. Ale decyzję musisz podjąc oczywiście sama.
 
Makta my w planach mamy ze o 2gie dziecko zaczniemy sie starac w rok po porodzie wiec tez sie bedziemy musieli jakos zabezpieczac,ale :no: hormonami;-)
Maureen pytam sie bo nie wiem jak to jest,bede dziecko karmic piersia i jesli kawa moze wywolac jakies problemy to wole nie pic.Odkad sie dowiedzialam ze zaszlam w ciaze nie wypilam ani jednej kawy az do 6go miesiaca(wczesniej pilam praktycznie codziennie)i jakos zyje(teraz pije moze raz na 2-3 tygodnie) wiec moge tez nie pic za czesto jak bede karmic:tak:
 
Jesli chodzi o kawe to ja mysle, ze to kwestia przyzwyczajenia. Przed ciaza pilam 2 kawy dziennie i to sypane, dosc mocne. Nie wyobrazalam sobie dnia bez kawy.
Teraz w ciazy pije rozpuszczalna z mlekiem ale tylko czasem na weekendzie i normalnie sie czuje, nawet w pracy nie odczuwam takiej potrzeby wypicia kawy. :tak:
Mysle, ze jak bede karmic i juz nie bede wyrabiac bez kawy to sprobuje wypic jakas slaba z mlekiem. Pewnie to tez zalezy od dziecka jak zareagje na kawe. Nie wiem, nie znam sie...:eek: Najwyzej sie przezuce na bezkofeinowa...

Makta witaj, tez nie wiem czy sie znamy, to sie witam, w razie co tez wybaczam nieobecnosc :-D

A ja ubralam dzis chionke :-D:laugh2: Wiem, ze troszke wczesnie, ale juz coraz ciezej mi sie poruszac i zginac wiec wolalam to zrobic szybciej (poki brzuch mniejszy) niz przed samymi swietami
 
Wszystko zależy od tego dlaczego w ogóle pijamy kawę!
Czy pijemy ją dla smaku kawy, czy dlatego, że nas pobudza.
Ja piję kawę dla smaku w związku z tym już kilka lat temu wybrałam kawę bezkofeinową- w tej chwili moją ulubioną jest Tesco decaffeinated.


kawatesco.jpg

 
Makta wybaczamy:) Tylko odzywaj sie czesciej:)

Kamilalopez moj maz bedzie tak za 3 tygodnie, powinien wrocic na Wigilie.

Ja co do picia kawy sie nie wypowiadam, bo nigdy nie pilam, a zapach kawy przyprawia mnie o mdlosci. Wiec nie pomoge, ale wydaje mi sie by nie przesadzac z nadmierna iloscia kofeiny, podobnie jak i z herbata.

Co do wagi i zrzucania zbednych kilogramow, to powiedzmy, ze po ciazy jeszcze nie wygladam tak zle. Zostaly mi jakies 2-3kg, do zrzucenia. Oczuwiscie chcialabym wiecej, ale nie jest to łatwe, w szczegolnosci kiedy uwielbia sie slodycze:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Najgorsze jest to, ze mal brzuszek pozostaje:wściekła/y: Macica juz nie powroci nigdy do swoich rozmiarow, wiec brzuszek nieco odstaje:wściekła/y::wściekła/y:

Ja mam inny problem. Strasznie rozdwajaja mi sie paznokcie, sa lamliwe i nie moge zapuscic. Tragedia.
 
Dzis moj syncio skonczyl 8 miesiecy:laugh2: Jak ten czas szybko leci:szok:

A ja poszalalam dzis na miescie. Kupilam sobie spodnie i dwie bluzki i jestem strasznie zadowolona:))
 
reklama
Bajeczka to Ty juz prawie swieta masz:-) Ja w tym roku swojej choinki niestety nie ubiore bo nie mam domu,ale za to w przyszlym bedziemy ubierac z nasza coreczka;-)
Pandorka ja w zasadzie tez pije kawe dla smaku
Myleene do wigilii jest niecale 3 tygodnie juz,zleci szybciutko.Na paznokcie niestety nic Ci nie poradze bo ja nigdy nie mialam z nimi problemu-mam grube i nigdy sie nie lamia,ale moja kolezanka ma taki sam problem i lyka pelno witamin na wzmocnienie ale nic jej nie pomagaja.Wszystkiego naj........... dla Alusia z okazji 8 miesiecy:-)
Co do brzuszka to mama mi wysyla moj pas,ktory musialam nosic po operacji i bede nosila przez jakis miesiac,dwa po ciazy-moze mi pomoze.Moja mama urodzila 4 dzieci (ma 49 lat)i do dzis kolezanki sie jej pytaja jakim cudem ma taka fajna figure i po tylu dzieciach nie ma brzucha,wiec ona sie ich pyta czy obwiazywaly sobie brzuch po porodzie czyms-one na to ze nie-a moja mama tak robila po kazdej ciazy wlasnie przez miesiac,dwa i przez to jej nie sterczal:tak:Wiec ja tez to wypruboje tylko ze wlasnie z tym pasem:-)
 
Do góry