reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarne na Wyspach

Witam:-)
Lucina@ z tą spiralą co napisałaś to mnie zszokowało!! Moja teściowa wymyślała kiedyś, że niby ze spiralą to się dzieci rodzą z tym w głowie i takie tam historie, śmiałam się bo ona jest taka trochę moherkowa więc takie cuda może mieć z kazania:-D
Szczerze mówiąc myślałam, że prawdopodobieństwo zajścia w ciążę ze spiralą jest bardzo niskie. Zastanawiałam się nad założeniem jak teraz urodzę drugie ale w takiej sytuacji to się sto razy zastanowię. Ja raczej zamiast spirali wybrałabym zastrzyk. Dają go na trzy miesiące i skutki są całkowicie odwracalne. Pod uwagę brałam jeszcze tabletki jednofazowe ale one są skuteczne tylko przy dużej regularności codziennie o tej samej godzinie no i nie szkodzą karmionemu dziecku. Co do implanta to raczej nie chciałabym mieć nic wszczepiane w ciało bo tak jakoś dziwnie.
A co do sterylizacji faceta to chyba bym się troszkę bałą, a jak nam się odmieni i będziemy jeszcze kiedyś mieć dziecko i okaże się, że jednak nie można? No słaba akcja. Albo np coś się ze mną stanie lub będzie chciał być z inną kobietą i z nią mieć dzieci i lipa? Dla mnie trochę ryzykowne. Jakby można było jakoś zatrzymać płodność u faceta bez obniżania popędu to by było ok. Wiem jednak,że chemiczna sterylizacja mimo iż odwracalna to powoduje zanik popędu. Ciężka decyzja.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ania-Anglia witam Cię i muszę powiedzieć, że podziwiam Cię, że jesteś już tu tak długo. Planujecie zostać pewnie na stałe?
 
Ostatnia edycja:
Hejka, dzis dzwonilam do jobcenter zeby sie umowic na wizyte zeby mi wyrobili NIN i co sie okazalo, dali mi nr tel na benefity, tam po dluzszej rozmowie z dosyc mila pania dowiedzialam sie ze nie moge sie starac teraz o benefity, tylko dopiero po porodzie. Wiec zadzwonilam jeszcze raz do jobcenter i powiedzialm ze teraz nie moge sie ubiegac, to mi powiedziano ze w takim razie nie potrzebuje teraz NIN i ze jak zloze wniosek na child benefit to dopiero wtedy mnie umowia. Ale zla jestem, kurcze zaraz poporodzie bede musiala wszystko zalatwiac. A powiedzcie mi czy te becikowe jest przyznawane tylko przy dochodach nizszych niz te 16tys rocznie? Czy to jest dla wszystkich?
No a tak poza tym to bylam dzis u poloznej i powiedziala mi ze mam zdrowe i baardzo aktywne dziecko he he, jak chcialysmy posluchac bicia serduszka to maly tak sie wiercil he he. Aha powiedzcie czy 32cm brzucha to duzo na poczatek 31tyg? bo widzialam na tym wykresie na ktorym zaznaczyla ze jest powyzej tej ciaglej kreski. A tak cos przeczuwam ze synus duzy bedzie, bo u mnie w rodzinie dzieciaczki takie dosyc duze sie rodza :-D
 
czesc SARA123 - jestesmy w anglii z mezem od czerwca 1998 , a od lipca 98 mieszkamy i pracujemy w tym samym miejscu w Essex . Teskni nam sie za polska , przez tyle lat z daleka od rodziny , tym bardziej ze mamy taka prace ze w zadne wakacje niemamy urlopu tylko w grudniu 2 - 3 tygodnie . Moj maz chce zebysmy zjechali do polski na stale w przyszlym roku , ale ja sobie tego jakos niemoge wyobrazic:no: , lecz szkoda mi troche mojej 6 letniej coreczki Claudii - bo wszystkie jej kuzynki sa w polsce i ona ciagle mowi ze ona tez chce tam mieszkac :-(. Takze w przyszlym roku sie okaze - czy tutaj czy tam
POZDRAWIAM :-) ANIA
 
czesc dziewczynki
Matisek napisz mi na priva jakie macie dochody za rok 2008-09 lacznie, wtedy ci powiem dolkadnie jak masz postepowac po kolei, bo jezeli zaczniesz zalatwieac wszystko po porodzie to mozesz nie zdazyc.
Ania Anglia witam na forum
Lucin@ ja tez mysle o tym zeby zaczac jakas antykoncepcje ale jeszcze nie wiem jaka, wiem tylko ze tabletki odpadaja bo ja nigdy nie pamietam o zadnych tabletkach, prawde mowiac wolalabym zeby to moj M sie podwiazal.:-D
 
lucin@ czy te implanty przeszkadzaj jakos gdy sie karmi piersia czy mozna bez problemu. ja tez sie juz zastanawiam nad antykoncepcja i MOJ juz sie dopytuje kiedy i kiedy :)
bernardeta a co to jest wtc?co znaczy ten skrot bo nie kumam.
matisek nie wiem czy zdarzysz bo na wyrobienie nin tez sie dlugo czeka ja nin dawno mialam a i tak nadal czekam na odpowiedzi........i obawiam sie ze nie zdarze z tym sure strat :( no i problem mam bo tam trzeba ten podpis mniec aj a sie przeprowadzilam do innego miasta i kontaktu nie mam z tamtymii poloznymi a odlegosc tez spora bo 2 godziny jazdy wiec niechac z malunia nie moge:(
 
Witam.
Miałam dzisiaj Usg(scan) i....położna odmówiła mi podania płci dziecka...
Czy mogła tak zrobić??
Jak powiedziałam że ja chcę znać płeć mojego maleństwa to mi powiedziała zebym poszła i zrobiła 3D..prywatnie oczywiście...
Jestem bardzo zdziwiona-bo wcześniej nie słyszałam o tym żeby polożna odmowiła podania płci...
Czy któraś z Was miała taki przypadek???
Pozdrawiam:)
 
Moze nie byla pewna co do plci i wolala nic nie mowic Z tego co wiem 3d mozesz zrobic w szpitalu za niewielka oplata
 
CZESC GOSIAKOOO - JA SLYSZALAM O CZYMS TAKIM ZE W NIEKTORYCH MIASTACH NIEPOWIEDZA JAKA JEST PLEC DZIECKA ZE WZGLEDU NA " HINDUSOW " PONIEWAZ ONI WOLA MIEC SYNOW I JAK SIE DOWIADUJA ZE BEDZIE CORECZKA TO POPROSTU USOWAJA CIAZE . JA ROBILAM PRYWATNIE USG 4D PONIEWAZ MOJA DZIDZIA ZABARDZO SIE WIERCILA NA NORMALNYM USG W SZPITALU I POLOZNA NIEWIDZIALA CO BEDZIE . PRYWATNIE WYKUPILAM 4D ORAZ OKRESLENIE PLCI - WYNIOSLO MNIE TO 115 FUNTOW . POZDRAWIAM :tak:
 
reklama
Witam przyszłe mamusie na Wyspach!;-)

Na tej stronce bywam już od jakiegoś czasu, ale teraz przyszedł czas zmienic temat ze "Staraczek na Wyspach" na "Ciężarne na Wyspach" i nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę z tej zmiany!:-):tak::-D

Po dwóch latach w końcu udało mi się i noszę pod serduszkiem mojego skarba! Mam synka 3,5 letniego i niestety jedno poronienie za sobą dlatego teraz tak bardzo się cieszę!!!
Niestety jak z poprzednimi ciążami tak i z tą mam problemy...
Mam wielkie wzdęcia i brzuch co najmniej 5-go miesiąca ciąży (a tu dopiero 11 tydzień)!:shocked2: Nieustające bóle podbrzusza i wielkie problemy z anemia...:-( Mimo brania leków ciągle wyniki idą w dół a ja zaczynam się martwić jak bardzo może to zaszkodzić mojej kruszynce! Dodam, że właśnie przez anemie miałam już w swoim życiu dwie transfuzje krwi.:-(

Wie ktoś może jakie niebezpieczeństwa groża mojemu maleństwu przez mój niedobór hemoglobiny? I jak moge temu zaradzić?:confused:

Poza tym jestem zadowolona z tutejszej opieki a muszę przyznać, że się bałam ciąży w UK z moimi przejściami...:sorry:

Trzymam kciuki za wszystkie mamuśki i rosnące brzuszki!!!:-):happy2::tak::-D
 
Do góry