reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarne na Wyspach

reklama
Nie zagladalam caly tydzien bo mialam torche na glowie..

agatakat, ja bylam na pierwszym z trzech spotkan szkoly rodzenia, mowili o fazach porodu i co robic w domku, zeby sie zajac jak sie zacznie (nie chca zeby za szybko do szpitala przyjezdzac), liczylam na jakies praktyczne cwiczenia, ze pokaza nam jak masowac kregoslup albo oddychac w czasie skorczy ale wyglada na to ze bedzie tylko teoria. A zwiedzanie szpitala jest u nas co niedziele, trzeba przyjsc o okreslonej godzinie i pokazuja :) o zajeciach i zwiedzaniu dowiedzialam sie od poloznej (zapytalam ja sama i dala mi nr telefonu i kazala zadzwonic kolo 20tyg, tak tez zrobilam), szkoly rodzenia za darmo polecila mi dwie, jakas lokalna i ta w szpitalu gdzie mam rodzic.
A i podobnie jak joasia79, bedziemy tez mieli breast feeding workshop (osobno od SR).

Co do koszyka, to mi sie one takie jakies wąskie wydaja, mysle ze dzidzia moze szybko wyrosnac, sami mamy kolyske na poczatek. A pojemniczki na mocz od poloznej, tez prawie caly czas dostaje te same, moze raz tylko mi dala nowy, nie powiedziala, czy mam je wymyc czy co.. wiec zalewalam wrzatkiem przed kolejnym uzyciem :/

irka252, ja za kazdym razem widze inna polozna.. mam wrazenie ze one w ogole nie sprawdzaja jakie tematy byly poruszane, a jakie nie. Narazie nie bylo w ogole rozmowy o porodzie, ani o znieczuleniach ani o planie.. :/

Kama83, witaj :) niestety nie moge nikogo polecic bo mieszkam w innym miescie, zamierzasz cala ciaze prowadzic prywatnie u ginekologa? Ja chodze na NHS do poloznej, a jak bylam w Polsce na urlopie, to przy okazji poszlam do ginekologa na przeglad i USG. O wlasnie doczytalam.. ze chcesz sie uspokoic :) ja tez poszlam prywatnie w 8tyg na USG bo nie chcialam az do 12 czekac, jak sie uspokoilam ze fasolka jest tam gdzie nalezy i ze serduszko bije to od razu bylo mi lepiej :)

pandorka, co do super pamiatki USG 4d to z 22 tygodnia, rzeczywiscie mamy fajny filmik i widac malego bardzo ladnie, ale juz w 31 nie chcial sie uparciuch obrucic, a jak juz sie obrucil to nozkami i raczkami pozaslanial twarzyczke :) udalo sie cyknac fotke na szczescie ale liczylam na lepsze ujecia heh :) w kazdym razie dowiedzialam sie ze wszystko pieknie i ile wazy wiec bylam zadowolona :)
A tak przy okazji to rodzilas w ST Marys? Ostatnio mi kolezanka powiedziala, ze tam sa wspolne sale poporodowe (z zaslonkami), a jak sie chce samemu lezec trzeba placic. Jeszcze nie bylam "zwiedzac" i jestem ciekawa czy to prawda..
 
ale malenstwo a ktorym tc?
36tc

pandorka, co do super pamiatki USG 4d to z 22 tygodnia, rzeczywiscie mamy fajny filmik i widac malego bardzo ladnie, ale juz w 31 nie chcial sie uparciuch obrucic, a jak juz sie obrucil to nozkami i raczkami pozaslanial twarzyczke :) udalo sie cyknac fotke na szczescie ale liczylam na lepsze ujecia heh :) w kazdym razie dowiedzialam sie ze wszystko pieknie i ile wazy wiec bylam zadowolona :)
A tak przy okazji to rodzilas w ST Marys? Ostatnio mi kolezanka powiedziala, ze tam sa wspolne sale poporodowe (z zaslonkami), a jak sie chce samemu lezec trzeba placic. Jeszcze nie bylam "zwiedzac" i jestem ciekawa czy to prawda..

Nie ja rodziłam w Salford Royal Hospital-znanym również jako Hope Hospital. Tam sale po porodowe są 4 osobowe i też oddzielone zasłonkami, a za sale rodzinne(czyli indywidualne) trzeba dodatkowo płacić. Chyba w każdym szpitalu tak jest-wczoraj byłam u kuzynki w Preston i jest dokładnie tak samo. Jak rodziąłm Filipa, to wolałąm być na takiej 4 osobowej sali, bo przynajmniej było się do kogo odezwać i w razie co jakaś mama mogła mi spojżeć na Filipa jak musiałam iśc do wc lub po herbatę. Tym razem w zależnośći od ceny zdecydujemy się chyba na salę rodzinną, żeby na spokojnie Filipek mógł przyjść i zobaczyć siostrę/brata, bo nie chciałabym, zeby jego ew. zachowanie przeszkadzało innym mamom i ich maluszkom, tak jak w przypadku jak na tej wieloosobowej sali do jednaj mamy przyszły dzieci i płakały, to myślałam, ze rozszarpię.
 
Jesli wszystko bedzie dobrze i nie bede dlugo w szpitalu, to moge byc na wspolnej sali, to tylko 1-2 dni wiec nie tak zle ale jakbym miala zostac dluzej, to chyba wolalabym w pojedynczej sali, zeby miec wiekszy spokoj (no wlasnie odwiedzajacy albo jak maluchy budza sie nawzajem placzac). Ciekawe jakie sa ceny. Podpytam jak bede zwiedzac porodowke :)
 
Ja byłam w szpitalu po porodzie (cc) mniej niż dobę, więc było ok. Mój nie płakał wcale, ale sąsiadki z łóżka obok mała płakała i odwiedzające ją dzieci (4) płakały ciągle, chyba z tęsknoty za mamą. Jeśli się nie mylę to u nas rodzinna sala kosztowała Ł120 za dobę, ale reki sobie za to uciąć nie dam. Zapytam przy najbliższej okazji ;-)
 
Hej hej,
dolaczam do waszego grona :)

bede rodzic tutaj 2 raz.

Za pierwszym razem bylam pozytywnie zaskoczona szpitalami i opieka w czasie i po porodzie. Niestety prowadzenie ciazy mnie zawiodlo, a dokladniej moja polozna. Tym razem sie klucilam ze chociaz nie wiem co to do niej nie pojde :p hihi podzialalo :D
 
Do mnie niekt nie dzwonil to chyba wyniki badania moczu nie wyszly tak zle. Ide w tym tygodniu znowu do poloznej to sie dowiem. Najchetniej juz bym rodzila, ale moj malzonek powtarza ze musze poczekac do 21.09 bo inaczej nie dostanie tego platnego tygodnia wolnego, a jak to stwierdzil jemu sie tez cos nalezy ;).
 
irka dzidzia i tak sie zacnzie rodzic kiedy juz bedzie gotowa ale trzymam kciuki zeby bylo tak jak sobie zaplanowaliscie :tak: moj raczej nie dostanie tego 'tacierzynskiego' (dopiero co podjal nowa prace) ale tak czy siak bierze wolne :-) potem moja mama bierze z tydzien moze wiecej wolnego a potem rodzice mojego Tomasza przyjezdzaja na tydzien moze wiecej wiec na najblizszy miesiac po porodzie mam juz ustalona pomoc :-):-):-)
asiunia witaj! i gratuluje malego dzidziusia w brzuchu! :tak:
 
Dziewczyny! Najwazniejsza rzecz w szpitalach: zawsze sprawdzajcie czy w karcie są wasze ostatnie wyniki badań. Ja narzekałam na swędzenie dłoni i stóp, pobrali mi krew, powiedzieli ze "w razie czego zadzwonią", czekałam aż do nastepnej wizyty (2 tyg). Okazało się, ze ktoś przeoczył moje wyniki, zaczęłam pytać, pytac pytać! Nie było ich w teczce, po 40 minutach je odnaleźli, od razu zostawili mnie na oddziale i zrobili cesarkę, bo wg tych "przeoczonych" wyników, które były koszmarne, dziecko było zagrożone. To była cholestaza ciążowa. Ten błąd, mógł wiele kosztować.
 
reklama
Dziewczyny tu w UK jak już zacznie się poród,jesteśmy w szpitalu czy oni jeszcze robią dla sprawdzenia jak jest dziecko ułożone scan??? czy nie!!
Czy tylko badają przez brzuch ułożenie malucha?
Martwię się ponieważ mój synek ułożony jest pośladkowo z nóżkami na główce,miałam tylko dwa scany a moja położna nie chce mnie skierować na trzeci scan!!

Miłego dnia życzę
 
Do góry